Pytanie do Kierownika Urzędu !

celman

Użytkownik
Dołączył
27 Styczeń 2008
Posty
492
Punkty reakcji
14
Gdzie i kiedy będzie ogłoszona rekrutacja wewnętrzna na stanowiska służbowe , w związku z respektowaniem załącznika nr.1 Rozp.MF z dn.21 maja 2010 r./ w sprawie stanowisk służbowych f.c.,trybu awansowania oraz dokonywania zmian na stanowiskach służbowych/.Poproszę o spójną i konkretną odpowiedż!​
 
Rzeczą ludzką, jest zadawanie pytań, czasami
naiwnych, częstokroć retorycznych !
Zacznę jednak zmierzać do pewnej konkluzji :
czyżbyśmy zatem mieli doczynienia
z nierespektowaniem prawa !
 
coś sie słyszy,że Lidia Dorota M... cka z domu R. ostatnio zam. w Szczecinie społdzielnie kręci, wiadomo cos bliżej?
 
Teraz nasi korpusowi-nasze wojsko- dostaje takie nagrody i dodatki,że specjalnie nie musza lodów krecić. dostali od Jajcka bat do poganiania i biorą pensje kasę za funkcie i nagrody. Przegladajac Corintię z jej propagandą sukcesu, mam pytanie podobne do pytać w IC w Łodzi. KTO Qrwa PILNUJE INTERESU. Same bankiety i imprezy, łącznie z otwieraniem parasola w d...pie. Pewnie to poczatki menopauzy czyli nadmierne emocje, potliwość, wybuchy histerii. To u nas w Łodzi, a w Szczecinie pewnie podobnie. Czy mąż jesli jest tez kandyduje z LPL-u.Jajcku jakie wojsko w tym kraju ma 30%-40% bab z ich dolegliwościami.Wojsko coś ok.3% SG 6%, Straż Pożarna i SW ok.10% SM 10%. Zamiast piprzyć głupoty w homilii do podwładnych nalezy zauwazyć, że te setki i tysiące zołnierzy i oficerów nie sa sprawnie obsłuzyć kilkudziesięciu firm. U nas na 1 firmę działajaca przypada 8 funkcjonariuszy i 1 funkcyjny a załatwienie sprawy trwa przecietnie 2 miesiace no i faje kupisz na kazdym rogu nie mówiąc o internecie.
Szczecina szefostwo i oficeryje zawaleni robota. Antyterorysci. jaja nie z tej ziemi. jak tam smakowała "kiełbasa" szefostwu.
 
Kiełbasa obleci,:eek:
gorzej że Mecenasowa IC Figloraj Łódź to dla Lydi Molodeckiey - JURASSIC PARK i dla nieogolonego typa również. Łódź oddała INTRASRAT(pewnie za mandat dla mecenasa), odda i NCTS.
Da to Mecenasowej odznakie zasłuzonej i połączenie Figlorajskiej Izby Łódź z Warsawom.
 
Wszystko ładnie i pięknie.Każdy bez watpienia ma Swoje Racje.
Jedna prośba - Pokażcie mi instytucję w PRL-u / tak , wiem co mówię
dokładnie w PRL-u /, w której obywatel piastujący tzw.stanowisko kierownicze
/ czytaj : zero odpowiedzialności, zero indywidualnych decyzji, 1/2 dnia
zajmujące zajęcie pochłaniania wiedzy z GW /, pobiera takie pobory, nagrody
etc.W jakiej instytucji na czterech ludzi produkcyjnych przypada trzech
ludzi Nadzoru / często, gęsto bez wyższego wykształcenia , ale z koneksjami /.
Nie wspominam tutaj o twórczych, intensywnie myślących komórkach
typu np.KW.
 
PRL - cd.

To jeszcze nic. Czy gdzieś jest na świcie prawidłowo funkcjonująca organizacja, która same siebie kontroluje. Opracowuje plany kontroli i je wykonuje.

Czy to nie aby ewidentny konflikt interesów? Naczelnik UC, zlecające swojej KW kontrolę samego siebie.

Jak myślicie, do jakiego poziomu będą sięgać wskazania ewentualnych winnych nieprawidłowości? Nawet przy kontroli NUCa przez KW DICa?

Dzierżyński z pewnością tego stanu by nie zaakceptował.
 
Proponuję przykład z dnia codziennego, nie s-f !
Poważna firma np.z Zachodniopomorskiego sprowadza towar strategiczny
z Cn, powiedzmy p.t. trzy pary biustonoszy, na potrzeby własnych pracowników.
/ Wiadomo tekstylia z Chin ! /.Zbiera się konsylium oficerów SC.Zapada zdecydowana
decyzja na NIE (np.certyfikaty CE, instrukcja użytkowania w j.polskim ... ).
I co w tej sytuacji robi niedoszły importer bielizny damskiej z Azji ?
Targany mieszanymi, może i patriotycznymi uczuciami, za namową zorientowanych
w temacie życzliwych udaje się do pobliskiego Pomellen /DE/.Gdzie odprawa celna
trwa ok.5-minut, bez żadnych ceregieli.Wyobrażcie sobie szczęśliwą minę importera,
liczy już ew.zyski, choć na co dzień zajmuje się zupełnie inną branżą.
Tak się dzieje ze wszystkim : samoch.osob.z USA,motorówki,tekstylia,elektronika
ze Wschodu, ... . Niemieckie UC są na wskroś praktyczne, niemiecka solidność -
- bardzo chętnie odprawiają polskie firmy, zasilają niemiecki budżet, a odprawiane
towary i tak egzystują w RP !Przykłady można mnożyć - owoce,zabawki /Hamburg/,
kwestia płatności VAT-u, nie będę dalej wymieniać ,po co!
Dedukuję te pytania wszystkim nie tylko szczecińskim oficerom , którzy bez żadnej
żenady ,czy skrępowania uprawiają totalna prywatę.Od nagrody do nagrody,
od kolejnej gratyfikacji finansowej do kolejnej.Nakazują podwładnym pisać
co najmniej śmieszne wyjaśnienia np. 1-min.spóżnienia do pracy.Rozumiem,
to jest dbałość o polski budżet Państwa.Zbliża się okres urlopowy, proszę
czasem oddalić się od plaży i zobaczyć jak żyją tzw.tubylcy.
To jest właśnie kwintesencja budżetu państwowego.Miłych wrażeń.
 
Wg mnie jednym ze znaczniejszych dokonań kierownika urzędu pod rządami nowej ustawy jest zmuszenie polskich sądów do definitywnego rozstrzygnięcia, że akt mianowania na stopień wydany w oparciu o przepis przejściowy tej ustawy, ma charakter decyzji administracyjnej. Inaczej - jest po prostu decyzją administracyjną. Wyobraźcie sobie, że stało się to wbrew zdaniu Ministra Finansów w tej sprawie.

Niektórzy twierdzą, iż kierownicy urzędów reformując cło w myśl obowiązującej legislacji, zwrócili się przeciwko swojej formacji, co może mieć odpowiednią kwalifikację prawną. Ale ja się z tym nie zgadzam.
 
Back
Do góry