Pikieta

celman

Użytkownik
Dołączył
27 Styczeń 2008
Posty
492
Punkty reakcji
14
Chciałbym poznać opinię f.c., którzy nie skorzystali w miejscu pełnienia służby, z możliwości solidaryzowania się z postulatami pikietujących w W-wie.Nie chcemy emerytur,równego traktowania w peletonie.Zadawala. ? nas wartościowanie,wcześniejsze wypłaty za gruszę ... ?, obecnie czekające nas podwyżki / po wielu latach /
 
Z tego co słyszałem to podobno były 'ala zakazy' jak w komunie:D nie wychodzić nie wstawać nie chodzić do toalety na zewnątrz:D a posłuszne ludziki siedziały cicho:cool:. Smutne:(
 
Ostatnia edycja:
A owszem były, ale i tu w Izbie i Urzędach znaleźli się tacy co mimo zakazu wyszli by wesprzeć kolegów w Warszawie. Niestety (z wyjątkami) nie mogli liczyć na wsparcie kadry. Lata rządów Kapicy i Królewny zrobiły swoje i trzeba czasu aby świadomość w ludziach obudzić, aby zaczęli nawzajem się wspierać i mieć odwagę walczyć o swoje prawa. Może w tym pomóc budzący się do życia związek CELNICY PL , który wyciąga do każdego pomocną dłoń lecz to od nas samych zależy czy zechcemy ją uchwycić. Bierność jest równoznaczna z przyzwoleniem na takie podłe traktowanie podwładnych przez kadrę kierowniczą. Możemy próbować to zmienić informując (telefonicznie lub @) o tym związek (tj.przewodniczącego), który będzie każdego z osobna jak i nas wszystkich reprezentował. Nie narzekajmy (np. na prace ponad siły i terminy niemożliwe do dochowania) lecz zmieniajmy - dajmy sobie szansę.
 
Niestety w Łodzi wychodzący przed izbę musieli wypisywać się na wyjście osobiste.

Wysłane z mojego GT-N8000 przy użyciu Tapatalka
 
Back
Do góry