N
Nie zarejestrowany
Gość
Koleżanki i Koledzy,
co sądzicie o tych równoważnikach?
Ja mam taką sytuację, że jak wezmą metrówkę, to między tablicami może zabraknąć 2-3 km...napisałem, bo mam naprawdę kawałek, a gdyby tak między centrami miejscowości liczyć? Tak naprawdę nigdzie nie znalazłem definicji "granicy adm.", nie ma też żadnych planerów tras itp. posługujących się tą wartością (bo jest to po prostu absurd - tym sposobem, jadąc między dwoma dużymi miastami 40-50 km można dowieść, że odległość między nimi wynosi 0 km). Na jakiej więc podstawie będą to rozstrzygać? Kadrówki wezmą linijki i pójdą w teren???
Jakie macie doświadczenia w tej kwestii?
co sądzicie o tych równoważnikach?
Ja mam taką sytuację, że jak wezmą metrówkę, to między tablicami może zabraknąć 2-3 km...napisałem, bo mam naprawdę kawałek, a gdyby tak między centrami miejscowości liczyć? Tak naprawdę nigdzie nie znalazłem definicji "granicy adm.", nie ma też żadnych planerów tras itp. posługujących się tą wartością (bo jest to po prostu absurd - tym sposobem, jadąc między dwoma dużymi miastami 40-50 km można dowieść, że odległość między nimi wynosi 0 km). Na jakiej więc podstawie będą to rozstrzygać? Kadrówki wezmą linijki i pójdą w teren???
Jakie macie doświadczenia w tej kwestii?