Rażące dysproporcje uposażeń po reformie

  • Thread starter Thread starter neutron
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
N

neutron

Gość
Refleksja dot. projektu rozporządzenia w sprawie uposażenia zasadniczego funkcjonariuszy Służby Celnej oraz rozp. ws. warunków otrzymywania dodatków przez funkcjonariuszy SC.
Porównanie uposażeń po reformie, z uwzględnieniem projektu ws. nadania statutów IC i UC.

Naczelnik wydziału w IC liczącego 12 osób – grupa uposażenia XVII lub XVIII (mnożniki odp. 2,939 i 2,940) + dodatek funkcyjny (grupa od 07 do 10 i mnożniki od 1,334 do 0,680), czyli łączny mnożnik na tym stanowisku (bez uwzgl. stopnia i dodatku stażowego) wynosi od 3,619 do 4,274.

Kierownik referatu w IC liczącego 11 osób (wydział jest od 12), realizującego być może ważniejsze zadania niż w/w wydział – grupa uposażenia XII (mnożnik 1,960) + dodatek funkcyjny (grupa od 10 do 12 i mnożniki od 0,680 do 0,245), czyli łączny mnożnik na tym stanowisku wynosi od 2,205 do 2,640.

Starszy ekspert celny (grupy uposażenia od XVI do XVIII, ekspert celny (grupy uposażenia od XIII do XV, czyli mnożniki od 2,068 do 2,940).
Czy zdaniem Pana Ministra naczelnik wydziału powinien zarabiać blisko 2 razy tyle co kierownik referatu podobnej wielkości i wykonującego zadania o podobnej lub większej wadze ? Czy jest sprawiedliwe, że podlegli temu kierownikowi referatu eksperci będą zarabiać więcej niż on sam, nie ponosząc takiej odpowiedzialności jak przełożony?

W takiej sytuacji przewiduję problem z chętnymi na stanowiska kierowników referatów i kierowników zmian, mimo przynęty w postaci korpusu oficerskiego.
 
Zasadą opisu i wartościowania jest, że podwładni mają niższej zwartościowane i wynagradzane stanowisko niż przełożony. Gdyby było inaczej byłaby to nieprawidłowośc (tak jak mamy dzisiaj)
Wyższe watości stanowisk kierowniczych w jednostce hierarchicznie nadrzędnej są elementem hierarchii stanowisk. Gdybyśmy uznali inaczej postawilibyśmy system na głowie. Oczywiście może zdarzyć się tak, że osoba na niższym hierarchicznie stanowisku (niżej zwartościowanym) jest bardziej kompetentna niż osoba na wyżej zwartościowanym stanowsku (wyższym hierarchicznie). Ale wniosek w takim przypadku trzeba wyciągnąć podejmując właściwą decyzję personalną, a nie burząc klasyczny system hierarchii i wartości stanowisk (zobrazowany jako trójkąt).
jk
 
chyba nie do końca

Ale, o ile dobrze zrozumiałem zapisy w projekcie ustawy to w przypadku otrzymania propozycji na stanowisko f.c. zachowane jest prawo do dotychczasowej wysokości uposażenia zasadniczego, jeśli to nowo proponowane jest niższe. Więc "patologia" w zakresie wyższych zarobków podwładnych w stosunku do przełożonych jak to często ma miejsce dzisiaj - jeszcze przez dłuższy czas będzie kontynuowana.
Poza tym jak przedstawiłem to w swoim przykładzie rozpiętości w zakresie uposażenia zasadniczego kadry kierowniczej niższego i wyższego szczebla są zbyt duże - wydaje się bardziej zasadnym aby różnicować tę kwestię wysokością dodatku funkcyjnego. Reasumując, podane w projekcie rozp. zróżnicowanie dodatków funkcyjnych jest prawidłowe, jednakże różnica pod względem grup zaszeregowania i przypisanych im mnożników jest zbyt duża.
 
To jest efekt nie przeprowadzenia weryfikacji i opcji zerowej w oparciu o opis i wartościowanie stanowisk.
Początkowo nawet mieliśmy dodatki do stanowisk kierowniczych wyższe, tzn ich udział procentowy w całym dzisiejszym uposażeniu był wiekszy, ale konsultowanie ZZ zwracały uwage na wysokie dodatki funkcyjne, więc je zmieniejszyliśmy. Efektem tego bedzie, że osoba odwołana ze stanowiska odejdzie z niego z wyższym uposazenien zasadniczym.
Będziemy o tym jeszcze rozmawiali więc moze uda sie to "partnerom społecznym" wytłumaczyć.
jk
 
Back
Do góry