Otrzymujemy informacje od funkcjonariuszy zatrudnionych w IC K-ce, że bezpośredni przełożeni odradzają składanie oświadczeń mieszkaniowych. Funkcjonariusze są informowani, że mogą wprawdzie składać wnioski, ale muszą się liczyć z tym, że osoby które złożą oświadczenia mieszkaniowe będą przenoszeni w pierwszej kolejności na inną jednostkę gdy będzie taka potrzeba. Sugerują też, żeby się nie wychylać, bo wnioski i tak, co do zasady, będą rozpatrywane negatywnie, a osoba która złoży wniosek będzie już przez sam ten fakt na cenzurowanym.
Zaczyna się. Jak widać starych przyzwyczajeń nigdy nie zmienisz. Jak napisał mi w mailu r.pr. - mąż niepracującej już celniczki, wyrażając podziękowanie za wsparcie w sprawie pobierania kosztów za ZKC:
"ta firma przypomina kołchoz a nie cywilizowany zakład pracy".
Dlaczego część kadry w tej firmie robi wszystko, aby poprzez swoje działania, podejście do funkcjonariuszy i pracowników potwierdzać ww. zdanie?
To niestety pytanie retoryczne.
Zaczyna się. Jak widać starych przyzwyczajeń nigdy nie zmienisz. Jak napisał mi w mailu r.pr. - mąż niepracującej już celniczki, wyrażając podziękowanie za wsparcie w sprawie pobierania kosztów za ZKC:
"ta firma przypomina kołchoz a nie cywilizowany zakład pracy".
Dlaczego część kadry w tej firmie robi wszystko, aby poprzez swoje działania, podejście do funkcjonariuszy i pracowników potwierdzać ww. zdanie?
To niestety pytanie retoryczne.