Sprawa polska a delikatne "sugestie" w sprawie zbijania nadgodzin...

  • Thread starter Thread starter TAROT
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
T

TAROT

Gość
Witam
jestem tu świeżym użytkowinikiem forum
i od razu pytanie do ogółu Braci Celnej
czy i w Waszych "firmach" praktykuje się
"zbijanie" wypracowanych nadgodzin
poprzez "nieplanowanie" służby w miesiacu
następnym?(przyklad norma miesięczna
168 godzin a wyrabia sie w ciągu miesiąca
140 godzin) -- zastarsznie planujących
grafiki karami dyscyplinarnymi by byly układane
tak by nadgodzin u poszcegolnych funkcjonariuszy
nie było ?Delikatne "sugestie" by wyrabianych nadgodzin
nie wypłacać i brac je jako wolne służby gdyż w nastepnych
miesiącach grafik takiego "wyplacajcego" będzie planowany tak
by jego bilnas zamknal sie na minus lub "zero" godzinowe?
Może ktoś światły pogłówkuje i powie mi jak to wygalda od strony
prawnej ?Czy aby zakład pracy nie jest wręcz zobowiazny tak planować
grafiku pracy by pracownik wypracowywał normę miesieczną?
pozdrawiam
 
Znam ten ból :-/
Człowiek wypracuje 8, 15, 28 nadgodzin w miesiącu, bo ludzi nie ma do roboty, a w nastepnym miesiącu ilość godzin do przepracowania znacznie poniżej normy, bo do normy uzupełnia się nadgodzinami i na koniec wychodzi na ZERO.

Jak mają się do tego przepisy Kodeksu Pracy, czyli :
- jeśli ja odbieram nadgodziny w wybranym przez siebie terminie, to odbieram tyle, ile wypracowałem (np. 20 nadgodzin = 20 godzin odebranych przeze mnie)

- jeśli pracodawca nakazuje mi odebrać nadgodziny w terminie, w którym nie wnioskowałem o nie, powinienem odebrać ich wtedy o 50% wiecej (np. 20 nadgodzin = 30 godzin wolnego w terminie wskazanym przez pracodawcę)

Ręce opadają, ale jak tu się kopać z koniem ?
 
Popieram odp VVV robi się już śmiesznie na tym forum.Nie podoba mi się hasło - kopać z koniem - taki mały człowieczek z wąsikiem zwany H....erem go użył przyznając się do bardzo złych zachowań i oczernił trochę ludzi.
 
Większych problemów nie macie..."jak to ciężko - lekko żyć"

Od takich "drobnostek" się zaczyna. Po tym jak to pracodawca za Ciebie zdecyduje kiedy masz wybrać nadgodziny - zadecyduje również w innych sprawach.
 
....Czy aby zakład pracy nie jest wręcz zobowiazny tak planować grafiku pracy by pracownik wypracowywał normę miesieczną? ....

Wyobraź Sobie dwu, trzy lub czterogodzinną służbę nocną (przejście graniczne - 40 km od domu) w ostatnim dniu miesiąca po to aby wypracować normę miesięczną.
Ja dziękuję za takie zobowiązanie zakładu pracy.
Podzielam pogląd użytkownika vvv :
Większych problemów nie macie..."jak to ciężko - lekko żyć"

Tyle ode mnie w temacie godzin nadliczbowych i planowania grafików.
 
no własnie takie jest podejście wielu ludzi,dobrze jest jak jest,bo przeciez może byc gorzej-nie wazne sa przepisy..tylko zachowawcze zachowania,
kontaktowalam sie pip a propo odbioru godzin nadliczbowych i rzeczywiscie jest tak ze jezeli sam odbierasz to 1h=1h,ale jak kaza ci odebrac to 1h=1,5h,ale mam okres rozliczeniowy 3 m-ce i w zasadzie w tym okresie pracodaca ma prawo do takiego ukladania grafiku aby wyjsc na 0.
to pracodawca uklada grafik z zachowaniem regulaminu i kodeksu pracy.
sama z tym walczyłam ale niestety nauczylo mni eto jednego lepiej miec niedobor godzin niz nadmiar i teraz to nie ja mam problem jak je zniwelowac.............
 
