PROPOZYCJA DYREKTORA KAPICY

F

Fabian

Gość
MAMY PONOć PROPOZYCJE OD DYREKTORA WYJAZDU NA WSCHóD (REKOMPENSATA 1500 zł nagrody, zwrot kosztów zakwaterowania, dojazdu).
NASZ UKOCHANY DYREKTOR PONOć PORóWNAł NAS DO PSóW NA NARADZIE NACZELNIKóW !!!
I CO WY NA TO ? DALEJ ASEKURACYJNIE CHOWACIE SIę ZA PLECY KOLEGóW ZE WSCHODU !!!
 
PSY

KONKRETNIE CYT. "WŚCIEKŁE PSY"
USŁYSZEĆ TO Z JEGO UST TO KOMPLEMENT :lol:
TO ZNACZY, ŻE BOI SIĘ O WŁASNY TYŁEK :lol:

PSY WIADOMO GRYZĄ W TYŁEK :lol:
POWALAJĄ I DOBIERAJĄ SIĘ DO KRTANI, SZCZEGÓLNIE TE WŚCIEKŁE W WIĘKSZYM STADZIE :lol:

DZIECKO NIE KOP PANA BO SIĘ SPOCISZ !!!!
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
 
Ludzie, jakiego fajnego macie dyrektora! Skoro ratlerek nazywa Was Wściekłymi Psami, to nic, tylko mu dziękować! Toż to komplement najwyższej próby!!!
 
Co nie którzy powinni się leczyć albo na głowę- chodzi o inteligencję albo na słuch , nikt nie nazwał nas psami - to kolejna próba podżegania nas i chyba zaczepka aby sobie coś popisać , tu konkretów nie ma tu za grosz.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Już ponoć znaleźli się chętni. Ciekawe co to za ludzie? Pogratulujmy sobie kolegów.
Na Hryniewieckiego niezły cyrk. Naczelnik nawracał wszystkich na jedyną słuszną drogę. Naczelnika była jeszcze lepsza. Naszych kolegów ze wschodu nazwała przestępcami i "życzliwie" nam poradziła, żeby nie narażać się na brak premii, tudzież awansu. Najlepiej, że do tej pory awansów mieliśmy jak płatków śniegu, a premie-kosmos. My nie dostajemy premii po kilka tysięcy, nie będzie tak żal.
 
Czy to prawda że Pan :o Naczelnik sam osobiście był dzisiaj na Struga? Podobno mówił że w piątek "zaprotestowaliśmy" ale od dziś wracamy do "dalszej i wytężonej pracy, a sytuacja na wschodzie kraju nas bezpośrednio nie dotyczy" ?
 
Art. 18.
1. Jeżeli wymagają tego potrzeby Służby Celnej, funkcjonariuszowi celnemu można
zlecić na okres do 6 miesięcy w roku kalendarzowym wykonywanie innych
obowiązków służbowych, zgodnych z jego kwalifikacjami.
2. Funkcjonariusza celnego można, gdy wymagają tego ważne względy służbowe,
przenieść na takie samo lub równorzędne stanowisko do innego urzędu, w tej
samej lub innej miejscowości.
3. Funkcjonariuszowi celnemu, w związku z przeniesieniem do służby w innej
miejscowości, przysługuje jednorazowe świadczenie pieniężne na zagospodarowanie
w wysokości jednomiesięcznego uposażenia, należnego w dniu przeniesienia,
w wypadku gdy łączy się z tym zmiana miejsca zamieszkania.
4. Funkcjonariusza celnego można, gdy wymagają tego potrzeby służbowe, przenieść
czasowo na okres do 6 miesięcy w roku kalendarzowym do innej jednostki
organizacyjnej Służby Celnej w tej samej lub innej miejscowości.
5. W wypadkach określonych w ust. 1, 2 i 4 funkcjonariuszowi celnemu przysługuje
uposażenie stosownie do wykonywanych obowiązków służbowych, lecz nie
niższe od dotychczas otrzymywanego.
6. Przeniesień, o których mowa w ust. 2 i 4, jeśli łączy się to z przeniesieniem do
innego urzędu, dokonuje minister właściwy do spraw finansów publicznych.


czyżby dyrektorzy dostali decyzje "in blanco" z miejscem na dane personalne niewypełnionym
coś mi tutaj śmierdzi conajmniej przekroczeniem uprawnień, ponieważ jeżeli minister personalnie nie wie do kogo kieruje pismo, to nic innego jak jest to decyzja podjęta przez dyrektora (lub tego kto wpisze nazwisko funkcjonariusza)
może o czymś nie wiem, może ktoś mnie oświeci
 
Prosze przeczytać bardzo mądry i szczery post z ogólnego,
Myślę, że nawet Pan Dyrektor powinien sie pochylić nad tymi słowami

Anonymous napisał:
niektórzy uważają, że nie mamy sumienia trzymając Tirowców w kolejkach, a gdzie było sumienie Rządu, gdy nas alokowano, kto miał sumienie rozłączać rodziny. W momencie wejścia do Szengen wielu polityków stwierdziło ze było to złe i pracowników SG tak nie potraktują, znalazły się dla nich (SG) zadania w miejscu dotychczasowego pełnienia służby. Teraz, gdy my walczymy o swoje, mając w perspektywie wejście Ukrainy do Uni i kolejny dylemat, co się stanie z kolegami ze wschodniej granicy. TV (szczególnie TV24) przestawia nas jako tych złych. Jednak o tym, w jakich warunkach atmosferycznych często musimy pracować przekonali się ich reporterzy, stojąc wczoraj wieczorem w zadymce, dla nas to chleb powszedni. Jednak mając ok. 60 lat nie chcemy być zmuszani do takiego stania, bo młodszych celników nie będzie, kto przyjdzie do UC za 1200-1300 miesięcznie, bez żadnych uprawnień. Dlatego trzymajmy się KOLEDZY walczymy o leprze jutro dla całej Administracji Celnej.

gdy nas alokowano, kto miał sumienie rozłączać rodziny.


