biały_miś
Użytkownik
Patrzę i oczom nie wierzę. Takiego dziadostwa jak teraz to wg mnie nie było w cle nigdy. Pracuję w cle kilkanaście lat, ale teraz stwierdzam że poziom zarządzającej chwilowo cłem kamaryli sięgnął dna (mianowania, wartościowania). Dowolne, sprzeczne z elementarną logiką interpretowanie na swoje doraźne potrzeby przepisów prawa w sprawie m.in. mianowań na stopień służbowy. Dobór kadry w sposób gorszy jak za nieboszczki komuny. Piszę to na podstawie długich obserwacji poczynionych w jednej z południowych Izb celnych. Byle dociągnąc do zmian.