eresenowiec
Nowy użytkownik
- Dołączył
- 14 Listopad 2007
- Posty
- 293
- Punkty reakcji
- 0
Mam prośbę do admina, ZAMKNIJ FORUM KATOWICKIE !!! po co ma być skoro i tak wieje tu nudą i tchórzostwem ...
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Notka: This feature may not be available in some browsers.
post był swego rodzaju prowokacją , zresztą ilość odpowiedzi dobitnie świadczy o słuszności postulatu. A tak naprawdę to i tak temat się sam wyczerpie , zaczną likwidować izby , dadzą nam Opole, później może część Łodzi , i wtedy będzie się działo , gdzie upchnąć tych wszystkich GENERAŁÓW ?! Na miejscu naczelników i kierowników drżałbym o swoją posadę
Mam prośbę do admina, ZAMKNIJ FORUM KATOWICKIE !!! po co ma być skoro i tak wieje tu nudą i tchórzostwem ...
rozglądałem się dziś w pracy i niestety żadnych "wyjątkowych" gości nie dostrzegłem, zarówno "starych" jak i młodych . Przestańmy się oszukiwać , że jesteśmy jakąś elitą.
zgadzam sie z Tobą w 110% masz zupełną rację , ważne abyś sojakiem był i to wystarczy. Nikt nawet nie szuka ludzi mających pojęcie i chęci uczciwej pracy. PozdrawiamMam inne obserwacje. Są u nas wartościowi ludzie, tacy jakich nam trzeba. Z wiedzą, porządkiem w głowie, nadający się do logicznego zarządzania. Jeszcze młodzi. Problem polega na tym, że nie mają szans na stanowisko. Upolitycznienie jest maksymalne. Ci, którzy dzierżą władzę nie pozwolą sobie na konkurencję, nie pozwolą sobie na kadrę kierowniczą, która w swoich decyzjach będzie się kierować tym czym należy. Od kadry wymaga się wykonywania politycznych rozkazów, a one są całkowicie rozbieżne z dobrem cła. Zastanów się kolego, jak wiele niekompetencji jest u zarządzających. Są przypadki istnego dualizmu na stanowiskach kierowniczych. Oficjalny kierownik, niewiele potrafi, pilnuje jedynie żeby nic nie wymknęło sie spod kontroli i wiedzy naczelnika, a drugi "cichy" kierownik zajmuje się sprawami merytorycznymi, żeby jednak naczelnik nie skompromitował się mertyorycznie. Mamy kierowników, o których powszechnie można usłyszeć, " a ten znany kretyn", albo " a ten pajac". Tymczasem z izby idą polecenia i pomysły na rozwiązania problemów merytorycznych, które można najdelikatniej nazwać "egzotycznymi". Nie znajdują one zastosowania w orzeczeniach w żadnej innej izbie w kraju. Będą funkcjonowały do czasu pierwszej lub drugiej przegranej sprawie w sądzie. Dyrektor czy Naczelnik zgodząsię na kompromitacę oraganu, ale nie dopuszczą do zasadnego odświeżenia kadry kierowniczej bo wolą mieć przy sobie "swoich". Przykłady można mnożyć. Ludzie patrzą na to, obserwują i już mają to gdzieś. Chodzą do pracy, ale ogólnie niechętnie i czekają na zakończenie pracy każdego dnia, tygodnia i tak bez końca. Można zapytać dlaczego nie zmienią firmy. Odpowiem Ci, bo jest bezrobocie, zwłaszcza w małych miejscowościach. Pracują w większości przypadków bardzo dobrze i to nie oni powinni odejść. Tylko garstka tych, którzy doprowadzili do marazmu i robią wszystko by w nim tkwić. Nadzieja jest tylko w tym, że każdy wrzód rośnie tylko do pewnego czasu, a potem eksploduje.
