sluzba celna- komu slużymy?

N

neuer

Gość
mam pytanie i jednocześnie prośbę o podjecie tematu na forum związkowym.
komu służy służba celna? od dłuższego czasu funkcjonują na granicach sciany wschodniej podejrzane regulacje w związku z zajmowaniem przemycanych papierosów do postępowania celnego przy jednoczesnym karaniu mandatem karnym.
patrząc na sprawę z pewnej perspektywy, odnoszę wrażenie że te działania są prowadzone: po pierwsze - ze szkodą dla skarbu państwa,po drugie - ze szkodą na sprawność działania służby celnej.
odnośnie pkt 1 - ukaranie madatem w kwocie 200 PLN za próbę przemytu 5 kartonów papierosów generuje, w efekcie tych działań, wielokrotnie wyższe koszty związane z magazynowaniem, postępowaniem sądowym a następnie ze zniszczeniem towaru a z drugiej strony pozwala koncernom tytoniowym na ciągłe utrzymywanie lub nawet zwiekszanie skali produkcji, gdyż dzięki takiemu postępowaniu skarb państwa ponosi koszty związane z ciągłym wzrostem sprzedaży tych wyrobów w krajach sąsiadujących, a przecież tą produkcją w tych krajach zajmują się te same firmy tytoniowe. czyżby skarb państwa był zainteresowany we wzroście produkcji tych wyrobów w krajach ościennych czy może ktoś bierze odpowiednią kasę od koncernów za taki tryb postępowania.
donośnie pkt. 2 ukaranie mandatem karnym i prowadzenie całej procedury aż do zniszczenia angażuje znaczne siły i środki służby celnej, przynosząc w efekcie straty a nie wymierne korzyści.
czyż nie byłoby prostszym i skuteczniejszym, a zarazem przynoszącym wymierne korzyści i odciążającym od zbędnej pracy wielu funcjonariuszy celnych i sadów, rozwiązanie stosowane jeszcze parę lat temu że po ukaraniu mandatem za sprawy nie będące przestępstwem w rozumieniu kks, można cofnąć pojazd za granicę RP. wszelkie znaki na ziemi i niebie wskazują na to że niema żadnych przeszkód prawnych w tym zakresie, ale sa wytyczne dyrektorów i ministerstwa, które wydają się być tak modną obecnie nadinterpretacją prawa.
 
Back
Do góry