Tak było - Matki od małych dzieci! Na podjęcie decyzji dano im 10 dni!

Mojemu koledze mało rodzina się przez alokację nie rozsypała -zwolnił się, wolał uratować to co ma najcenniejsze
Teraz jest kierowcą i pewno nas rozumie.
To nie są moje słowa lecz jedngo z naszych kolegów. Ja też to przeżyłem, niech trochę pomyślą niektórzy z nas bo ich też to może spotkać !!!!!!
 
1500 zł dla celników za wyjazd na wschód
Andrzej Kulej, PAP2008-01-28, ostatnia aktualizacja 2008-01-28 20:22

Na dodatkowe wynagrodzenie mogą liczyć ci, którzy pomogą rozładować kolejki na granicach z Ukrainą, Białorusią i Rosją

Robert Florczyk, kierownik oddziału celnego w porcie popiera protest, choć ze względu na funkcję nie mógł aktywnie w nim uczestniczyćTaką informację przekazała nam Janina Krzyżostaniak, przewodnicząca zachodniopomorskich Związków Zawodowych Służby Celnej. - Rząd szuka łamistrajków - skomentowała w rozmowie z "Gazetą".

Na wschodnich granicach kolejki do przejść granicznych są monstrualne. Do pracy przychodzi po kilku funkcjonariuszy dziennie (pozostali korzystają m.in. z urlopów). W Zachodniopomorskiem sytuacja była trudna tylko w piątek, kiedy w geście solidarności z kolegami ze wschodu do pracy nie przyszło ok. 70 proc. celników (w sumie jest tu ok. tysiąca funkcjonariuszy). W szczecińskim porcie pracowało tylko trzech kierowników oddziału celnego, jednak nie mogli prowadzić odpraw, bo nie mają uprawnień do systemu komputerowego. Towary łatwopsujące się były załatwiane bez odprawy. Jak zapewnia mł. asp. Robert A. Florczyk, kierownik oddziału celnego w porcie, przewoźnicy i spedytorzy odnosili się ze zrozumieniem dla protestu, bo spodziewali się go, obserwując ostatnie wydarzenia.

- Jako kierownik nie mogę włączyć się do protestu, bo ciąży na mnie odpowiedzialność: w porcie jest granica Unii Europejskiej, która musi działać przez 24 godz. na dobę. Jednak protest ze względu na wieloletnie zaniedbania uważam za uzasadniony - mówi Robert Florczyk. - O fatalnej sytuacji celników wiadomo było od dawna, ale po wejściu do Unii zostaliśmy zostawieni sami sobie.

W poniedziałek w naszym regionie do pracy nie przyszło ok. 20 proc. funkcjonariuszy. - Wszystkie jednostki pracują normalnie. Nie ma utrudnień ani przestojów - zapewniała Monika Woźniak-Lewandowska, rzecznik prasowy Izby Celnej w Szczecinie.

Celnicy domagają się m.in. podwyżek o 1500 zł i przywilejów emerytalnych. W poniedziałek premier Donald Tusk obiecał m.in. zrównanie statusu celników z innymi służbami mundurowymi, płatne nadgodziny i wprowadzenie ochrony prawnej przy wykonywaniu obowiązków (chodzi m.in. o zapewnienie adwokata celnikowi oskarżonemu o łapówkę oraz zmianę przepisów, w myśl których celnik z prokuratorskimi zarzutami tracił pracę przed wydaniem prawomocnego wyroku przez sąd). Zapewnił także, że mogą liczyć na 500 zł podwyżki. Teraz początkujący funkcjonariusz zarabia 1200-1300 zł na rękę. Z wysługą lat jest to ok. 2000 zł.




Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin
 
fizia napisał:
Co nie którzy powinni się leczyć albo na głowę- chodzi o iteligencje albo na słuch , nikt nie nazwał nas psami - to kolejna próba podrzegania nas i chyba zaczepka aby sobie coś popisać , tu konkretów nie ma tu za grosz.

"Szanowny pan dyrektor IC Szczecin podczas dzisiejszej " gali" wręczenia awansów był łaskaw zaszczycić obecnych anegdotką o panu i jego psie, a w skrócie było to tak : pan miał psa który szczekał i ujadał więc pewnego razu postanowił go nakarmić ( bo pan ten złote serce miał) ale pies nadal kąsał i ujadał......... więc co powinien zrobić pan z tym niewdzięcznym psem?????????"
to cyt. Szczecinianki a zagadka dla FIZI - Jak nie odgadnie niech jej DYREKTOR podpowie.
 
Jan Kowalski napisał:
6. Przeniesień, o których mowa w ust. 2 i 4, jeśli łączy się to z przeniesieniem do
innego urzędu, dokonuje minister właściwy do spraw finansów publicznych.

Mobilni nielegalnie na granicy? Tez może sobie pojadę w sobotę i ze 3 godzinki poodprawiam a jak :-)
Ciekawe jak sie wytłumaczą wtedy ze swoich działań przed prokuratorem, a jak wiemy opcje polityczne się zmieniają!
na Kazano MI niezgodnie z prawej jest zawsze odpowiedź- a czy zachowujac drogę służbową poinformował Pan o tym przełożonego?!
 
Back
Do góry