Praca w IT

superKrowa

Nowy użytkownik
Dołączył
13 Sierpień 2008
Posty
22
Punkty reakcji
0
Panie Ministrze, jestem mile zaskoczony , że prowadzi Pan otwarty dialog z funkcjonariuszami oraz pracownikami pomimo tylu obowiązków wykorzystując między innymi forum ... Jest Pan pierwszą osobą pełniącą taką funkcję, która chce słuchać i dyskutować z pracownikami i funkcjonariuszami zatrudnionymi na niższych stanowiskach w strukturze organizacyjnej S.C....
Jestem funkcjonariuszem pracującym w grupie IT i chciałbym zadać Panu następujące pytania:
1. Czy przejście do służby cywilnej będzie obligatoryjne, a tym samym czy funkcjonariusz będzie miał prawo wyboru np. pracy w innej komórce ?
2. Czy przejście do służby cywilnej będzie związane z pracą w "korpusie służby cywilnej" ze wszystkimi przywilejami tej grupy, czy też nabycie prawa zwykłego "pracownika administracji państwowej"?
3. Co z prawami nabytymi funkcjonariuszy np. dodatkowy dni urlopu lub urlop zdrowotny itp. (czy przewiduje Pan rekompensatę za ewentualną utratę ich) ?
4. Dlaczego nie przyjęto rozwiązania, z innych służb mundurowych, że wszystkich nowych pracowników do danych komórek zatrudnia się wg nowych zasad z zachowaniem statusu dotychczas zatrudnionych?
5. Dlaczego pracownicy IT, którzy odpowiadają za całokształt przetwarzania informacji (również informacji niejawnych lub o znaczeniu operacyjnym) mają utracić status funkcjonariusza?
6. Czy przesuwając informatyków do pracowników II kategorii w dobie gdzie wzrasta ilość przestępstw z wykorzystaniem systemów informatycznych nie obawia się Pan utraty wysoko wykwalifikowanej kadry, która mogłaby świetnie realizować zadania kontrolne w przeciwieństwie do niektórych pracowników i funkcjonariuszy, którzy z definicji zachowają swój status, a mają problem z obsługą "myszki" o poczcie elektronicznej oraz internecie i innych narzędziach nawet z podstawowego pakietu MS Office nie piszę gdyż to już dla nich jest ogromną barierą (Panie Ministrze dzisiaj już nikt rozsądny dowodów przestępstw nie trzyma w szufladzie, a przecież wszystkim zależy nam na efektywności pracy Służby Celnej)?
7. I ostatnia kwestia: Czy przewiduje Pan , że przed wdrożeniem ustawy modernizacyjnej , jak również opisu stanowisk, będzie przeprowadzony przegląd kadrowy, w celu optymalnego wykorzystania posiadanych zasobów kadrowych? (osobiście proponuje egzamin kwalifikacyjny)
 
Do superkrowy

Taką historyjkę można dorobić do każdego stanowiska i lać wodę tygodniami jak bardzo jest ono ważne i potrzebne. Nie twierdzę że nie jest potrzebne, ale informatycy to obsługa urzędu, może sprzątaczki, portierów (przepraszam za porównanie) też zrobimy funkcjonariuszami. Obecnie np. w logistyce pracują eksperci celni (nie mylić, że są ekspertami w sprawach celnych, to tylko nazwa stanowiska służbowego) i do przywilejów funkcjonariuszy są pierwsi, ale jak trzeba jechać pomóc na granicę, to oni już nie są celnikami, na odprawach się nie znają, praca na zmiany nie dla nich, deszcz, mróz...

Jak tak świetnie potrafisz zwalczać przestępczośc internetową to przenieś się do WZP, bo zadania komórki informatyki w SC są inne. I nie opowiadaj tych swoich dyrdymałów o myszkach, poczcie elektronicznej, itd.
W MF powstaje zespół ds przygotowania przepisów w zakresie zwalczania przestępczości internetowej (komputerowej), zaciągnij się i pomóż jeżeli się na tym faktycznie znasz. Może to będzie pierwszy krok, aby zostać funkcjonariuszem w takiej komórce.
 
