Podsumowanie akcji CZARNA WSTĄŻKA

akcja

Jak jedno koło jest zepsute Panie Sławku , to cały traktor jest do d...py . A Pan to przedstawia , że trzy koła są dobre . Nie bujajmy się na wzajem . Akcja została niezauważona .
 
Akcja została przedstawiona już w czwartek i następnie w piątek kilkakrotnie w TVP INFO. W tej sprawie zawitał też w TV Szef SC. Następnie w sobotę została zauważona przez co najmniej osiem regionalnych TVP, które do mnie dzwoniły, jak również dwie regionalne TVN. O akcję pytało też RMF FM.

Dlaczego media nie przekazały informacji na temat akcji w późniejszych serwisach, nie trzeba przecież nikomu wyjasniać.
Myślę, że odpowiedź znamy wszyscy. Jest ona też zawarta w naszym KOMUNIKACIE?
 
Nieustajemy w działaniach na rzecz zrównania naszych praw z prawami innych służb mundurowych i zapewniamy Was, że choć brak jest wciąż inicjatywy ustawodawczej w tym zakresie, widzimy postęp w tej kwestii. Jeszcze niedawno, podczas konsultacji w Świdrze na przełomie marca i kwietnia Szef Służby Celnej mówił, w tych sprawach „nie bo nie”, „nie bo nie ma zgody”. Dzisiaj, tylko dzięki różnym nieustannym naszym inicjatywom i działaniom o powyższe, Szef SC poinformował nasz Związek już dwukrotnie na piśmie, że sprawy te załatwimy w 2009 roku .

Co oznacza powyzszy tekst?
 
Oznacza tyle, że rok 2009 będzie rozstrzygający. SSC zobowiązał się przed naszym Związkiem, że będzie forsował i przedłoży projekt obejmujący nas zaopatrzeniowym systemem emerytalnym. Oczywiście diabeł tkwi w szczegółach. Dzięki naszej interwencji u Min. Pracy Pani J.Fedak doszło do uzgodnień międzyresortowych na temat tego jak nas traktować. Resort pracy przedstawił stanowisko, że winniśmy być rozpatrywani w ramach służb mundurowych. Rząd ma zająć się tym w przyszłym roku, wraz z zapowiadaną reformą zaopatrzeniowego systemu emerytalnego wszystkich służb.

Dlatego nasz ZZ nie zgadza się na skrzywdzenie większości z nas i ich ucywilnienie. Proponujemy wdrożenie reformy - oczywiście mocno poprawionej - równolegle i jednocześnie z ww. deklaracjami. Proces ucywilnienia można przeprowadzić w zupełnie inny, cywilizowany sposób.

Proszę jednak nie zmieniajmy tematu wątku. Zastanówmy się lepiej jak skonsolidować nasze środowisko, aby skutecznie upomnieć się o przysługujące nam prawa w sytuacji, gdy powyższe deklaracje okażą się nieskuteczne lub niestety grą na zwłokę. Jak pisaliśmy w sprawozdaniu z dotychczasowej działalności naszego ZZ, niebawem rozpoczną się prace nad modyfikacją strategii dla SC, tak więc już na jesieni powinniśmy wiedzieć nieco więcej szczegółów na ten temat.
 
Ostatnia edycja:
Idzie wszystko tak jak przewidziałem jak się załapiemy na prawdziwą słuzbe to będzie to połaczone z reforma wszystkich służb.System 15 to system z PRL fajny ,ale do utrzymania jedynie pod warunkiem że emerytury po 15 będą bardzo niskie mysle w okolicach dzisiejszej małej ręty 400-500 pln.i jest to sprawiedliwe bo po 15 trzeba się bedzie dobrze zastanowić czy przejśc na emeryture,i nieszkodliwe z punktu budżetu,
Jak oficerki chcą 4 koła po 20 lat pajacowania to rzeczywiscie zgroza,znam granice i popieram ,praca jest tam cięzka,nie dajcie sobie jak nastanie czas reform które muszą nadejść.



Teraz jesteśmy wolni-Enya
 
digita [B napisał:
Dzisiaj, tylko dzięki różnym nieustannym naszym inicjatywom i działaniom o powyższe, Szef SC poinformował nasz Związek już dwukrotnie na piśmie, że sprawy te załatwimy w 2009 roku .[/B]

Co oznacza powyzszy tekst?

Jak to oznacza? Oznacza ze najwczesniej w 2010 ktos sie tym zajmie a wyniki beda najwczesnie w 2012, jeszcze nie bylo tak zeby jakies terminy w sc byly dotrzymane jak tu pracuje 20 lat.
 
nie tak ,chodzi o to że wrzucą nas do jednego wora emerytalnego przy najbliższej okazji razem z policją czy SG tzn. mamy taka szanse.
 
