Słowo o zmianach

B

bizz

Gość
Dlaczego wszyscy tak negatywnie reagujemy na zmiany :?: Czy ktoś przeanalizował to co się w ostatnim czasie zmieniło :?: Jaka jest Wasza opinia :idea:
 
Każda zmiana powoduje stres / i ta pozytywna i ta negatywna/.A tak poza tym jest bardzo mało autorytetów i nie ma kto pociągnąć za sobą celników oraz swoje zrobiły już ciągłe siedmioletnie i jak widać niekończące się zmiany.
 
bizz napisał:
Dlaczego wszyscy tak negatywnie reagujemy na zmiany :?: Czy ktoś przeanalizował to co się w ostatnim czasie zmieniło :?: Jaka jest Wasza opinia :idea:
Zbytnio kolega generalizuje. A jaka jest Twoja opinia? Produkujesz posty, z których nic nie wynika. Zaistniałe zmiany będzie można dopiero ocenić w perspektywie jakiegoś odcinka czasu, np. miesiąca czy dwóch. Czy doprowadzą do usprawnienia pracy, poprawy wykonywania obowiązków, czy mają na celu dalsze wyciskanie pracowników? Jest zbyt wcześnie, aby pokusić się o takie analizy. W tej chwili można jedynie rozmawiać o ludziach (choć wydaje mi się to niestosowne i niepotrzebne), a dopiero później przeprowadzić analizę efektów ich pracy. Na tym etapie można jedynie postawić pytanie: czy to dobrze, że pan X zastąpił pana Y? Tylko że ono do niczego nie prowadzi (za wyjątkiem tworzenia różnych fantastycznych projekcji). Dyskusja została otwarta i powinno się do niej wrócić. Natomiast uważam, że utworzenie w ramach WZP profilowanych grup narkotykowych, to strzał w dziesiątkę.
 
Z mich postów nic nie wynika :?: Tak jak już napisałem. Wynika Dyskusja. Rozmawiamy ze sobą :!: Super :!:
 
Laguna pyta czy to dobrze, z pana X zastąpił pan Y tymczasem tak naprawdę kierownika W.T. nie zastąpił jeszcze nikt. Podobno ani obecny p.o. kierownika OC ani jego zastępca nie kierowali do tej pory drogowymi granicznymi OC.
 
To znaczy, że istnieje niebezpieczeństwo, iż zmienią OC drogowy w jakiś inny :?: Czy starasz się powiedzieć, że nie mają doświadczenia :?: Ale myślę, że tak jak zaznaczył LAGUNA - trzeba dać im troszkę czasu ( miesiąć, dwa) i wtedy zweryfikować, podsumować , ocenić, pochwalić lub zganić :evil: A tak na marginesie, czy ktoś wie na jak długo zagościli nasi koledzy z Białej :?:
 
zmiany

:lol: Zmiana W.T to decyzja czysto polityczna(chodzi mi politykę kadrową nowego dyrektora).Miało być tak pięknie, co z tego,przyjdzie grudzień,święta i nie ma cudów kolejki były,są i będą.A nasi nowi koledzy i tak sobie nie poradzą z tym,bo ktokolwiek będzie siedział na tym stanowisku i tak nie poradzi(Nec Hercules contra plures).Czyli jak to naszym językiem "kiedy ludzi kupa to i Herkules d...".A tak szczerze to niektórzy chyba mają się za kogoś lepszego skoro zwracanie się do siebie po imieniu ich razi,to sami mają problem z samooceną.Jak to się ma do nawiązywania porozumienia z pracownikami i tworzeniem przyjaznej atmosfery w pracy.Pożyjemy zobaczymy?????????????
 
