Rozbito międzynarodowy gang przemytników
Data publikacji: 07-08-2009
Jedenaście zatrzymanych osób oraz ujawnienie i zatrzymanie wyrobów akcyzowych o wartości 1.579.022 zł, to efekt współdziałania funkcjonariuszy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej oraz Niemieckiego Śledczego Urzędu Celnego.
W Emsbüren w Niemczech funkcjonariusze zatrzymali trzech obywateli RP, mieszkańców województwa lubelskiego oraz 5 obywateli Niemiec. Strona niemiecka łącznie ujawniła i zabezpieczyła: 117.560 paczek papierosów o wartości 940.480 zł.
Natomiast w Polsce funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej na trenie powiatu chełmskiego zatrzymali trzech obywateli RP, mieszkańców woj. lubelskiego oraz zabezpieczyli 79.768 paczek papierosów różnych marek bez polskich znaków skarbowych akcyzy o wartości 638.144 zł, 42 litry alkoholu o wartości 734,10 zł, rewolwer gazowy z 9 sztukami amunicji, telefony komórkowe, komputery, gotówkę i samochody.
Przestępcy prowadzili swój nielegalny proceder, polegający na przemycie wyrobów tytoniowych z Ukrainy do Polski a później wywiezieniu jej w głąb Niemiec, pod przykrywką firmy zajmującej się międzynarodowym handlem samochodami. Postępowanie w tej sprawie jest kontynuowane zarówno w Polsce jak i na terytorium Niemiec.
http://www.strazgraniczna.pl/wps/po...pl/serwis-sg/wydarzenia/na_granicy/gang070809
Zgadnijcie jak służba dokonała by tych zatrzymań gdyby miały one miejsce na terenie Czech, Słowacji itd.. itd..
U nas niestety pokutuje obraz celnika pijaka, łapówkarza, leniwego urzędnika. To nie przypadek że nie dano nam uprawnień operacyjno-śledczych, jesteśmy poprostu nie wiarygodni w oczach władzy jako służba i brak nam profesjonalizmu jeżeli chodzi o działania związane ze zwalczaniem przestępczości w jakiejkolwiek jej formie. Niestety. I tak już zostanie raczej że część naszych kompetencji, gdzie wszędzie w Europie robią to celnicy, zabierają SG, Policja UKS-y a nawet SOK-iści
Data publikacji: 07-08-2009
Jedenaście zatrzymanych osób oraz ujawnienie i zatrzymanie wyrobów akcyzowych o wartości 1.579.022 zł, to efekt współdziałania funkcjonariuszy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej oraz Niemieckiego Śledczego Urzędu Celnego.
W Emsbüren w Niemczech funkcjonariusze zatrzymali trzech obywateli RP, mieszkańców województwa lubelskiego oraz 5 obywateli Niemiec. Strona niemiecka łącznie ujawniła i zabezpieczyła: 117.560 paczek papierosów o wartości 940.480 zł.
Natomiast w Polsce funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej na trenie powiatu chełmskiego zatrzymali trzech obywateli RP, mieszkańców woj. lubelskiego oraz zabezpieczyli 79.768 paczek papierosów różnych marek bez polskich znaków skarbowych akcyzy o wartości 638.144 zł, 42 litry alkoholu o wartości 734,10 zł, rewolwer gazowy z 9 sztukami amunicji, telefony komórkowe, komputery, gotówkę i samochody.
Przestępcy prowadzili swój nielegalny proceder, polegający na przemycie wyrobów tytoniowych z Ukrainy do Polski a później wywiezieniu jej w głąb Niemiec, pod przykrywką firmy zajmującej się międzynarodowym handlem samochodami. Postępowanie w tej sprawie jest kontynuowane zarówno w Polsce jak i na terytorium Niemiec.
http://www.strazgraniczna.pl/wps/po...pl/serwis-sg/wydarzenia/na_granicy/gang070809
Zgadnijcie jak służba dokonała by tych zatrzymań gdyby miały one miejsce na terenie Czech, Słowacji itd.. itd..
U nas niestety pokutuje obraz celnika pijaka, łapówkarza, leniwego urzędnika. To nie przypadek że nie dano nam uprawnień operacyjno-śledczych, jesteśmy poprostu nie wiarygodni w oczach władzy jako służba i brak nam profesjonalizmu jeżeli chodzi o działania związane ze zwalczaniem przestępczości w jakiejkolwiek jej formie. Niestety. I tak już zostanie raczej że część naszych kompetencji, gdzie wszędzie w Europie robią to celnicy, zabierają SG, Policja UKS-y a nawet SOK-iści