Rozmowa kwalifikacyjna !!

Tores

Nowy użytkownik
Dołączył
20 Grudzień 2020
Posty
12
Punkty reakcji
5
Rozmowa kwalifikacyjna w Katowicach zaliczona komisja 5 osobowa dość fajna, każdy zadawał po kilka pytań ogólnie 25 minut przepytywania od osobowości po sytuację stresujące,czemu SCS a nie policja,oddelegowanie na drugi koniec Polski czy jesteś na tak i takie tam ogólnie trzeba być szczerym i mówić prawdę wyniki po 20 marca
 
Apeluję! Ludzie zastanówcie się!!!! Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ale czy służba gdzie obiecuje się kandydatowi złote góry a potem zostawia się go sobie samemu dobie naprawdę Was ciągnie i przekonuje?! Jak startowałam 2 lata temu nikt nawet słowem się nie zająknął o tym jak przebiega służba przygotowawcza bo najzwyczajniej w świecie o tym nie wiedzieli... teraz w kontekście doświadczeń kolegów starszych stażem, pisanych postów i niestety teraz już doświadczenia osobistego nie zdecydowałaby się na tą ,,służbę.”.. poszłabym do SG lub Wojska.. jak ktoś nie ma wyjścia to jest to perspektywa ale czy na dłuższy czas na to już każdy odpowiada sobie indywidualnie... powodzenia!!
 
Apeluję! Ludzie zastanówcie się!!!! Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ale czy służba gdzie obiecuje się kandydatowi złote góry a potem zostawia się go sobie samemu dobie naprawdę Was ciągnie i przekonuje?! Jak startowałam 2 lata temu nikt nawet słowem się nie zająknął o tym jak przebiega służba przygotowawcza bo najzwyczajniej w świecie o tym nie wiedzieli... teraz w kontekście doświadczeń kolegów starszych stażem, pisanych postów i niestety teraz już doświadczenia osobistego nie zdecydowałaby się na tą ,,służbę.”.. poszłabym do SG lub Wojska.. jak ktoś nie ma wyjścia to jest to perspektywa ale czy na dłuższy czas na to już każdy odpowiada sobie indywidualnie... powodzenia!!
 
Ostatnia edycja:
Apeluję! Ludzie zastanówcie się!!!! Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ale czy służba gdzie obiecuje się kandydatowi złote góry a potem zostawia się go sobie samemu dobie naprawdę Was ciągnie i przekonuje?! Jak startowałam 2 lata temu nikt nawet słowem się nie zająknął o tym jak przebiega służba przygotowawcza bo najzwyczajniej w świecie o tym nie wiedzieli... teraz w kontekście doświadczeń kolegów starszych stażem, pisanych postów i niestety teraz już doświadczenia osobistego nie zdecydowałaby się na tą ,,służbę.”.. poszłabym do SG lub Wojska.. jak ktoś nie ma wyjścia to jest to perspektywa ale czy na dłuższy czas na to już każdy odpowiada sobie indywidualnie... powodzenia!!
Mala mi przybliz w takim razie jak wyglada?
 
Rozmowa kwalifikacyjna w Katowicach zaliczona komisja 5 osobowa dość fajna, każdy zadawał po kilka pytań ogólnie 25 minut przepytywania od osobowości po sytuację stresujące,czemu SCS a nie policja,oddelegowanie na drugi koniec Polski czy jesteś na tak i takie tam ogólnie trzeba być szczerym i mówić prawdę wyniki po 20 marca
Tores a powiedzieli w ktorym momencie podpisuje sie umowe?
 
To z ciekawości zadam pytanie (?) , służysz w kopalni ?:unsure:
Mala mi przybliz w takim razie jak wyglada?
Przeczytaj na początek artykuły na tym forum: ,,KAS demotywuje na początku służby” i ,,Odpowiedź na pismo dotyczące służby przygotowawczej” wraz z komentarzami i jak będziesz miał jeszcze jakieś pytania pisz... to wszystko co jest tam opisane to przypadki z ostatnich miesięcy.. pozdrawiam
 
Przeczytaj na początek artykuły na tym forum: ,,KAS demotywuje na początku służby” i ,,Odpowiedź na pismo dotyczące służby przygotowawczej” wraz z komentarzami i jak będziesz miał jeszcze jakieś pytania pisz... to wszystko co jest tam opisane to przypadki z ostatnich miesięcy.. pozdrawiam
 
 
oddelegowanie na drugi koniec Polski czy jesteś na tak i takie tam
oŁŁŁ jessss... może na forum sa jeszcze niedobitki tych którzy opowiedzą Ci o oddelegowaniu na drugi koniec Polski... wtedy w 2003 roku to się nazywało alokacja... i takie tam...:cool:
 
Apeluję! Ludzie zastanówcie się!!!! Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma ale czy służba gdzie obiecuje się kandydatowi złote góry a potem zostawia się go sobie samemu dobie naprawdę Was ciągnie i przekonuje?! Jak startowałam 2 lata temu nikt nawet słowem się nie zająknął o tym jak przebiega służba przygotowawcza bo najzwyczajniej w świecie o tym nie wiedzieli... teraz w kontekście doświadczeń kolegów starszych stażem, pisanych postów i niestety teraz już doświadczenia osobistego nie zdecydowałaby się na tą ,,służbę.”.. poszłabym do SG lub Wojska.. jak ktoś nie ma wyjścia to jest to perspektywa ale czy na dłuższy czas na to już każdy odpowiada sobie indywidualnie... powodzenia!!
I PISAŁABYŚ TO SAMO TYLKO NA INNYM FORUM,WYMIENIONE SŁUŻBY W INNEJ KOLEJNOŚCI.
 
I PISAŁABYŚ TO SAMO TYLKO NA INNYM FORUM,WYMIENIONE SŁUŻBY W INNEJ KOLEJNOŚCI.
Po to jest tego typu forum żeby pisać... Nie mam w zwyczaju gdybać i nie wiem co bym pisała lub nie będąc w innej służbie.. Nie chcesz to nie czytaj... To o czym pisze opieram na osobistym doświadczeniu.. Obserwując posty na forum, nie tylko ja mam uwagi co do przebiegu służby przygotowawczej w SCS. Czytając ustawę o KAS i rozporządzenia można mieć wrażenie, że będzie dobrze.. tylko, że w praktyce wychodzi, że przepisy dotyczące działania korzystnego dla funkcjonariuszy są praktycznie martwe. Dwa lata temu nikt słowem się o tym nie odezwał jak to wszystko tutaj się odbywa.. Każdy robi to co uważa za słuszne i uważam, że jeżeli się o tym nie powie głośno to nic się nie zmieni...
 
Back
Do góry