sprawni inaczej

  • Thread starter Thread starter rektordy
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
R

rektordy

Gość
Dyrekcje przeprowadzają nas przez rafy reformy. Nie wiem czy SSC przegląda zakresy obowiązków lub czy wraca do swojego zakresu obowiązków. To bardzo ciekawa lektura na temat realizacji naszych zadań.Dla sprawnego działania potrzebna jest sprawność fizyczna.Jak pisałem wcześniej nasza służba ma najwięcej kobiet.Nie jest seksizmem gdy dla kobiet ustala sie inne normy wu-fu. Proponuję dla nowo wybranych dyrektorów płci żeńskiej fikołek w przód. Jak sie podniesie i stanie w miarę równo na nogi to należy przypisać take osobe do oficerów starszych.Dla naszych szanownych dyrektorów płci męskiej departamentu w MF i izb celnych proponuję przewrót w przód i w tył. Jak wstanie to od razu dałbym mu szlify generalskie.O intelektualnych osiągnięciach mówią łamy tego forum.
 
Myślę, że mógłby się Pan rozczarować, że i takie ćwiczenia kadra potrafiłaby wykonać. Mam wątpliwości czy każdy sprawny fizycznie poradziłby sobie ze skomplikowana prawnie sprawą. Ale czy należy go nazywać - sprawnym inaczej intelektualnie?
 
sprawni

Pracuję w cle już 14 lat w administracji 16, ale biorąc pod uwagę ciągłe reformy w cle uważam, że jedynym odpowiedzialnym na kierowniczym stanowisku był dyrektor , którego już nie ma za sprawą innych służb i wplątania się w niezdrowe układy. Po objęciu stanowiska nie wiedział jak można coś w tej instytucji zmienić,nie miał wiedzy jak coś tu zmienić, nie chciał krzywdzić ludzi zmianami, to nic nie zmieniał.Objął stanowisko gdy z urzędu zrobiono izbę i 3 urzędy(komu to było potrzebne) przybyło stanowisk funkcyjnych.Kto chciał z przyjaciół i znajomych królika to rządził.Nadal idziemy w tym kierunku. Myślę, że był zajęty swoimi sprawami, które przerwały na 2 lata aresztu inne służby. Izba Celna w Łodzi ma chyba największy procent zatrzymanych szefów różnego szczebla a niektóre postępowania szefów prowadzone w sprawie jeszcze nie zostały rozstrzygnięteIle stracił budżet w wyniku braku kontroli? Mamy za to wysyp odpadniętych od ściany ekspertów. Jeśli SSC twierdzi, że funkcyjni są elastyczni to tu się zgadzam. Jednak mam pytanie czy zamiast opierania się na wg mnie błędnych założeniach z ministerstwa dotyczących usprawniania tej służby nie lepiej przyjąć proste rozwiązanie.Czy zrobił SSC przegląd struktury, zakresów obowiązków (najczęściej 2,3 strony w 95% fikcji)? Czy zamiast opierać się na opracowaniach nieudaczników z ministerstwa(reformujących nas odkąd pamiętam) nie należałoby przyjąć najprostszego rozwiązania? Najprostsze to uprościć strukturę, zmieniać przepisy np.WKC, RWKC,Ordynacja podatkowa, Instrukcje --to wszystko dotyczy postępowań i jest tzw. mętną wodą, dofinansować funkcjonariuszy na granicach i w snp nie funkcyjnych generałów oraz w urzędach wewnętrznych-może wzrosną wpływy do budżetu bo będzie mniej afer? Wzmocnić nadzór, ale nie nad tym kto jak chodzi ubrany,czy równo ze sztandarem bo taki jest trend tylko w sprawach merytorycznych.Z odpowiedzi SSC i mojej wiedzy wynika, że będziemy uzbrojonym urzędem , kierownym przez intelektualne łamagi,wiecznie się odchudzającym i chorowitym,wyjątkowo sfeminizowanym (porównanie z innym służbami), a na swoje nieszczęście uzbrojonym w broń palną bo normalnym pozostanie tylko strzał... Nowy mundur SSC nie czyni nowej jakości a ta szumna reforma z MF będzie kolejną przepychanką przy korycie 3 lub 4, pomijam te spowodowane w/w działaniami.
 
ministerstwo uzbrojone

Po odpowiedziach w sprawie testów sprawnościwoych widać jaka czeka nas przyszłość.Większości mundur w tej służbie jest potrzebny jak zającowi dzwonek. Mundur wszystkim kojarzy się ze sprawnością.Jestem bardzo zdziwiony, że mądrale z ministerstwa tak procedują w sprawie służby mundurowej. Jak to możliwe aby nie brać pod uwagę testów sprawnościowych.Mundur, nawet listonosza kojarzy się ze sprawnością fizyczną.Pomijam tu firmy ochroniarskie z emerytami III grupa inwalidzka na portierni jako ochronę.Jako to służba mundurowa w wydziale ogólnym, kadrach, logistyce ,w przeznaczeniach. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest przyjęcie, że mundurowa jest granica, kontrole w firmach z możliwością działań operacyjnych bez mundurów-wywiad. W ten sposób uda się wyselekcjonować ok. 3000 osób co podołają testom sprawnościowym i dać im broń. Zostaną 3 lub 4 izby z oddziałami na lotniskach co przy postępującej informatyzacji jest możliwe.Pan SSC zostaje generałem. Resztę pogonić do skarbówki bo tam jest ich miejsce i tam będą mogli się znęcać nad tymi co ich utrzymują.Proste jak konstrukcja cepa. I niech się Straż Graniczna martwi o swoje kompetencje.
 
Niektórzy na wypowiadający się na forum sa bardziej radykalni niz ja. Może to jakis nowy trend? Proponuję podpowiedzieć to ZZ.
jk
 
Back
Do góry