o co chodzi???

gnat

Nowy użytkownik
Dołączył
4 Lipiec 2012
Posty
4
Punkty reakcji
0
Koledzy czy nie macie wrażenia że po Naczelnika UC Poznań chodzi na sznurku po zastępcy Naczelnika Wojciecha?
Mam wrażenie że po Naczelnika przygotowuje teren dla przyszłego, wygranego w "konkursie" Naczelnika UC? Jaka to bedzie dla wszystkich "niespodzianka";)
A może stanowisko p.o. Naczelnika odebrało byłemu zastępcy rozum? No już sam nie wiem!!!
Jak myślicie czy już najwyższy czas założyć zeszyt, w którym zapisywać będę zachowania mobbingowe naczelnika Wojciecha?
Chłop chyba chce zrobić z Poznania Piłę a jak było w Pile wszyscy pamiętamy! Jak na razie udało mu się nas zastraszyć juz nie chodzę miedzy pokojami ja biegam by nie byc zauważonym na korytarzu, to jest chore. Przecież dawno nie przemykałem miedzy pokojami by nie spotkac naczelnika ale pytam gdzie jest główny naczelnik?
Izba zawsze pozbywa sie niewygodnych ludzi tylko dlaczego oni awansują a nie spadają!
Powiedzcie proszę czy jeśli Naczelnik Wojciech ignoruje niektórych pracowników, wita sie tylko z wybranymi i zastrasza podległych funkcjonariuszy czy to juz nie mobbing?
Wydaje się mi, że nowy główny N ma przygotowań Wojciechowi tak teren by ten przejmując po nim urząd mógł powiedzieć to nie ja to D... wydał takie decyzje i zarządzenia;)
Jak stanowisko potrafi zmienić człowieka, to niesamowite!
Zastanawiam się co jeszcze główny p.o. N wymyśli z Wojciechem!
Naczelniku Marku WRÓĆ!!!!.................
 
Back
Do góry