Panie Szefie!
Kiedy weźmie się Pan za rzeczową analizę polityki kadrowej w SC??
Podam Panu kilka przykładów bezsensownego zarządania kadrami w mojej IC- a myślę że nie jest ona "wyjątkowa".
Po pierwsze IC, UC- tutaj pełno młodych osób przyjętych 1,2,3 lata wcześniej do służby- osoby które, że tak określe tryskają energią, zdrowe. Zajmują się szeroko pojętą biurokracją tj. kserowaniem dokumentów, roznoszeniem ich po pokojach, parzeniem kawy- ich wiedza(nikogo nie obrażając) na tematy którymi zajmują się ich komórki jest znikoma. Czas upływa na przeglądaniu internetu- TAK TAK- niestety, wiem o czym pisze!
Po drugie- granica- tutaj obraz zupełnie inny- większość to osoby po 50-tce, naprawde dobrzy pracownicy ale jeśli chodzi o kontrolę osób, pojazdów- nie są z racji wieku, stanu zdrowia wykonywać swoich obowiązków że tak określe" z pełnym zaangażowaniem", kontrola jest powierzchowna, unika się tematów trudnych- nie będe się tutaj rozwodził o co chodzi ...
Inny problem to ciągłe przenoszenie funkcjonariuszy na inne przejścia graniczne w celu "łatania dziur". Inaczej tego nie napisze- jest to poprostu tak wkurwiające że pcha się ludzi na jedno przejście kosztem innych, a na tych drugich ludzie ledwo ciągną robotę!!!!!!!!podczas gdy w IC i UC się "KSERUJE"
Pozatym osłabiając jedno przejście na innym odrazu pojawia się wielka furtka dla przemytu i cieszmy się że to pewnie TYLKO papierosy są przemycane, bo tak naprawdę to cholera wie- nic większego praktycznie się nie znajduje- nie ma na to ani czasu ani możliwości... kadrowych.
P.S. Jak my jesteśmy granicą zewnętrzną Unii to już dawno ktoś powinieni za to iść siedzieć.
Kiedy weźmie się Pan za rzeczową analizę polityki kadrowej w SC??
Podam Panu kilka przykładów bezsensownego zarządania kadrami w mojej IC- a myślę że nie jest ona "wyjątkowa".
Po pierwsze IC, UC- tutaj pełno młodych osób przyjętych 1,2,3 lata wcześniej do służby- osoby które, że tak określe tryskają energią, zdrowe. Zajmują się szeroko pojętą biurokracją tj. kserowaniem dokumentów, roznoszeniem ich po pokojach, parzeniem kawy- ich wiedza(nikogo nie obrażając) na tematy którymi zajmują się ich komórki jest znikoma. Czas upływa na przeglądaniu internetu- TAK TAK- niestety, wiem o czym pisze!
Po drugie- granica- tutaj obraz zupełnie inny- większość to osoby po 50-tce, naprawde dobrzy pracownicy ale jeśli chodzi o kontrolę osób, pojazdów- nie są z racji wieku, stanu zdrowia wykonywać swoich obowiązków że tak określe" z pełnym zaangażowaniem", kontrola jest powierzchowna, unika się tematów trudnych- nie będe się tutaj rozwodził o co chodzi ...
Inny problem to ciągłe przenoszenie funkcjonariuszy na inne przejścia graniczne w celu "łatania dziur". Inaczej tego nie napisze- jest to poprostu tak wkurwiające że pcha się ludzi na jedno przejście kosztem innych, a na tych drugich ludzie ledwo ciągną robotę!!!!!!!!podczas gdy w IC i UC się "KSERUJE"
Pozatym osłabiając jedno przejście na innym odrazu pojawia się wielka furtka dla przemytu i cieszmy się że to pewnie TYLKO papierosy są przemycane, bo tak naprawdę to cholera wie- nic większego praktycznie się nie znajduje- nie ma na to ani czasu ani możliwości... kadrowych.
P.S. Jak my jesteśmy granicą zewnętrzną Unii to już dawno ktoś powinieni za to iść siedzieć.