L
Lance
Gość
Widzę Panie Ministrze , że przeoczył Pan Moje pytanie, więc jeszcze raz proszę o udzielenie mi odpowiedzi...
Panie Ministrze...!
Proszę odpowiedzieć jak długo jeszcze zamierza Pan tolerować sytuację W OC Medyka...W Przemyslu mrówki , przemytnicy i wszelkiej maści przestępcy, utrzymujący się z granicy twierdzą, że nadszedł złoty czas dla przemytu, i tak jak teraz zyją dobrze, tak jeszcze nigdy nie mieli...gdy celny znajduje przemyt, pytanko brzmi : mam zadzwonić do prokuratora qrwa żeby cię gnojku zamknął, jak nie to nie podskakuj qurwa...dosłowny cytat..
Wygląda na to Panie Ministrze, że jest Pan zadowolony z zaistniałej sytuacji, bo nic się w tym temacie nie zmienia, że popiera Pan eskalację przemytu i i totalny brak ochrony prawnej i co równie ważne, a być może nawet najważniejsze, ochrony osobistej, fizycznej funkcjonariusza na pieszym w Medyce. Już tak bez żadnych złośliwości, powinien Pan popracować, chociażby jako obserwator na pieszym, i poczuć jak śmierdzi strach...bo nawet do ubikacji nie można wyjść przez kilka godzin bo jest wspólna z "podróżnymi"...przemyt kwitnie, wszyscy zadowoleni z SSC włącznie, do pracy w cle przytjmują się byli przemytnicy, czy to nie korupcjogenne...?
Panie Ministrze ... jak długo zamierza Pan to jeszcze tolerować...???
Panie Ministrze...!
Proszę odpowiedzieć jak długo jeszcze zamierza Pan tolerować sytuację W OC Medyka...W Przemyslu mrówki , przemytnicy i wszelkiej maści przestępcy, utrzymujący się z granicy twierdzą, że nadszedł złoty czas dla przemytu, i tak jak teraz zyją dobrze, tak jeszcze nigdy nie mieli...gdy celny znajduje przemyt, pytanko brzmi : mam zadzwonić do prokuratora qrwa żeby cię gnojku zamknął, jak nie to nie podskakuj qurwa...dosłowny cytat..
Wygląda na to Panie Ministrze, że jest Pan zadowolony z zaistniałej sytuacji, bo nic się w tym temacie nie zmienia, że popiera Pan eskalację przemytu i i totalny brak ochrony prawnej i co równie ważne, a być może nawet najważniejsze, ochrony osobistej, fizycznej funkcjonariusza na pieszym w Medyce. Już tak bez żadnych złośliwości, powinien Pan popracować, chociażby jako obserwator na pieszym, i poczuć jak śmierdzi strach...bo nawet do ubikacji nie można wyjść przez kilka godzin bo jest wspólna z "podróżnymi"...przemyt kwitnie, wszyscy zadowoleni z SSC włącznie, do pracy w cle przytjmują się byli przemytnicy, czy to nie korupcjogenne...?
Panie Ministrze ... jak długo zamierza Pan to jeszcze tolerować...???