Zainspirowało mnie wystąpienie ZZ Celnicy do SSC. Chciałbym wiedzieć, czy nie doszło tu do nierównego, dyskryminacyjnego traktowania przez organy celne przewoźników krajowych. Jak wygląda w ostatnich latach statystyka dotycząca tych kontroli. Ile decyzji administracyjnych, wydanych w trybie natychmiastowej wykonalności, zostało adresowanych do przewoźników zagranicznych? Czy można to ustalić, chociażby w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej, na przykład za okres ostatnich trzech lat?
Drugą rzeczą, jaką chciałbym ustalić, to czy takowe kontrole, tj. transportu drogowego, wykonywane były przez funkcjonariuszy Wydziałów Zwalczania Przestępczości, usytuowane w strukturach organizacyjnych izb celnych. Ponieważ w tej sytuacji kontrola transportu drogowego de facto jest wykonywana przez Dyrektora Izby Celnej, to czy Dyrektorzy Izb Celnych wydawali decyzje administracyjne w tych sprawach jako organy pierwszej instancji? Czy może doszło do przekazywania protokołów pokontrolnych do Urzędów Celnych w celu wydania decyzji administracyjnych - w takim razie czy funkcjonariusze Wydziałów ZP wykonujący te kontrole mieli upoważnienia Naczelników Urzędów Celnych do wykonywania takich czynności podstawie ustawy o transporcie drogowym?
Odrębną kwestią, której nie poruszam, jest konieczność odbycia szkoleń w zakresie ustawy o transporcie drogowym, zakończonych egzaminami sprawdzającymi, z wydaniem odpowiednich dokumentów uprawniających do prowadzenia czynności kontrolnych. Zakładam po prostu, że żyjemy w państwie prawa.
Drugą rzeczą, jaką chciałbym ustalić, to czy takowe kontrole, tj. transportu drogowego, wykonywane były przez funkcjonariuszy Wydziałów Zwalczania Przestępczości, usytuowane w strukturach organizacyjnych izb celnych. Ponieważ w tej sytuacji kontrola transportu drogowego de facto jest wykonywana przez Dyrektora Izby Celnej, to czy Dyrektorzy Izb Celnych wydawali decyzje administracyjne w tych sprawach jako organy pierwszej instancji? Czy może doszło do przekazywania protokołów pokontrolnych do Urzędów Celnych w celu wydania decyzji administracyjnych - w takim razie czy funkcjonariusze Wydziałów ZP wykonujący te kontrole mieli upoważnienia Naczelników Urzędów Celnych do wykonywania takich czynności podstawie ustawy o transporcie drogowym?
Odrębną kwestią, której nie poruszam, jest konieczność odbycia szkoleń w zakresie ustawy o transporcie drogowym, zakończonych egzaminami sprawdzającymi, z wydaniem odpowiednich dokumentów uprawniających do prowadzenia czynności kontrolnych. Zakładam po prostu, że żyjemy w państwie prawa.