Czy chodzi Ci może o człowieka zwanego Hellerem (czy jakoś tak) i "Paragraf 22" zadziwiająco zgodnie opisujący naszą rzeczywistość?
;)


Chodzi mi o człowieczka,którego nazywano jak tego zabójcę Hitman. Początek również w ksywie koleżki taki sam Hit....,reszta jak u Ciebie od literki l.Pozdrawiam
 
wg Kodeksu pracy

grafiki służby na nastepne okresy powinny być sporządzone wg nominalnej liczby godzin do przepracowania w danym miesiącu , tzn, jest 21 dni do przepracowania - to każdy w swoim grafiku ma wyznaczone 168 godzin służby,
i w takim układzie niemożliwym jest ,, zbijanie ,, godzin nadliczbowych !

kilka lat temu, kadrom w IC Kraków, Inspekcja P. dość solidnie wytrzepała dupy za taki stan rzeczy !
 
rzecz aczkolwiek poważna.....

.... pierdnięcie to rzecz aczkolwiek też poważna i wymagajaqca odwagi ! - bo jak mówi ludowe przysłowie ,, chcesz sobie pierdnąć - a zes .....asz się" !
 
Najpierw przeczytaj ustawę o SC a potem pisz o odbiorze nadgodzin! Kodeks Pracy obowiązuje w sprawach nieuregulowanych w ustawie a tam znajdziesz wyraźny zapis o czasie pracy.
 
Nadgodziny a ustawa o SC

Zgodnie z sugestią przedmowczyni przejrzałem ustwę o SC - na ten temat
znalem tam tylko 1 jeden rozdział :
Rodział 8
Czas służby
Art.31.
1 Czas pelnienia służby funkcjonariusza celnego jest określony
wymiarem jego obowiazków , z uwzgledeniem prawa do jego odpoczynku.
2.W przypadkach uzasadnioych rodzajem służby i jej oragnizacja
może być stosowany system zmianowy .
3.Minister właściwy do sparw finansów publicznych określi,w drodze roporza-
dzenia szczegółowe zasady ustalania rozkładu czasu służby , w szcególnosci
biorąc pod uwagę zagwartntowanie prawa do wypoczynku.

Może cos pominałem? Chetnie wyslucham ewentualnego uzupełniania lub
ewntualnego odeslania do rozporządzenia.
 
Rzeczywiście znany jest mi zwyczaj udzielenia wolnego za nadgodziny niby na mój wniosek. Jakoś bardziej mnie to wcześniej bolało teraz do takiego dnia dokładam jeszcze ze trzy dni na L4 i złość mi przechodzi (chyba że jest to piątek lub poniedziałek wtedy ok).
 
Odbieranie nadgodzin w "naturze" to sprawa powszechna (pracowałem juz w dwóch IC) od lat i nic się nie zmieniło. Więc jak było swego czasu głośno o płatnych nadgodzinach to wiadomo było że nic nie będą płacić a szumne zapowiedzi to tylko PR. Okres rozliczeniowy jest trzy miesięczny i jak w danym miesiącu wypracuję nadgodziny to w drugim lub trzecim mam na grafiku wykreślone służby(i zamiast np.168 pracuję w danym miesiącu 156) ten system jak trwa min.od 15 lat(tyle służę). Z tym że dawniej to nadgodziny rosły i rosły bo nikt nad tym nie panował ale od kilku ładnych lat są pilnowane i na koniec kwartału wszyscy muszą być na zero z nadgodzinami. Chociaż teraz jak są płatne to może nie wszyscy miuszą:p.
 
Back
Do góry