S
siedem
Gość
Korzystając z okazji pragnąłbym podziękować "Związkom Zawodowym" za organizację w minionym piętnastoleciu cudownych wycieczek do Berlina oraz niezapomnianych grzybobrań.
Być może będą to najlepsze wspomnienia z pracy w urzędzie poza oczywiście, pracą w nocy przy 40 watowych żarówkach.
Szkoda tylko że nie udało się zorganizować polowania w Białowieży....
No i wogóle jest nieźle, cudowna ustawa o służbie, gwarancja zatrudnienia i ocknięcie się pół godziny po dwunastej. Chcieć to móc... no i nie oddamy ani guzika....
Być może będą to najlepsze wspomnienia z pracy w urzędzie poza oczywiście, pracą w nocy przy 40 watowych żarówkach.
Szkoda tylko że nie udało się zorganizować polowania w Białowieży....
No i wogóle jest nieźle, cudowna ustawa o służbie, gwarancja zatrudnienia i ocknięcie się pół godziny po dwunastej. Chcieć to móc... no i nie oddamy ani guzika....