Precz ze świętem -nigdy nie było dla celników.

  • Thread starter Thread starter Celnik w-wa
  • Rozpoczęty Rozpoczęty
C

Celnik w-wa

Gość
Chrzanić dyrektorów ,naczelników i tym podobnych pseudocelników.
Nie będą chłopcy swiętować z kapelanami-komisarzami na naszej krzywdzie.
Może będa musieli ruszyć dupy i sami pójśc do pracy i to już od 25.01.2008
 
Masz rację Bracie to nie nasze Święto i nie moje chociaż jestem Naczelnikiem (nie ważne gdzie i od czego). Rzygac mi sie chce jak patrze na to towarzystwo wzajemnej adoracji.
 
fakt, to święto nigdy nie bło świętem celników, zawsze w to święto było najwięcej pracy, "podróżni" widząc jak świętują służby strony drugiej myślą,że i celnicy polscy świętują tak samo i w tym dniu jest wzmożony ruch...o zgrozo! wolałbym odprawić tysiąc obcokrajowców niż jednego cwaniakowatego i często pijanego Polaka, ten to potrafi "umilić " życie często doprowadzając do sytuacji niebezpiecznych a celnik oczywiście musi być dla takiego chama grzeczny bo celnika polskiego nikt i nic nie chroni...więc to niby święto celnika nigdy nie było naszym świętem, owszem, były jakieś uroczystości ale tylko dla tych co wystawiali pierś do medali, odznaczeń i pochwał ale to byli zazwyczaj ludzie, których mundury nigdy nie splamiła kropla potu z granicy.
 
Back
Do góry