Czy nadal uważa Pan, że to rozwiązanie ze sprowadzaniem celników z całego kraju do pomocy przy odprawach na granicy wschodniej to dobry pomysł? Kolejki są nadal bardzo duże i wynikają z przepustowości przejść bądź z tempa odpraw po drugiej stronie. Sprowadzanie celników z kraju wiąże się z dużymi kosztami. Czy nie lepiej te pieniądze przeznaczyć na inne cele, w tym przyspieszenie budowy nowych przejść? Ja mam wrażenie, że to marnowanie pieniędzy. Oczywiście alokacje pokazują wolę rozwiązywania problemów na wschodzie, ale w rzeczywistości to kamuflaż.