Mam pytanie do przewodniczącego ZZ: Panie Sławku czy naprawdę Pan myśli że można wierzyć w to co mówi obecny SSC, że w przyszłym roku podejmie realne działania mające na celu przeforsowanie przepisów, które objęłyby nas systemem emerytur mundurowych? Naprawdę Pan w to wierzy, w słowa człowieka którego prawdziwe oblicze i stosunek do szarego, szeregowego funkcjonariusza obrazują raczej słowa o kąsających i ujadajacych psach i potencjalnych kandydatach na pracowników ,,Biedronki''.
 
To czy ja wierzę czy nie, ma niewielkie znaczenie. Ważne jest co przyniesie nam najbliższa przyszłość. Rozpoczynają się prace nad modyfikacją strategii dla SC i niebawem zobaczymy jak to jest z tym zobowiązaniem SSC.

A co tam z tematem tego wątku?
Piszcie proszę jakie macie propozycje na konsolidację naszego środowiska, aby w razie konieczności wystąpić skutecznie o swoje prawa?
 
propozycja

Najważniejsze rozmawiać. Nawiązywać kontakty funkcjuszy z calej Polski. Z tego co obserwuję w mojej izbie- ludzie są bardzo zastraszeni ale mają dość tej sytuacji. Myślę, że wkrótce się zjednoczą i nie dadzą się więcej wykorzystywać,zastraszać,mobbingować. Najważniejszy jest dialog między celnymi wszystkich izb. Trzeba pomysleć o taniej, technicznej stronie takich rozmów.
 
Ostatnia edycja:
Rozumiem, dyplomatyczna odpowiedź (przecież SSC też czyta to forum). Ja osobiście nie wierzę w te zapewnienia SSC. Oczywistym jest, że jeśli nie wywrzemy presji to SSC nic nie zrobi na plus dla naszego środowiska.
Co do propozycji to moim zdaniem należy przygotować akcję, która wywrze nacisk na rząd. Proponuję strajk włoski połączny z akcją absencyjną. Oczywiście najtrudniejsze jest zorganizowanie i zsynchronizowanie takiej akcji, ale trwanie i stanie w miejscu napewno do niczego dobrego nie doprowadzi.
 
we wszelkiego rodzaju akcje protestacyjne już nie wierzę, ta z początku roku miała pełną szansę powodzenia i na tym koniec, wraz z jej upadkiem upadła szansa na normalną pracę i normalne życie.
Funkcjonariusze, którzy wszelkimi argumentami trzymali się tego zawodu mając wyższe wykształcenie teraz każdego dnia drżą o swoją przyszłość bo w każdej chwili mogą utracić pracę i dobre imię., to tak dla zastanowienia się tym "pozostałym", że praca nie zaczyna i nie kończy się na cle, tutaj, w tym niewdzięcznym zawodzie, przyszłości swojej nie zbudujecie, myślę,że najlepszym wyjściem byłoby złożenie wypowiedzenia pracy w trybie natychmiastowym przez wszystkich funkcjonariuszy może to otrzeźwiłoby gorące głowy wielce "zatroskanych o sprawy polskiego cła" polityków.
 
?!

we wszelkiego rodzaju akcje protestacyjne już nie wierzę ... najlepszym wyjściem byłoby złożenie wypowiedzenia pracy w trybie natychmiastowym przez wszystkich funkcjonariuszy może to otrzeźwiłoby ...

Zaraz, zaraz Panie "inspektorze"!!!
"Nie wierzysz", a sam CO INNEGO proponujesz? Zresztą niegłupio! Sam myślałem o właśnie takim kolejnym etapie protestu. Czekałem na wynik "czarnej wstążki" i ... pomysł zakopałem BAAARDZO GŁĘBOKO !!!
Zbyt wielu z Nas nie zrozumiało sensu tej "akcji". NIE MA JEDNOŚCI, a cokolwiek skutecznego bez niej jest NIEMOŻLIWE !!! Prawdziwy protest nie może być chaotyczny lecz musi być przygotowany. MUSI stawiać sprawę na ostrzu noża, ale do tego nie dorośliśmy !!!!!!!!!!!
 
Ale to nie przeszkadza, aby podyskutowac o formach protestu, które miałyby za zadanie konsolidację środowiska.
Tych, którzy chcieliby od razu ogłosić protest generalny proszę o zastanowienie, czy chcemy znaleźć sie w takiej sytuacji jak skarbowcy, którzy w tym roku na koniec okresu składania PIT przeprowadzili nieprzygotowany i przez to kompletnie nieudany protest. W ten sposób dali tylko powody do satysfakcji Min. Boniemu. Jak oni dzisiaj wyglądają? Jaka jest ich pozycja w związku z tym w jakichkolwiek rozmowach?