To jest mój pierwszy post na tym forum.
Owszem śledziłem od czasu do czasu forum.
Rok temu głośno tu było o Hrebennem, a teraz o Dorohusku.
Dlaczego słychać niewiele o BP ?
Ad. tematu. Uważam, że u nas w SC zmiany są potrzebne- owszem z rozwagą ale nie można ich zbyt długo odciągać w czasie bo np. nie ma perspektyw na poprawę liczby fc. czy portfela każdego z nas. Mogą wówczas niektórym te zmiany się nie podobać. Bo kto lubi zmiany? Zawsze lepsza jakoś wymaga większego wysiłku- co za tym idzie trudu, poznania nowych tematów, przepisów i stanowisk.
Przykład OCD Dorohusk- zapytać było ludu chełmskiego w lecie 2007 co sądzą o fc. z OCD, a zapytajcie ich teraz po pobycie Uzdrawiaczy w styczniu 2008 ? Ja wiem ze oceny za Waszą pracę są lepsze ; tylko stali bezrobotni którzy maja lepsze chaty i bryki niż my, stali sponsorzy budżetu RP poprzez abonament mandatowi wystawia złą opinię .
Niedowiarkom , którzy cierpią na skutek zmian powiem dosadnie -
NIE DAJ BóG TUTAJ- POGROMU Z Medyki, Tomaszowa. Wystarczyły chyba 2 wjazdy "smutnych panów" aby niektórzy zapłakali.
Uważam , że własne podwórko lepiej zmieniać ( a nawet sprzątać) powoli ale samemu, niż na nie ma wjechać buldożer.
Czas pokaże czy były potrzebne zmiany w OCDD. Uważam że widać je już. Nikt nie zarzuci fc. z OCDD że w najgorszym okresie padli ( przecież na pocz. pażdzier. było ok. 40 - 50 os. porażonych epidemią grypy) a i przed wigilia dali sobie radę bez stania nad nimi tych "niedobrych z BP" bo kierownikami byli swoi. Teraz tylko ludzi + 100 , podwyżek i tak można do emeryturki. Czego Wam i sobie życzę.
 
Monty napisał:
Dlaczego słychać niewiele o BP ?

Pytanie nad wyraz interesujace.Wydaje sie po glebokiej analizie opartej na znajomosci zagadnienia ze w BP nie ma zadnych problemow,od lat panuje tam atmosfera przyjazni i wajemnego zaufania ktorego brak w innych UC BP.:wink:
Kto tam slyszal o przemytach(tu zapraszam na nowa strone UC BP-powalajace ujawnienia) , kto tam slyszal o problemach kadrowych na skale np.OCD Dorohusk ,czy Hrebenne.Jak to jest ze na granicy IC Bialystok z bialorusia jedzie faja az sie dymi i chwala sie tym jak moga na stronach coryntii a w IC BP nie jedzie!!! bo.....zwalczyli przemyt , a sensacje robi sie ujawnieniem "matrioszek" .podobnie jak uczono celnikow z OCD-- wara od samochodu ze srobokretem i niedlugo OCD bedzie wzorcowy i upodobni sie do np.Terespola-szybko ,sprawnie ,wszyscy sa zadowoleni.ale co mi tam , rownajmy do najlepszych.IC chwali sie --zlikwidowalismy w 2007 ponad 10mln.papierosow-pytanie jaki jest rozklad w tych 10mln ile przypada na BP a , ile na Zamosc??

dosc narzekania!!!

wracajac do meritum:nauki nigdy dosc , zmieniac trzeba sie na lepsze ale Panie Boze bron od zlych nauczycieli!!!! :wink:
 
Kalkulacja drogi kolego "Myszkin" jest wg mnie - prosta , jeśli w OCD D wymierzono 10.000 mandatów na łączną kwotę ponad 2 mln zł i drugie 2 mln zł z innych opłat i należności za cały ub.rok , :shock: to łatwo wyliczyć ile mandatów wymierzyli i ile kasy oddali do budżetu OC podległe BP! :lol: Ale najgorsze jest to, że te statystyki ogromnej ilości odpraw , mandatów i innych nałożonych obowiazków przypadajacych na 1 f.c OCDD nie będą sie liczyły, bo nikt tego nie będzie chciał zauważyć i docenić i nadal OC podległe UC Z będą "wyjadać"okruszki z pańskiego stołu. Ciekawe jak długo można takie traktowanie wytrzymać..........?Czas pokaże! :shock:
 
Back
Do góry