Pytanie o CEREMONIAŁ.

damizan

Nowy użytkownik
Dołączył
17 Październik 2011
Posty
5
Punkty reakcji
0
Witam wszystkich.
Ponieważ jesteśmy służba mundurową bez przywilejów mundurowych to co myślicie o temacie zlania CEREMONIAŁU?
Chodzi mi o to, żeby sprytnie unikać oddawania honorów tym, co na to nie zasługują (bo inaczej na pewno wywalą wam postępowanie za obrazę i brak szacunku dla kogoś, kto nie potrafi zapracować na szacunek).
A nie macie wrażenia, że ta cała pierdoła z maszerowaniem, musztrowaniem, salutowaniem i okrzykami to właśnie tęsknota za czymś, czego nie potrafią osiągnąć własną postawą i czynami, co trzeba wymusić, żeby poczuć wiatr w ostatnich włosach albo na wysokości 1.50m?
 
Dobrze prawisz o tym ceremoniale. Wymuszaniu zamiast wypracowaniu sobie szacunku. Zważ jednak, że honory winno się oddawać do symbolu, godła, czy innych wartości.
Byłem zawodowym żołnierzem i wiem, że od odchodzi się od sztywnego pajacowania. Obecnie za dobrą manierę uznaje się szacunek do starszego wiekiem i nie ważne, czy to pułkownik powie pierwszy porucznikowi "dzień dobry". Liczy się wzajemny szacunek!
ps. Jeżeli masz takiego nienasyconego przełożonego i się potencjalnie obawiasz dyscyplinarek, to oddaj im honor, a od siebie dodaj kwaśna minę z przybiciem krokiem defiladowym. Tego Ci regulamin nie zabrania. Przypomnij sobie Pyzdrę!
Aaa podaj też na forum nazwisko takiego chętnego oficera (chyba się nie wstydzi). Wszakże my też nie chcemy strzelić przed nim gafy, to się wspólnie pośmiejemy...
 
Dobrze prawisz o tym ceremoniale. Wymuszaniu zamiast wypracowaniu sobie szacunku. Zważ jednak, że honory winno się oddawać do symbolu, godła, czy innych wartości.
Byłem zawodowym żołnierzem i wiem, że od odchodzi się od sztywnego pajacowania. Obecnie za dobrą manierę uznaje się szacunek do starszego wiekiem i nie ważne, czy to pułkownik powie pierwszy porucznikowi "dzień dobry". Liczy się wzajemny szacunek!
ps. Jeżeli masz takiego nienasyconego przełożonego i się potencjalnie obawiasz dyscyplinarek, to oddaj im honor, a od siebie dodaj kwaśna minę przybiciem krokiem defiladowy.Tego Ci regulamin nie zabrania. Przypomnij sobie Pyzdrę!
Aaa podaj też na forum nazwisko takiego chętnego oficera (chyba się nie wstydzi). Wszakże my też nie chcemy strzelić przed nim gafy, to się wspólnie pośmiejemy...

Z życiowego doświadczenia i swego czasu stosowania wiem nie radzę stosować red color jednak green color wskazany im głośniej tym lepiej, a amator oddawania honorów zwątpi.
[video=youtube_share;_H9mSjFrfuo]http://youtu.be/_H9mSjFrfuo[/video]

Jednak w/w amator tuptania może rzucić komendę wróć nierówno i na 3m człeka zajeździć .......... .;););)
 
Ostatnia edycja:
A w zasadzie, o co tutaj rozdzierać szaty?
Może i od czasu do czasu zdrowiej będzie pospacerować i zrobić sobie darmową gimnastykę.
Nie każdy musi być pojętny i posiadać zdolności do wykonywania komend... Po lekcjach nie zostawią.
A i ślipka odpoczną od monitora. Zawsze to zdrowiej dla własnego dupska. Unikniemy hemoroidów!
Czas pracy szybciutko zleci, a papierkowe zadania niech sobie leżą i leżą...
Zawsze to może będzie wymówka i to prawdziwa. Maszerowaliśmy i maszerowaliśmy do perfekcji, itd.
Na szczęście w tym samym czasie nie będą w stanie oderwać liczniejszej grupy od terminowych zadań służbowych.
To ich - naszych bezpośrednich przełożonych rozliczą za naszą (niewykonaną)pracę a nie za jakąś tam musztrę!
 
Back
Do góry