Praktyki z dawnych czasów - czy za zgodą i wiedzą dyrekcji?

slawomir.siwy

Administrator
Członek Załogi
Dołączył
1 Luty 2006
Posty
13 543
Punkty reakcji
4 509
Miasto
ZZ Celnicy PL
Otrzymujemy informacje od funkcjonariuszy zatrudnionych w IC K-ce, że bezpośredni przełożeni odradzają składanie oświadczeń mieszkaniowych. Funkcjonariusze są informowani, że mogą wprawdzie składać wnioski, ale muszą się liczyć z tym, że osoby które złożą oświadczenia mieszkaniowe będą przenoszeni w pierwszej kolejności na inną jednostkę gdy będzie taka potrzeba. Sugerują też, żeby się nie wychylać, bo wnioski i tak, co do zasady, będą rozpatrywane negatywnie, a osoba która złoży wniosek będzie już przez sam ten fakt na cenzurowanym.

Zaczyna się. Jak widać starych przyzwyczajeń nigdy nie zmienisz. Jak napisał mi w mailu r.pr. - mąż niepracującej już celniczki, wyrażając podziękowanie za wsparcie w sprawie pobierania kosztów za ZKC:
"ta firma przypomina kołchoz a nie cywilizowany zakład pracy".

Dlaczego część kadry w tej firmie robi wszystko, aby poprzez swoje działania, podejście do funkcjonariuszy i pracowników potwierdzać ww. zdanie?
To niestety pytanie retoryczne.
 
Ma Pan rację Panie Sławku.

Niestety, stosowanie "dawnych praktyk" w izbie katowickiej jest niezaprzeczalnym faktem. Właściwie to mamy pecha, nie dane nam było mieć dyrektora, który w pełni szanował prawa pracownicze i załogę. Ci panowie nie chcą tego robić. Za ich przykładem idą naczelnicy, kierownicy. Do tego grona przystał nawet pan, który był naszą wielką nadzieją. Zawiódł załogę podwójnie.
Ale nawet jeśli nas nie lubią to powinni szanować prawo. Ich polityka ma krótkie nóżki.
 
Nie za zgodą - na polecenie.

W tej wspaniałej katowickiej firmie o wszystko co jest Ci należne musisz walczyć, walczyć, walczyć - NIGDY NIE BYŁO INACZEJ !!!!
 
Niestety...

Z żalem przyznaję, że jest prawdą to co pisze Sławek. Z góry wydawane są takie polecenia a potem głowy jakby co to polecą na dole. Bardzo przykre, że słowa znowu nie będą miały pokrycia w czynach. Zaiste ten okręt od zawsze nie ma dobrego kapitana. Co przyjdzie kolejny to większa tragedia...
 
A ja nie potwierdzam że tak się dzieje , jezeli pan przewodniczący ma takie informacje to winien powiadomixc o takim procederze dyrektora izby , jezeli by się potwierdziło to jest to niedopuszczalne . Pan przewodniczący powinien jednak sprawdzić takie wiadomości a nie siać ferment.
 
Myślę, że jeśli pan Sławek założył taki topic, to ma konkretne powody. Lista spraw pracowniczych, które wołają o pomstę do nieba, jest w naszej w naszej izbie długa. Myślę, że należy ją spisać i udokumentować.Nieprawidłowości można ułożyć alfabetycznie, zaczynając od "a": alokacja (z pogwałceniem prawa), awanse (zaniedbania i dyskryminacja) itd.......Jest dużo niechlubnych spraw . To nie sianie fermentu. Najwyższy czas, że ktoś o tym wspomniał. A my w końcu przestańmy się bać. Bo ten strach i wieczne opuszczanie karku doprowadziło nas do takiej, a nie nie innej sytuacji.
 
A ja potwierdzam,że tak się dzieje. Sprawa jest na tyle trudna, że mało jest fizycznych dowodów na pogwałcanie praw pracowniczych i nieetyczne traktowanie załogi. Nie wiem czy ktoś np. odwżyłby się na zeznania w tej sprawie. Ale to nie zmienia faktu, że załoga WIE. Są przełożeni, którzy z tych powodów cieszą się szeroką niesławą. Popieram pomysł byśmy zaczęli bardziej dbać o nasze sprawy. Odwagi koledzy.
 
Jeżeli ktoś już został przeniesiony z tego powodu, to jest dowód!
Jeżeli ktoś to tylko zasugerował, to zwykły nadgorliwy plotkarz!
 
magiel

....... że mało jest fizycznych dowodów ...... Ale to nie zmienia faktu, że załoga WIE.....
A skąd załoga WIE? Z plotek powtarzanych pokątnie. Wszyscy wiemy jak powstaje i jak się rozwija plotka. Wystarczy puścić w obieg jakąś treść, czy opinię o kimś, a resztę załatwią sami ludzie.
Proponuję, żeby funkcjonariusze wzywani przed oblicze wzięli ze sobą "gwoździa" i nagrali przełożonego łamiącego prawa pracownicze. Wtedy będzie dowód. Teraz to są tylko plotki.
I nie bronię nikogo, oprócz rozsądku. Do tej pory właśnie przez plotki dawaliśmy się zastraszać, jakoś nie wyciągamy nauki z doświadczeń.
 
trusting

Zadałem sobie trud i poczytałem sobie twoje posty , i co z nich wynika : piszesz że posiadasz nieograniczoną wiedzę na temat nieprawosci obecnej dyrekcji , że wiesz wiele ale nie powiesz bo nie chcesz jak napisałeś miec problemów , to po co ta pisanina ? czy po to by podgrzać atmosferę ?
Zadam Ci jedno pytanie , czy wiedziałeś jak w czasach byłego p.o. JM wydał on polecenie by zaniżać oceny okresowe ? wiedziałeś dobrze poinformowany trustingu ? wiedziałeś ale nie powiedziałeś ? bo tamta władza mogła postępować nieetycznie ? a to to co innego ? Ja uważam że niegodziwość trzeba nazwać niegodziwością i tyle .
U nas i to powt órzę nie słyszałem o takich przypadkach o których w tym topicu pisze SS
 
Przecież dobrze wiadomo, że nic nie zrobią, a te "poczynania" karzą zawoalować i wyciszyć na jakiś czas......echhhhh :mad:
 
Składajcie oświadczenia mieszkaniowe. Każdy ewentualny przypadek jakichkolwiek szykan z tego powodu, teraz i w przyszłości, będzie zgłaszany do Prokuratury.
 
na temat

ROZPORZĄDZENIE MINISTRA FINANSÓW1)
z dnia 18 maja 2004 r.
w sprawie świadczeń związanych z przeniesieniem funkcjonariusza celnego do pełnienia służby w innej miejscowości

*** 7. Funkcjonariusz składa kierownikowi urzędu, do którego został przeniesiony, oświadczenie mieszkaniowe, dwa razy w roku, według stanu na ostatni dzień pierwszego i czwartego kwartału, w terminie 14 dni po upływie tych kwartałów.

Jak to możliwe, żeby nie złożył oświadczenia, jeśli prawo mu to nakazuje? Żaden dyrektor, naczelnik czy kierownik nie prawa namawiać do łamania prawa.
 
Back
Do góry