Rekrutacja

K

konradxl

Gość
Witam mam takei pytanko odnosnie rekrutacji i jak mozna dostac sei do Słuzby Celnej. Obecnei studiuje zaocznie na kierunku przysposobienie obronne i obrona cywilna i jestem ciekaw czy jest mozliwosc dostania sie i czy moge ubiegac sie o dostanei sei pomimo nauki ?? Z
 
Młody kolego! Przeczytaj najpierw to forum-od deski do deski- i idz na dlugi,dlugi spacer.Przemysl sprawe za i przeciw...bo możesz obudzic sie z reka w....Wybierz wszystkie inne służby-jezeli lubisz mundur?-nie pakuj sie w prace w sc...bo najwieksza tragedia jest to,gdy człowiek uzmysłowi sobie,ze ćwierc
wieku pracy dla której poswiecił sie bez reszty- nie daje zadowolenia i satysfakcji!?.
 
zapomniałeś dopisać -czuły wojtek albo antek emigrant za komuny był taki kawał żeby dostać się szybko na zachód trzeba przeskoczyć lade w pewexie.:D:D:D
 
A z wykształcenia to miałem takiego naczelnika co skończył melioracje i nawadnianie a staż miał w PGR polecam,u nas ostatnio modne jest ochrona mienia
 
Digital41-mnie naprawde szkoda tych ludzi-młodych,wykształconych którzy ida na testy preselekcyjne i lączą z ta pracą pewne nadzieje...?.
po m-cu albo dwoch-taki młody przychodzi i stwierdza...słuchaj, dlaczego nikt mnie nie ostrzegł...znam dwa języki obce perfekt,mam wykształcenie a siedzę na stodole ze śrubokrętem w łapie. Co powiesz takiemu.. madrze i kulturalnie?.
zostan ,bedzie super...kiedys...?!.
 
rekrutacja

Nie wierze ,ze"mlody" nie wie nic, albo bardzo malo o SC. Po prostu wszystko zalezy od konkretnych oczekiwan i aspiracji...W zyciu szybko weryfikuje sie wlasna osobowosc w aspekcie doznawanych doswiadczen. SC nie jest wyjatkiem.Gdzie indziej tez moze byc podobnie.
 
A ja po 1,5 roku pracy odchodzę do agencji celnej.Dostałem 1000 netto więcej na początek.A odchodzę bo: 1) czym lepiej pracuję tym więcej mam pracy 2) wszyscy mnie chwalą-niestety jest to pochwała wzrokowa 3) kiedy idę do kierownika zmiany z pytaniem to On robi oczka niczym kot ze Shreka 4) nie zwiną mnie za jakieś pomówienia 5) będę pracował tylko na jedną zmianę od pon do piątku 6) nie muszę zgłaszać Dyrektorowi ani zajęć poza pracą,ani kupna samochodu ani Bóg jeden wie czego 7) za dobrą prace będę dobrze wynagradzany(agencja) 8) prywatne ubezpieczenia zdrowotne dla całej rodziny(agencja) 9) nie chcę czekać 5 lat na awans(za 30 zł netto) Tylko szkoda kilku naprawdę fajnych kumpli z oddziału... Tak więc każdy kto chce się zatrudnić w Służbie Celnej niech dobrze to przemyśli.
 
Dave jest to madra decyzja więcej punktów za odejsciem ze słuzby niż przeciw, zazdroszczę Ci że tak szybko (tylko 1,5 roku pracy w cle )podjałeś decyzję.
 
Dzięki za słowa otuchy bo ja wciąż głupi się zastanawiam:P No ale z każdej strony słyszę że nie mam na co czekać.NIe mając jakiegoś wujka albo cioci to i tak niczego nie osiągne w tej firmie.niestety a szkoda bo praca ciekawa(jestem na dużym oddziale)i całkiem fajna no ale za ciekawą pracę chleba dziecku nie kupię.
 
Dave jak sie wycofasz teraz to bedziesz póżniej żałował...?!.
Jak nie masz poparcia(szerokich pleców) , bedziesz uczciwy i spolegliwy(pozytywnie)- to bedziesz miał dwa-dosłownie (dwa) awanse w ciągu prawie
20 lat pracy- ale jedną satysfakcję...przy goleniu bedziesz mogł patrzeć
prosto w lustro.Powodzenia.
 
Back
Do góry