N
Nie zarejestrowany
Gość
Czy w służbie celnej nie mógł, ktoś zarządzić,aby podczas upałów administracja (chociaż ta nie mająca styczności z petentami) mogła zdjąć mundury i pracować w nie co lżejszej garderobie? Co poniektórzy dyrektorzy na tak zadane pytanie nieomal robią pod siebie ze strachu przed reakcją JK. Ponoć chodzi szlify oficerskie, bo jakże je ujrzeć na cywilnej bluzeczce? W cywilizowanych krajach oczywistym jest,że należy zapewnić jak najlepsze warunki pracy,no ale w kraju leśnych ludków........