Prawo silniejszego jest najsilniejszym bezprawiem. Platforma (nie)obywatelska?

[tele echo]

Pomóżmy Panu Mecenasowi, który zgodnie z wymogami art. 55 kpk złożył subsydiarny akt oskarżenia przeciwko łamaniu prawa przez organy celne. Bezkarnemu, w świetle jupiterów. Poniżej projekt wystąpienia przed sądem:

------------------------------------------------------------------------------------

Wysoki Sądzie!

Złożony akt oskarżenia przestawia literę zarówno prawa materialnego, jak i proceduralnego w sprawie dotyczącej 150000 rzeszy funkcjonariuszy celnych, na co dzień stojących na straży bezpieczeństwa ekonomicznego państwa.

Ja natomiast, w kilku słowach, w powyższym kontekście, chcę przypomnieć słowa Henryka Ibsena „duch prawa i duch wolności są filarami społeczeństw”.

Mija już ponad rok od chwili przeprowadzenia mianowań na nowe stopnie służbowe, wprowadzone w Służbie Celnej ustawą z 2009 r.

Wydaje mi się …. jestem pewien, że w tej kwestii organy służby celnej i Minister Finansów zrobiły wiele, aby zakpić nie tylko z litery, jak i ducha prawa i wolności obywatelskich.

Nurtują mnie pytania:

• Czym jest autorytarne narzucenie przez SSC DIC-om w drodze polecenia służbowego wadliwego stosowania prawa?

• Czym jest autorytarne odmówienie funkcjonariuszom możliwości wzięcia udziału w toczących się postępowaniach w sprawie mianowań i pozaprawne mianowanie na stopnie służbowe, bez uwzględnienia fundamentalnych regulacji prawnych w tej sprawie (art. 223 uosc)?

• Czym jest autorytarne nie rozpatrzenie złożonych odwołań?

Wg mnie trzeba również zapytać o szerokie skutki dla obywateli RP i obcokrajowców takiego pojmowania regulacji prawnych w innych obszarach, wobec których, przez 15000 rzeszę celników, na co dzień są one stosowane?

W mojej subiektywnej ocenie, w przedstawionej Wysokiemu Sądowi sprawie, ewidentnie mamy do czynienia z prawem silniejszego.

A to już, jak stwierdziła Marie von Eschenbach, jest najsilniejszym bezprawiem.

Dziękuję bardzo.

Wykorzystane cytaty:

Henryk Ibsen
Duch prawa i duch wolności są filarami społeczeństw.

Marie von Ebner-Eschenbach
Prawo silniejszego jest najsilniejszym bezprawiem.

------------------------------------------------------------------------------------

 

[glen_moray]

w sprawie dotyczącej 150000 rzeszy funkcjonariuszy celnych

wobec których, przez 15000 rzeszę celników, na co dzień są one stosowane

to ilu ich w koncu jest, tych celnikow?

 

[szeregowiec]

Ja bym dodał następiującą propozycję:

W procesie legislacji Sejm i Senat Rzeczypospolitej nałożył na funkcjonariuszy celnych obowiązek przeciwdziałania w sytuacji przekroczenia uprawnień czy też łamania prawa, poprzez konkretne zapisy pkt 1 art. 124 oraz pkt 3 ust. 1 art. 127 ustawy o Służbie Celnej. Nazywając rzecz po imieniu, jest to obowiązek zachowania należnego obiektywizmu przy wykonywaniu obowiązków służbowych, z jednoczesnym zakazem kierowania się wąskim interesem jednostkowym i grupowym. Jest to także obowiązek odmowy wykonania polecenia służbowego w sytuacji, gdy jego wykonanie prowadziłoby do popełnienia przestępstwa bądź wykroczenia.

Tymczasem mamy do czynienia z sytuacją, gdy aparat administracyjny Służby Celnej, począwszy od Naczelników Urzędów Celnych, Naczelników Wydziałów w Izbach Celnych, przez Dyrektorów Izb Celnych, Naczelników Departamentów w Ministerstwie Finansów, w sytuacji zagrożenia utratą piastowanych stanowisk i otrzymywanych z tego tytułu apanaży, bez chwili zastanowienia wykonał(?) polecenie Szefa Służby Celnej, nie znajdujące oparcia w istniejącym ustawodawstwie. Tak więc przedstawiona sprawa wykracza daleko poza ramy nie zakończonego sporu administracyjnego pomiędzy czterystoma funkcjonariuszami celnymi, a kilkunastoma Dyrektorami Izb Celnych z Szefem Służby Celnej na czele. Tak więc niniejsza sprawa dotyczy prawidłowego funkcjonowania państwa i stosowanych przy tym standardów. Delikatnie rzecz ujmując.