• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Pytanie do Dyrektora Izby i speców z BHP

L

locia

Gość
W związku z zalaniem pomieszczeń w UC Katowice i związanym z tym wszechobecnie unoszącym się smrodem zwracam się z zapytaniem do Szanownych Panów dlaczego z uzytku wyłaczono tylko pomieszczenia kontrolerów z RKP a nie raczono tego zrobic w stosunku do innych pomieszczeń (np postępowania akcyzowego - RPA pokoje 436 , 439) gdzie smród jest jeszcze większy??? Czy to normalne ze pracownicy Urzędu mają spędzać po 8 godzin dziennie w pomieszczeniu w którym wytrzymać się nie da, gdzie spada z scian tynk a z podłogi i szaf smierdzi zgnilizną do tego stopnia że i przeciąg nie pomaga??? Moze stało się tak dlatego ze RKP narobiło dymu (bo się okazało ze nikt z możnowładców - z Panderem do kupy nie raczy palcem kiwnąć) wiec dla świetego spokoju udobruchaliście tylko ich - reszte olewając ciepłym moczem???

Rewelacja poprostu.. Nic tylko do PIP dzwonić... Fajnie będzie jak Was w protokołach obsmarują.... Ministerstwo juz zmyło Wam głowy za warunki w jakich pracują ludzie.. Jak widać nie przynosi to efektu więc moze czas by zrobiły to inne służby?? . Smród.. brud.. rozwalające się stoły, krzesła i cuchnące, pozbawione sprawnych zamków szafy.. nie domykające się okna.. spadające tynki... brak ciepłej wody w toaletach... brak pomieszczeń w których możnaby się po ludzku przebierać w mundury (teraz jest to robione w pokojach w obecności koleżanek/kolegów tudzież w toaletach), brak szafek ubraniowych na odzież prywatną... brak filtrów na monitorach CRT... i usmiechy samozadowolenia kierownictwa Urzędu. Pogratulować kompetencji.
 
Back
Do góry