• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Przeniesienie do Strazy Granicznej

Aleksander2000

Nowy użytkownik
Dołączył
15 Kwiecień 2022
Posty
14
Punkty reakcji
12
Witam kolezanki i kolegow. Mam pytanie czy ktos z was przeniosl sie od nas do Strazy Granicznej i moze cos powiedziec na temat realiow sluzby. Czy duzy zakres obowiazkow, czy czesto wysylaja jako wsparcie na zielona granice i ogolnie jak sie pracuje? Ogolnie chodzi mi o realia sluzby, co do rekrutacji to zdaje sobie sprawe jak to wyglada i ze nie jest latwo. Niestety jako mlody funkcjonariusz z niskim mnoznikiem przestaje mnie byc stac na utrzymanie sie w miescie wojewodzkim i musze reagowac. Czy warto do probowac do SG czy moze jeszcze jakies inne sluzby?
 
Wydaje mi się, że nie masz nad czym się zastanawiać. Warunki służby w SG, a SCS to niebo, a ziemia. Może być problem z samym przeniesieniem, ponieważ kierownicy placówek niechętnie wyrażają na to zgodę, więc rozważ również rekrutację od zera. Za służbę w SCS będziesz miał dodatkowe punkty.
W służbie przygotowawczej może zarobisz mniejsze pieniądze niż w SCS zarabiasz aktualnie, ale przechodząc do służby stałej będziesz miał już znacznie lepszą sytuację finansową. Jeśli wyślą Cię na podoficerkę (a istnieją na to znaaaacznie większe szanse, niż w wypadku SCS) to spokojnie dasz radę utrzymać się w wojewódzkim mieście i jeszcze odłożysz.
Co oprócz SG? Bierz pod uwagę wszystko, co pod MSWiA, gdzie służby mundurowe zarządzane są przez funkcjonariuszy, a nie gwiazdorów pokroju wiadomo kogo. Funkcjonariuszem się jest, a nie bywa.
Podsumowując, warto i to bardzo.
 
Wydaje mi się, że nie masz nad czym się zastanawiać. Warunki służby w SG, a SCS to niebo, a ziemia. Może być problem z samym przeniesieniem, ponieważ kierownicy placówek niechętnie wyrażają na to zgodę, więc rozważ również rekrutację od zera. Za służbę w SCS będziesz miał dodatkowe punkty.
W służbie przygotowawczej może zarobisz mniejsze pieniądze niż w SCS zarabiasz aktualnie, ale przechodząc do służby stałej będziesz miał już znacznie lepszą sytuację finansową. Jeśli wyślą Cię na podoficerkę (a istnieją na to znaaaacznie większe szanse, niż w wypadku SCS) to spokojnie dasz radę utrzymać się w wojewódzkim mieście i jeszcze odłożysz.
Co oprócz SG? Bierz pod uwagę wszystko, co pod MSWiA, gdzie służby mundurowe zarządzane są przez funkcjonariuszy, a nie gwiazdorów pokroju wiadomo kogo. Funkcjonariuszem się jest, a nie bywa.
Podsumowując, warto i to bardzo.
Tam teraz po szkolce zarabia sie 4600 zl netto wiec w sluzbie przygotowawczej bede mial tysiaka wiecej niz u nas chyba ze chodzilo Ci o szkolenie podstawowe ale to tylko 8 miesiecy. A jak jest z wysylaniem na granice i do innych placowek bo nie ukrywam ze chcialbym miec robote na stale i na miejscu w tym swoim miescie wojewodzkim ( jest i placowka i lotnisko)?
 
Witam, ja wystartowałem w rekrutacji do Policji od zera. Odchodzę z tego samego powodu co Ty, zaraz zacznie mi się 4 rok służby a zarabiam 30 złotych więcej od nowo zatrudnionego. W Policji w dziale rekrutacji odrazu była inna rozmowa jak się dowiedzieli, że jestem funkcjonariuszem. Są nami zainteresowani bo dostają ludzi z doświadczeniem, tak samo komisja MSWiA, która składała się z tych samych lekarzy, co podczas naboru do SCS. Nie chciałem składać podania o przeniesienie bo nikt nie wyraziłby na to zgody wręcz przeciwnie zaczęło by się podkładanie świń, robienie na złość itd. Na samej szkółce w Policji będę zarabiał 300 PLN więcej niż teraz, po ukończeniu 1300 PLN więcej.
 