do poprzednika

Sorki , ale porównanie informatyka ze sprzątaczką świadczy o Twoim poziomie ..... !!! Faktem jest , że informatyk może pracować na każdym stanowisku, a "Pan/Pani z problemem koordynacji ruchowej NIE !!!
Pracuję w S.C. już dłuższy czas oraz w różnych komórkach i stwierdzam, że poziom wiedzy podstawowej z zakresu obsługi komputera oraz podstawowych aplikacji (nie piszę o innych urządzeniach peryferyjnych, gdyż to jest za trudne .... :) jest katastrofalny ...!!! Część ludzi nie odnalazłaby się w żadnej innej Firmie.... !!!! Jednak nie to jest przedmiotem tej dyskusji ..... Uważam, że informatycy powinni być wykorzystani do zwalczania przestępczości , gdyż kontrole oparte na dotychczasowych metodach wkrótce , albo już nie przynoszą pożądanych efektów ... !!!! Kontrola bez analizy ryzyka , przygotowania z wykorzystaniem narzędzi analitycznych jest bezsensowna ....!!!! A kto takie analizy ma robić !!! Pan/Pani z problemami koordynacji ruchowej ??? Porażka !!! I jeszcze jedna kwestia: Czy Ty przypadkiem nie należysz do tej "grupy" ??? Jeżeli tak to przepraszam, ale celem nie było obrażanie innych jedynie obiektywna ocena !!! Co do propozycji zmiany - MYSLE , ZE JEST GODNA UWAGI !!! Pozdrawiam i zyczę udanego weekendu !!!!
 
do project

Szacowny kolego z jakiegośtam wydziału idąc Twoim tokiem myślenia to powinniśmy zabrać mundury większości celnikom np dyrektorowi izby, naczelnikom którzy przecież na mrozie nie stoją. Szef służby też nie stoi i chyba stać nie będzie, a Ty stoisz czy może siedzisz za biurkiem i cwaniakujesz? Może przykładnie powinieneś zacząć od siebie i dobrowolnie przenieść sie do cywila? W projekcie ustawy można wyczytać, które komórki trafiają do cywila, a które nie i napewno nie weryfikuje tego kryterium stania na w -30st. Żenujące jest Twoje porównanie ze sprzątaczkami gdyż np u nas żadna nie jest zatrudniona na etacie IC tym bardziej na etacie funkcjonariusza, a przede wszystkim zakres odpowiedzialności jest inny. Wyobraź sobie pracę w nieposprzątanym biurze, a pracę struktur służby celnej bez komputerów, sieci i systemów. Porównanie do zusu itd też jest bez sensu. Że tak już nawiąże do przykładu dyrektora, przecież jego odpowiednicy w instytucjach które wymieniłeś też nie mają mundurów a ich zadania i odpowiedzialność są porównywalne. Użytkownik SuperKrowa pracuje już ładnych parę lat w służbie celnej, myślę że na granicy przestał ich kilkanaście, fakt że trafił do komórki informatycznej zawdzięcza imho swoim wysokim kwalifikacjom. Jakby był głąbem i nieudacznikem pewno trafiłby do wzp albo szczególnego nadzoru podatkowego, ponieważ w tych komórkach takich ludzi jest sporo. Żeby nie obrazić nikogo - tam też pracują kumaci ludzie tylko, że to wyjątki. Stąd pytanie na jakiej podstawie odebrać mu mundur - dlatego że był lepszy od innych i ma więcej odpowiedzialnych zadań?
Wybacz ale Twój sposób sprawdzenia kwalifikacji z obsługi aplikacji biurowych jest dla mnie niepojęty. Nie rozumię co miałby dowieść w tej sprawie ogólnie udostępniony internet. Powiem tyle - nawet dzieci z podstawówki świetnie sobie radzą, używają komunikatorów, sieci p2p czy wreszcie robią swoje strony internetowe. Patrząc jak nasi funkcjonariusze radzą sobie z aplikacjami webowymi w intranecie śmiało zaryzykuje stwierdzenie, że ich poziom jest niższy. W aplikacjach biurowych jest podobnie - katastrofa.
Życzę przede wszystkim rozwagi, nie życzę miłego dnia bo jeszcze weźmiesz to za wazeline :)
w zastępstwie oraz z up. superKrowy
superKrowa2
 
