Służby mobilne - czarni ...

  • Thread starter Thread starter BartoszJ
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
B

BartoszJ

Gość
Mam do was pytanie jak wygląda praca w służbie mobilnej? pytam ponieważ jest mało na ten temat na forum niestety. Ile więcej czarni zarabiają w porównaniu do zwykłego celnika? i jak wyglądają stosunki zwykłych celników z czarnymi? Czekam na wasze odpowiedzi.
 
to nie Twoja wina ale częścią postu pogrążyłeś mnie czarnego w czarnej rozpaczy:

"o ile więcej"

:(

nic kolego - nic więcej, a część z nas o wiele mniej
więcej mają niektórzy przyjmujący pocztę w kancelariach, albo rozliczający kłody rzucane nam pod nogi, czyt. np. karty drogowe itp.

sam staram się sobie takich pytań nie zadawać - ale w końcu samo się trafiło
 
O ile więcej zarabiają czarni od reszty??? chyba śmiesz żartować? uposażenie jest takie samo jak innych funkcjonariuszy , a często nawet niższe
 
Bartoszu. Z Twoich pytań wynika ze nie pracujesz w SC. Gdybyś pracował to starsi koledzy odpowiedzieli by Ci wyczerpująco. Praca w mobilnych jest bardziej interesująca od pracy "zwyklych"celników i daje więcej satysfakcji-jesli ujawnisz coś konkretnego. I tyle.Poza satysfakcją nie masz nic więcej. Jeśli chodzi o zarobki sa identyczne z zarobkami "zwyklych" funkcjuszy-i tu ciekawa rzecz jesli chodzi o awanse prędzej awansują dziunie za biurkiem które parzą kawę niż mobilny narazający swe zdrowie a nawet życie w pracy na drodze, latem w upale zimą na mrozie.Mobilny ujawniający towar wart grubą kasę. Stosunki miedzy mobilnymi a "normalnymi" są poprawne. Jeśli zamierzasz pracować w SC -wyluzuj. Jest tyle "prawdziwych" slużb mundurowych w naszym Pięknym Kraju gdzie być może tez nie docenia się funkcjusza ale przynajmniej przysługują im uprawnienia np.emerytury mundurowe po 15 latach pracy. Nie chcesz chyba pracować na drodze mając 60 albo 65 lat?

pozdrawiam Stoika, pozdrawiam Reserved
 
pozdrawiam cichociemny i reserved :) miło poznać braci niedoli

Mam do was pytanie jak wygląda praca w służbie mobilnej? pytam ponieważ jest mało na ten temat na forum niestety. Ile więcej czarni zarabiają w porównaniu do zwykłego celnika? i jak wyglądają stosunki zwykłych celników z czarnymi? Czekam na wasze odpowiedzi.

a tak dla Ciebie polecam Bartku cytat z filmu który leciał wczoraj wieczorem na tv polonii - tytułu domyślisz się jeśli jesteś fascynatem takiej pracy :)

"i na co ci to chłopie?... weź lepiej otwórz sklep z bronią... albo ten, no... SEXSHOP!"

póki jeszcze nie umiesz wyłącznie przesłuchiwać...
 
ja również Was (Cichociemny i Stoik :)) pozdrawiam. I zyczę satysfakcji z pracy, bo na nic innego liczyć nie mozemy.
 
No cóz wybacz kolego stoik że pogrążyłem Cię w tej rozpaczy ale uwierz szczerze że nie miałem takiego zamiaru. Myślałem że wy służba mobilna chluba SC zarabiacie więcej kasy.. No więc tak chciałbym dostać się do pracy w służbie mobilnej a nie jako zwykły ZOLL. Chciałbym żebyście mi dokładnie opisali jak wygląda praca w służbie mobilnej a dokładnie zwracam się tu do kolegów: stoik, reserved i cichociemny którzy odezwali się w temacie.
 
Do Gamblerki

Nie wszędzie kiedyś było z nagrodami od ujawnienia, jak u was na zachodzie. Jeszcze parę latek temu można była na prawdę niezłą kasę za to trzepnąć. Widocznie zależało to od naczelnika dawnych "operacyjnych", no i jego siły przebicia u dyrektora. Teraz praktycznie nie ma już nic z tego, a z drugiej strony naciskają by wyników przybywało - najważniejsza oczywiście statystyka.
I tu znowu popłaczę nad nie przywróceniem nam uprawnień do wyk. czynności operac.-rozpoznawczych. Jak mamy normalnie pracować i wykrywać przestępczość paliwową, czy alkoholową? Przez analizę ryzyka? Trzymając się w 100% przepisów, to pozostaje nam tylko radiowóz i kontrola na drogach:eek:
 
praca w mobilnych

Powinien to być kwiat celnictwa ,doskonałych fachowców w różnych dziedzinach a w rzeczywistości oprócz garstki osób to ludzie do stania na drodze i narażania własnego zdrowia i życia.Całość pracy sprowadza się do naszego nosa i długopisu, mimo całej otoczki że coś mamy.Finanse są dla małej grupki która umie się podzielić dostaną informacją i wypłatą a jak nie jesteś w grupie to radź sobie Sam.Tak więc jak chcesz do grupy to znajomości tak jak wszędzie nie ważne co potrafisz.Co do pieniędzy dostaniesz tyle co miałeś a po kilku latach nawet mniej ,szczególnie po ostatnim podziale pieniędzy w niektórych "izbach".Stosunki z normalnymi celnikami są chyba normalne jeżeli ktoś też jest normalny.Ja zawsze dzielę ludzi na dobrych i złych. Dobrzy pracują dla idei a źli dla pieniędzy i tak to wygląda.Nie słuchaj opowieści że w mobilnych jest super to tylko tak wygląda przez okno a naprawdę to masz pracę na dworze. Poza tym jeżeli dalej tak pójdzie to do GROMU przyjmą nas bez egzaminów.Teraz wszystkie grupy mobilne będą tylko chyba na wschodzie bo tylko taki pomysł ma nasz Pan Szef? Osobiście radzę pracuj gdzie pracujesz bo w myśl przysłowia wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
 
Widzę że trochę umarł ten temat tak więc chciałbym go ożywić.. Słuchajcie mam pytanie myślę że definitywnie chcę składać papiery do pracy w mobilnych. Chciałbym żebyście mi trochę naświetlili zasady naboru od kuchni .. czyli jak dostać się do czarnych nie mając pleców :( ?? czekam na Wasze odpowiedzi także na PW . Bartek
 
Bartosz, do "mobilnych" możesz sie dostać na dwa sposoby :
- przez nabór wewnętrzny , czyli tylko spośród pracujących celników
- przez nabór zewnętrzny , czyli spośród wszystkich ludków z podwórka, którzy złożą podanie

Sposób naboru do grup mobilnych zależy już od każdej izby z osobna.
 
Back
Do góry