Witam, ja wystartowałem w rekrutacji do Policji od zera. Odchodzę z tego samego powodu co Ty, zaraz zacznie mi się 4 rok służby a zarabiam 30 złotych więcej od nowo zatrudnionego. W Policji w dziale rekrutacji odrazu była inna rozmowa jak się dowiedzieli, że jestem funkcjonariuszem. Są nami zainteresowani bo dostają ludzi z doświadczeniem, tak samo komisja MSWiA, która składała się z tych samych lekarzy, co podczas naboru do SCS. Nie chciałem składać podania o przeniesienie bo nikt nie wyraziłby na to zgody wręcz przeciwnie zaczęło by się podkładanie świń, robienie na złość itd. Na samej szkółce w Policji będę zarabiał 300 PLN więcej niż teraz, po ukończeniu 1300 PLN więcej.
Jakieś 20 lat temu chciałem zrobić to samo, przejść do Policji, ale z racji że byłem przewodnikiem psa to nadal nim chciałem być, a nie służyć w jakimś PG. Jak mnie to dziś nie dziwi, że tam się przenosicie! Powodzenia!
 
Witam, ja wystartowałem w rekrutacji do Policji od zera. Odchodzę z tego samego powodu co Ty, zaraz zacznie mi się 4 rok służby a zarabiam 30 złotych więcej od nowo zatrudnionego. W Policji w dziale rekrutacji odrazu była inna rozmowa jak się dowiedzieli, że jestem funkcjonariuszem. Są nami zainteresowani bo dostają ludzi z doświadczeniem, tak samo komisja MSWiA, która składała się z tych samych lekarzy, co podczas naboru do SCS. Nie chciałem składać podania o przeniesienie bo nikt nie wyraziłby na to zgody wręcz przeciwnie zaczęło by się podkładanie świń, robienie na złość itd. Na samej szkółce w Policji będę zarabiał 300 PLN więcej niż teraz, po ukończeniu 1300 PLN więcej.
zarobki u nas to jakas masakra a do tego Rzeczkowska wypowiedziala sie w wywiadzie ze zarabiamy tyle co koledzy w innych sluzbach, przecierz to klamstwo w zywe oczy, jesli ona ma takie podejscie do nas to nic nie dostaniemy, bedziemy dalej oszukiwani i zwodzeni, zycze Ci powodzenia chociaz w policji podobno niewdzieczna robota
 
Na tym polegają marzenia by je spełniać.
Następnie się te marzenia konfrontują z szarą rzeczywistością i niewiele z nich pozostaje - szkoda iż nie można sporządzić zestawienia odejść ze służby po 1,2,3 itd. latach służby - to by wskazało ile pozostało z tych marzeń.
 
Na tym polegają marzenia by je spełniać.
Następnie się te marzenia konfrontują z szarą rzeczywistością i niewiele z nich pozostaje - szkoda iż nie można sporządzić zestawienia odejść ze służby po 1,2,3 itd. latach służby - to by wskazało ile pozostało z tych marzeń.
W dzisiejszych czasach jak wiek pozwala to się zmienia po tych 2-3 latach lub szybciej, jak się człowiek rozczarował bo miał inne wyobrażenia służby w danej formacji lub przede wszystkim jak ledwo spina domowy budżet o którym cały czas myśli :cry:
 
Otóż rynek wszystko zweryfikuje ...i to już się powoli dzieje. Do SCS trafią ci którzy odpadają przy naborach do innych służb, a także mniej ambitni. Tylko, że SCS również potrzebuje profesjonalistów, ale nie tworzy się dla nich warunków służby porównywalnych z innymi formacjami.
I co dalej ..MF ?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
 
Otóż rynek wszystko zweryfikuje ...i to już się powoli dzieje. Do SCS trafią ci którzy odpadają przy naborach do innych służb, a także mniej ambitni. Tylko, że SCS również potrzebuje profesjonalistów, ale nie tworzy się dla nich warunków służby porównywalnych z innymi formacjami.
I co dalej ..MF ?????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????
Często profesjonalista zabłądzi do SCSu. W kadrach opowiedzą bajki, a po trzech latach okaże się, że jednak ma robić to co wszyscy plus to z czym przyszedł, ale wzamian za skandalicznie niski mnożnik. Przełożeni będą udawać, że nie ma problemu. No, jeszcze obowiązków dołożą i premię obetną.
 
Back
Do góry