"sprawiedliwość społeczna"

[kastoms_oficer]

Art 140 Minister właściwy do spraw finansów publicznych, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw pracy, określi, w drodze rozporządzenia:
1) grupy uposażenia zasadniczego funkcjonariuszy, kategorie uposażenia zasadniczego w poszczególnych grupach tego uposażenia oraz odpowiadające im wysokości uposażenia zasadniczego ustalone z zastosowaniem mnożników kwoty bazowej;
2) zaszeregowanie stanowisk służbowych do poszczególnych grup uposażenia zasadniczego oraz stopni służbowych. Rozporządzenie powinno uwzględniać zróżnicowanie uposażenia zasadniczego w poszczególnych grupach tego uposażenia, a także charakter i rodzaje stanowisk służbowych w poszczególnych jednostkach organizacyjnych Służby Celnej"
Co powiedziałby Pan, Panie Ministrze by ostatni akapit brzmiał tak

Rozporządzenie powinno uwzględniać zróżnicowanie uposażenia zasadniczego w poszczególnych grupach tego uposażenia, a także charakter i rodzaje stanowisk służbowych w poszczególnych jednostkach organizacyjnych Służby Celnej". Jednakże różnica pomiędzy najniższym a najwyższym wynagrodzeniem na określonym stanowisku nie może przekraczać 15% najniższego wynagrodzenia zasadniczego.

Wydaje się, że biorąc pod uwagę dotychczasowe doświadczenia jest to jedyny sposób byśmy osiągnęli pewne standardy i wynagrodzenia zamiast jak dotąd nas frustrować, mogłyby motywować pracowników. Bo obecne tzw widełki to kompletny kosmos. A tak przy okazji, czy zwiększenie tych kosmicznych widełek by najlepiej zarabiający mogli dostać 500 zł było konieczne? Przy takich dysproporcjach płacowych znacznie nadszarpnęło to zaufanie do SSC i podważyła szczerość w sprawie równania tzw. kominów.