Społeczeństwo ma już dosyć protestu i celników

  • Thread starter Thread starter Hannibal Lecter
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
H

Hannibal Lecter

Gość
Niestety coraz cześciej spotykam z się z pretensjami wobec protestu!
Początkowa sympatia topnieje w oczach ludzie uważają że żądania 1500 zł podwyżki gdy sami mają emerytury i renty po 600 i 700 zł za przesadzone.
Do tego udręka ludzi uwięzionych w kolejkach i straty nie tylko przewoźników ale i przedsiębiorców.
Tych właśnie co płacą podatki na celników zaczyna trafiać szlag.
Do tego nie przychylne nam media podgrzewają atmosferę.
Co zrobimy jak Tusku i Schetynescu podejmą rozwiązania siłowe i społeczeństwo im przyklaśnie?
Już za Chrystusa nie przepadano za celnikami teraz też mają w pamięci AKCU i wieczne kolejki, twierdzą nawet że przez CBA nam się ukróciło i teraz musimy mieć te podwyżki.
Niech związki przestaną w końcu mieszać i wezmą się za rozmowy!
mnie te 500 + 2,3% + składka rentowa na dzisiaj wystarczy ja mam rodzinę i biorę to by nie stracić pracy i utrzymać rodzinę.
Jak Tusku rozwali cło to gdzie ja pójdę?
 
Hannibal Lecter napisał:
Niestety coraz cześciej spotykam z się z pretensjami wobec protestu!
Początkowa sympatia topnieje w oczach ludzie uważają że żądania 1500 zł podwyżki gdy sami mają emerytury i renty po 600 i 700 zł za przesadzone.
Do tego udręka ludzi uwięzionych w kolejkach i straty nie tylko przewoźników ale i przedsiębiorców.
Tych właśnie co płacą podatki na celników zaczyna trafiać szlag.
Do tego nie przychylne nam media podgrzewają atmosferę.
Co zrobimy jak Tusku i Schetynescu podejmą rozwiązania siłowe i społeczeństwo im przyklaśnie?
Już za Chrystusa nie przepadano za celnikami teraz też mają w pamięci AKCU i wieczne kolejki, twierdzą nawet że przez CBA nam się ukróciło i teraz musimy mieć te podwyżki.
Niech związki przestaną w końcu mieszać i wezmą się za rozmowy!
mnie te 500 + 2,3% + składka rentowa na dzisiaj wystarczy ja mam rodzinę i biorę to by nie stracić pracy i utrzymać rodzinę.
Jak Tusku rozwali cło to gdzie ja pójdę?

I w zasadzie to ja sie z Tobą zgadzam. O to, jak Nas media przedstawiają, to możemy mieć pretensje w dużej mierze do samych siebie. Ciekaw jestem, czy ktoś ze związkowców (tfuuu..!, przepraszam, taki odruch) zadbał o rzetelny przekaz z protestu? Nie. Bo to ponoć całkowicie oddolna inicjatywa, nieuzgodniona ze (tfuuu..!, sorry...) związkami zawodowymi. No i co do końcówki Twojej wypowiedzi to zgadzam sie całkowicie. Może i to jest metoda, że żądamy z górnej półki bo i tak nam obetną. Ale nie przy takim poparciu społecznym. A ono jest żadne. Wynikające w dużej części z niewiedzy na Nasz temat. Poza tym, nikt Nam nie da 1500 zł podwyżki, bo jeśli tak, to do Tuska (czy innego premiera) zaraz ustawi sie kolejka.
Policja. Straż Graniczna. Państwowa Straż Pożarna. Służba Więzienna. Wyliczać dalej?
Tyle.
 
1500 zł dla celników za wyjazd na wschód
Andrzej Kulej, PAP2008-01-28, ostatnia aktualizacja 2008-01-28 20:22

Taką informację przekazała nam Janina Krzyżostaniak, przewodnicząca zachodniopomorskich Związków Zawodowych Służby Celnej. - Rząd szuka łamistrajków - skomentowała w rozmowie z "Gazetą".

Na wschodnich granicach kolejki do przejść granicznych są monstrualne. Do pracy przychodzi po kilku funkcjonariuszy dziennie (pozostali korzystają m.in. z urlopów). W Zachodniopomorskiem sytuacja była trudna tylko w piątek, kiedy w geście solidarności z kolegami ze wschodu do pracy nie przyszło ok. 70 proc. celników (w sumie jest tu ok. tysiąca funkcjonariuszy). W szczecińskim porcie pracowało tylko trzech kierowników oddziału celnego, jednak nie mogli prowadzić odpraw, bo nie mają uprawnień do systemu komputerowego. Towary łatwopsujące się były załatwiane bez odprawy. Jak zapewnia mł. asp. Robert A. Florczyk, kierownik oddziału celnego w porcie, przewoźnicy i spedytorzy odnosili się ze zrozumieniem dla protestu, bo spodziewali się go, obserwując ostatnie wydarzenia.

- Jako kierownik nie mogę włączyć się do protestu, bo ciąży na mnie odpowiedzialność: w porcie jest granica Unii Europejskiej, która musi działać przez 24 godz. na dobę. Jednak protest ze względu na wieloletnie zaniedbania uważam za uzasadniony - mówi Robert Florczyk. - O fatalnej sytuacji celników wiadomo było od dawna, ale po wejściu do Unii zostaliśmy zostawieni sami sobie.

W poniedziałek w naszym regionie do pracy nie przyszło ok. 20 proc. funkcjonariuszy. - Wszystkie jednostki pracują normalnie. Nie ma utrudnień ani przestojów - zapewniała Monika Woźniak-Lewandowska, rzecznik prasowy Izby Celnej w Szczecinie.

Celnicy domagają się m.in. podwyżek o 1500 zł i przywilejów emerytalnych. W poniedziałek premier Donald Tusk obiecał m.in. zrównanie statusu celników z innymi służbami mundurowymi, płatne nadgodziny i wprowadzenie ochrony prawnej przy wykonywaniu obowiązków (chodzi m.in. o zapewnienie adwokata celnikowi oskarżonemu o łapówkę oraz zmianę przepisów, w myśl których celnik z prokuratorskimi zarzutami tracił pracę przed wydaniem prawomocnego wyroku przez sąd). Zapewnił także, że mogą liczyć na 500 zł podwyżki. Teraz początkujący funkcjonariusz zarabia 1200-1300 zł na rękę. Z wysługą lat jest to ok. 2000 zł.




Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin
 
Back
Do góry