Co innego SC, która przeprowadziła bardzo skuteczny protest i daliśmy do zrozumienia rządzącym, że nie mają możliwości zastąpienia nas kimkolwiek i są całkowicie bezradni wobec protestu całej grupy zawodowej(SG może co najwyżej próbować i to nieskutecznie w ruchu osobowym).
Dlatego od stycznia MF przeprowadza az tak wiele działań, które mają na celu poróżnienie nas wszystkich.
Protest został przeprowadzony samodzielnie, bez udziału jakichkolwiek ZZ, wystarczyła iskra - DOROHUSK, ale pamiętajcie, że musiała tlić się przeszło tydzień, aby zareagowała reszta kraju i działao się to stopniowo.
Dzisiaj bez uprzedniej konsolidacji nie wolno nam zaczynać protestu, ewentualnie musielibyśmy przygotować kilka takich iskier na raz jak w styczniu, aby protest objął cały kraj.

Dlatego proponuję dyskusję na forum. Jakie inicjatywy przeprowadzić, aby być gotowym do protestu, gdy zobowiązanie złożone przez SSC przed naszym Związkiem - objęcia nas zaopatrzeniowym systemem emerytalnym i rozpoczęcia przygotowań na ten temat - będzie nieskuteczne.
 
Ostatnia edycja:
A co tam z tematem tego wątku?
Piszcie proszę jakie macie propozycje na konsolidację naszego środowiska, aby w razie konieczności wystąpić skutecznie o swoje prawa?[/quote]

Nie ma zadnych mozliwosci konsolidacji 15tysiecznej grupy. Im wiecej ludzi tym trudniej uzyskac jednomyslnosc pogladow lub dzialan. Jesli kilka (nascie) organizacji zwiazkowych nie moze sie porozumiec to kilkanascie tysiecy ludzi nie zadziala jak jeden. W styczniu sie udalo bo ruszyla jedna grupa (granica) a reszta sie przylaczyla. Wg mnie to jedyny mozliwy scenariusz, reszta to utopia.
 
Zgadzam się że zapalnikiem znowu musi być granica, ale na szczescie tam ludzie znaja swoja siłę i podejma działania. Powinniśmy zaczac od spowolnienia pracy poprzez dokładniejsze kontrole i absencję chorobową. To powinno trwać dobre kilka tygodni, bo tylko wtedy bedzie jakiś widoczny efekt.
 
Wasz zapalnik- Dorohusk już praktycznie nie istnieje. Starzy celnicy są poza "służbą" (czyt. wywaleni lub zawieszeni). Granicę opanowały młode wilczki, które nie poprą żadnej akcji protestacyjnej ani nie będą zainteresowane integracją. Są zadowolone, że starzy przestali im w końcu patrzeć na ręce. Mimo wszystko życzę powodzenia.
 
No i po co wcześniejsze emerytury dla celnych, areszty są pewnie tańszym sposobem na pozbycie sie starych celnych , ktos to napewno przeliczył dokładnie.Nie wierzę w to ze aresztowania na tak duzą skalę były przypadkowe.
 
Uważam, że nie możemy biernie przyglądać się jak MF, po tak wielkim proteście forsuje swój projekt, który w sposób całkowicie nieuzasadniony nazywa reformą.
Max. do połowy listopada powinno dojść do spotkania głównych central związkowych. Sądzę, że na tym spotkaniu zostanie wypracowany plan działań, który uświadomi jeszcze osoby decydujące o reformie, jakiego docelowego kształtu służby oczekuje nasze środowisko, jak winna wyglądać prawdziwa reforma i jakie należy podjąć działania, aby usprawnić obrót towarowy z zagranicą.

Nie możemy dać się zwieść identycznie jak 10 lat temu, wtedy również, po podobnym zrywie całej grupy zawodowej, obiecano nam zrównanie wszystkich praw z SG, sporządzono nawet i podpisano Porozumienie z Rządem RP w tym zakresie. Rząd RP ZOBOWIĄZAŁ SIĘ wówczas, że podejmie pilnie prace legislacyjne. I CO MIELIŚMY W ZAMIAN - 10 lat totalnej stagnacji i nieustannego obniżania naszego statusu.
Dzisiaj ośrodki decyzyjne w MF zdecydowały, że postąpią podobnie.
Dopiero w czerwcu, w sposób wymuszony, bo po interwencji w innym resorcie uzyskujemy jedynie, deklaracje o tym, że prace nad objęciem nas zaopatrzeniowym systemem emerytalnym zostaną dopiero zainicjowane. A gdzie jeszcze inne prawa, które przysługują służbom mundurowym?
To kpina z nas wszystkich, bo ile mogą trwać takie prace? Poza tym gotowe projekty leżą w MF, a Minister Michał Boni miał już takie wyliczenia, obejmujące nas tym systemem licząc od 1999 roku, podczas negocjacji w MF. Czy nie można w sposób spokojny i merytoryczny, poprzez szczegółową analizę wszystkich za i przeciw(poza PR), rozpocząć rozmowy na ten temat, czy naprawdę trzeba ryzykować kolejne zakłócenia w gospodarce?
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry