Szanowni Panowie!
Od co najmniej dwóch lat. W cle. Kilkuset ludzi. Zrzeszonych w ZZ. Którego nazwy nie wymienię. Tak jak nazwiska człowieka, który zgodził się na sygnowanie różnych legalnych form naprawy istniejącego stanu.
Dlaczego Panowie nie skorzystacie, dla dobra ogólnego, z przedstawianych publicznie analiz i podejmowanych kroków prawnych?
Dlaczego Panowie nie potrafi do Was przebić się prawda, przedstawiana w newralgicznych obszarach funkcjonowania państwa przez ten de facto think tank?
Dlaczego opinia publiczna w tym zakresie jest traktowana wyłącznie w sposób paternalistyczny?
Dlaczego w którejś tam z kolei RP ten potencjał ludzki jest marnowany?
Dlaczego http://www.gazetaprawna.pl/wiadomos...era_nam_wolnosc_traktujac_nas_jak_dzieci.html ?
Od co najmniej dwóch lat. W cle. Kilkuset ludzi. Zrzeszonych w ZZ. Którego nazwy nie wymienię. Tak jak nazwiska człowieka, który zgodził się na sygnowanie różnych legalnych form naprawy istniejącego stanu.
Dlaczego Panowie nie skorzystacie, dla dobra ogólnego, z przedstawianych publicznie analiz i podejmowanych kroków prawnych?
Dlaczego Panowie nie potrafi do Was przebić się prawda, przedstawiana w newralgicznych obszarach funkcjonowania państwa przez ten de facto think tank?
Dlaczego opinia publiczna w tym zakresie jest traktowana wyłącznie w sposób paternalistyczny?
Dlaczego w którejś tam z kolei RP ten potencjał ludzki jest marnowany?
Dlaczego http://www.gazetaprawna.pl/wiadomos...era_nam_wolnosc_traktujac_nas_jak_dzieci.html ?