Probmemem w SC jest to że jako funkcjonariuszom nie mozna informatykom więcej zapłacić niż na stanowisku np. skc, czy inspektora, dlatego odchodza do innych firm. Pracownikom w służbie cywilnej można elastyczniej kształtować wynagrodzenia. I taki jest cel w przypadku przeniesienia informatyków do służby cywilnej.
Dzis mam wniosku o zwolnienie informatyka z ZKC, czy egzaminu, bo mu nie jest on potrzebny, co świadczy, że informatycy nie muszą być mundurowymi.
1. Tak jak wielokrotnie wczesniej pisałem, przejście nie będzie obligatoryjne, ale trzeba mić świadomość, że jak się zostanie funkcjonariuszem to z konsekwencjami przeniesienia do zadań ze sfery odpowiedzialnośc funkcjonariuszy wg.nowej ustawy, nie w informatyce.
2. Przejście do służby cywilnej bedzie na status pracownika słuzby cywilnej. Nabycie statusu urzędnika mianowanego wymaga zdania egzeminu.
3. Urlopy sa prawami nabytymi z dniem 1 stycznia każdego roku. A więc przeniesienie w połowie roku bedzie się wiązało z możliwości wykorzystania urlopy z danego roku, a od kolejnego roku zgodnie z ustawa o Słuzbie Cywilnej. Trudno mówić o rekompensacie praw niematerialnych - urlopu.
4. Błędem było nadawanie statusu funkcjonariusza wszystkim w Służbie Celnej. Był to jeden z powodów, argumentów w dyskusji o emeryturach, przeciwko przyznaniu tych uprawnień SC. Informatyk w IC niczym sie nie różni od informatyka w IS, US, więc dlaczego miałby miec uprawnienia. Jego dyspuzycyjność i umiejętności do pracy w produkcji sa iluzoryczne.
5. Zgodnie z wyjasnieniem we wstępie. IT to jednak obsługa urzędu, na wysokim poziomie, ale jednak obsługa, a nie produkcja.
6. Wysoko wykwalifikowana kadra odchodzi nam teraz bo nie możemy im więcej zapłacić. Słuzba cywilna to nie II kategoria, tylko inna forma zatrudnienia. Pracuje w niej wiekszość pracowników urzedow panstwowych.
7. Ustawa wprowadza opis stanowisk i ich wartościowanie. Nie bedziemy prowadzili żadnego egaminu powszechnego, ani weryfikacji kadr.
jk
 
Praca w IT cd

Szanowny Panie Ministrze,
dopisałbym swoje zdanie na ww. temat, ale reguły wątku tego zabraniają, więc tworzę nowy.
Jak czytam jakimi agrumentami posługują się "specjaliści" typu użytkownik PROJEKT to mi "rower po piwnicy jeździ". Facet najwyraźniej zatrzymał się w rozwoju i wiedza jego nie odbiega znacząco od poziomu ucznia klasy drugiej szkoły podstawowej.
Co ważniejsze, podobne poglądą "wyskakują spod klawisza" Jaśnie Panującego.
Bzdury !
Nie macie Panowie świadomości jak ważnym elementem funkcjonowania SC jest pion informatyki. Wystarczy że wyłączymy routery i przełączniki (bo hub-ów już chyba nigdzie nie ma) i wracacie do epoki kamienia łupanego. Założenie rejestrów książkowych graniczyć będzie z cudem nie mówiąc o tym że nie dacie rady wpisywać tam jednocześnie. A to tylko jeden z obszarów zastosowania informatyki w SC.
Argumenty pod tytułem "nie macie do czynienia z petentem" to bzdura. Jak myślicie do kogo dzwonią jak zgłoszenie "nie przechodzi" albo nie ma potwierdzenia ?
Wdrażanie, bądź obsługa nowych systemów nie może obejść się bez pierwszej linii wsparcia jaką jest lokalna komórka wydziału informatyki w której muszą być CELNICY, ponieważ pracownik cywilny bez przeszkolenia specjalistycznego nie zrozumie tematyki np. uszlachetniania czynnego w systemie ceł zawieszonych i nie wytłumaczy analitykowi projektu informatycznego co tak naprawdę powinien system wykonać.

Jako informatyk-funkcjonariusz musiałem lata temu przejść ZKC zakończony egzaminami - teraz żeby zostać urzędnikiem mianowanym znów muszę zdawać egzamin ?!

... i pytania :
Czy wszyscy przyjmowani do służby w ramach "reform" będą musieli przejść ZKC ?

Czy SSC jest świadomy tego że wraz z modernizacją, informatycy zarządają urynkowienia płac i SC zdana będzie na równie drogi wynajem flachowców z firm zewnętrznych ?
 
Informatyka jest bardzo waznym elementem funkcjonowania SC, ale to jednak obsługa/wsparcie.
Gdybyśmy przyjmowali, ze każdy informatyk programista musi przejść przez dogłębne poznanie przepisów, praktyki i etc i jeszcze zdać z tego egamin, to nie funkcjonowałaby żadna firma zewnętrzna - dostawca oprogramowania. A pragne przypomnieć, że programy produkcyjne w SC, czy w ZUS produkowały firmy zewnętrzne.
W przypadku projektowania systemu informatycznego, to nie infromatyk zakładowy ma wytłumaczyć dostawcy oprogramowania czego czekuje, ale użytkownik z produkcji, jakiego narzędzia do pracy potrzebuje.

Odpowiadając na dwa pytania wyjaśniam:
Przychodzacy do służby będą przychodzli na takich samych zasadach jakie dzis obowiązują.
Informatycy już dziś oczekują wyższych płac, bo takie warunki dyktuje rynek.
jk
 
Back
Do góry