Wiecie już, kto będzie pełnomocnikiem Dyrektora do likwidacji IC Opole??? no....no....no..... chwila zastanowienia i co Wam wyszło? Kto w tym jest najlepszym fachowcem? Myślę, że nawet siwego zakręci, tak jak zakręcił Franka i Heńka. Już się bójcie "związkowcy".A tak w o'góle, to Szanowny Kolega jaki ma na myśli rodzaj tchórzostwa ???
Czy tak ogólnie nie chodzi o "mówienie o krzywdzie"?!
To ja Koledze NAPISZĘ;
Nie krzywda, lecz RÓŻNE KRZYWDY dzieją się w naszej izdebce. Nie mam tu na myśli krzywd wyrządzonych tak, a nie inaczej skonstruowanymi przepisami, gdyż DOTYCZY TO NAS WSZYSTKICH.
Te istotne krzywdy rozgrywają się w pojedynczych Oddziałach czy Urzędach, to tam krzywdzą NIEPRZEPISOWYM, FAŁSZYWYM, OBŁUDNYM, CHAMSKIM, PROSTACKIM, MŚCIWYM TRAKTOWANIEM, TOTALNĄ PRYWATĄ I KUMOTERSTWEM !!!
Tylko po co o tym pisać, skoro wszyscy o tym wiemy?
Gdyby jeszcze faktycznie główny wódz przejawiał jakiekolwiek zainteresowanie tym forum, byłaby szansa na dokładniejszy jego dozór nad poczynaniami własnych “przedstawicieli”. Co do tego, to nie mam złudzeń; główny nie ma nawet czasu na takie “śledzenie”, a czynią to co najwyżej ci “przedstawiciele”- wykorzystując często do prywatnych celów, gnębienia nas lub nawet oszukania samego szefa.Co więcej, najczęściej ich działania są sprzeczne z “polityką dyrekcji”, będąc jednocześnie podpartymi nieprawdziwymi “poleceniami dyrektora”. I niech mi nikt nie wpiera, że główny osobiście nadzoruje moją “ścieżkę kariery”! On nie jest od tego, by szczegółowo nakazywać zarządzanie moim losem!
Odpowiedz proszę- co mi da napisanie prawdy, że np. naczelnik wraz z wazeliną (kier.OC) zaplanowali WŁASNY “układ kadr”, konsekwentnie dążąc do wyrżnięcia nawet najlepszych fachowców i zastąpienia ich “swoimi”???
Będą to realizować bezkarnie, ponieważ mają możliwość przedstawienia DOWOLNEGO OBRAZU SYTUACJI, a “najwyższy” bez wnikania w szczegóły tylko podpisze odpowiednie decyzje. Nie ma tu znaczenia używanie przez owych “kadrowców” kłamstwa, chwytów poniżej pasa czy też innych nieformalnych technik. To i tak nie zostanie zweryfikowane!
To tylko jeden przykład, a przecież jest tego więcej. Skłania mnie to do wyrażenia poglądu, iż ludzie w tej izdebce stali się bardzo dojżali i wyrośli już z dziecinnego narzekania, w wielu wypadkach zamieniając to na zwykłą, brutalną “walkę o ogień” ...
Wiecie już, kto będzie pełnomocnikiem Dyrektora do likwidacji IC Opole??? no....no....no..... chwila zastanowienia i co Wam wyszło? Kto w tym jest najlepszym fachowcem? Myślę, że nawet siwego zakręci, tak jak zakręcił Franka i Heńka. Już się bójcie "związkowcy".
Wiecie już, kto będzie pełnomocnikiem Dyrektora do likwidacji IC Opole??? no....no....no..... chwila zastanowienia i co Wam wyszło? Kto w tym jest najlepszym fachowcem? Myślę, że nawet siwego zakręci, tak jak zakręcił Franka i Heńka. Już się bójcie "związkowcy".
No comment.... Panowie Franek, Heniek i pewnie Jacek .......... nikogo się dotychczas nie bali. Nawet Pana Boga.