O co chodzi SSC z funkcjonariuszami SC 50+ ?

F

fix

Użytkownik
Dołączył
17 Marzec 2008
Posty
519
Punkty reakcji
19
Mam takie pytanie ;Oco chodzi SSC z wykorzystaniem funkcjonariuszy w wieku 50+ ? Zdaję sobie sprawę z karkołomnosci odpowiedzi na to pytanie, lecz śledząc poczynania SSC w tej grupie wiekowej/obnizanie kompetencji w zakresach obowiązków,pomijanie w nagrodach,manewry przy grupach zaszeregowania,zastrzeżenia co do dyspozycyjności itp/ mające na celu tworzenie tzw opinii wpływającej na oceny okresowe oraz zaszeregowanie /wartosciowanie/ ,mozna spodziewać się najgorszego.
Więc -co jest grane?
 
od 50+ wystarczy z chodzikiem przejść 3000 m i ma się zaliczony egzamin sprawnościowy:)

a tak na poważnie - kiedyś usłyszałem, że osoby powyżej 50 nie powinny pracować w mobilnych, z czym nie mogę się nie zgodzić, oczywiście są wyjątki, ale zasadniczo jest to reguła.
 
Starość nie radość ale wszystkich to czeka!

od 50+ wystarczy z chodzikiem przejść 3000 m i ma się zaliczony egzamin sprawnościowy

Nie jesteśmy jednostkami bojowymi więc czego Jabol od nas wymagasz.3000 metrów mogę przebiec ale przy obecnych upałach nie zaryzykuje bo mam umysł 50+ i doświadczenie ,które nie zrobi ze mnie samobójcy.
 
Marian 2 napisał:
Nie jesteśmy jednostkami bojowymi więc czego Jabol od nas wymagasz.3000 metrów mogę przebiec ale przy obecnych upałach nie zaryzykuje bo mam umysł 50+ i doświadczenie ,które nie zrobi ze mnie samobójcy.
Kliknij aby rozwinąć...

te wymagania nie są dla jednostek bojowych, bo tam nie ma już ludzi w wieku 40+,

Marian2, gratuluje dobrej kondycji, bo ja, gdy dożyję do 50+ nie wiem, czy będę mógł sie tym samym pochwalić:(

uważam, że Służba Celna powinna mieć wcześniejsze emerytury, gdyż w pewnym wieku nikt nie chce być samobójcą
 
jabol napisał:
od 50+ wystarczy z chodzikiem przejść 3000 m i ma się zaliczony egzamin sprawnościowy:)

a tak na poważnie - kiedyś usłyszałem, że osoby powyżej 50 nie powinny pracować w mobilnych, z czym nie mogę się nie zgodzić, oczywiście są wyjątki, ale zasadniczo jest to reguła.
Kliknij aby rozwinąć...
Panie mądry ja mam 55 ale nawet gdy będę biegł tyłem i tak mnie nie dogonisz. Ale tak na spokojnie to co Pan powiesz na taką opcję- sprawdzamy stan zdrowia zgodnie z istniejącym wykazem przeciwwskazań i poszedł won ze służby( oczywiście nie na żadną rentę czy emeryturę bo takowe nam nie przysługują). Może życzyć Panu jakiegoś uszkodzenia łękotki, wątroby, żołądka lub innej przyjemnej dolegliwości? Gwarantuję, iz nie zostanie uznane to za chorobe zawodową.
 
Na temat!

Naszym wrogiem chyba został min.Boni bowiem nie tylko blokuje emerytury mundurowe dla f,c a także ostatnio po 35 i 40 latach składkowych.Obłuda, kobieta żyje przeciętnie 81 lat t/j 21 na emeryturze mężczyzna 10 lat krócej tj 71 lat tj 6 lat.Czy odkładając 40 lat nie powinno się decydować o swoim godnym życiu w każdym wieku.Poparcie nasze powinno się na tym skupić a nie na emeryturach mundurowych.
 
Młodość nie wieczność, starość nie radość, śmierć nie wesele!

Mam wrażenie że większość z nas celniczek-celnikow zdaje się na los, w kwestii emerytur a szerzej ujmując w kwestii ostatniego etapu naszego życia - starości. Wiemy doskonale że zdrowie po 50-tce zaczyna szwankować - wyczerpują się siły witalne organizmu. Zaczynaja się wędrowki po lekarzach, badania, zabiegi, lekarstwa (czasem przed 50=tką). W naszej służbie promuje się ludzi zdrowych, ktorzy nie mają zwolnień chorobowych. pracując mamy oprocz wynagrodzenia jakieś dodatki, premie, nagrody roczne, odpisy na dzieci itp. - na emeryturze mamy gołą emeryturę!!!! Nikt nam nie zaproponuje dobrych warunkow emerytalnych - bo nikomu na nas nie zależy!!!! Musimy sami wypracować swoje konkretne stanowisko w tej sprawie, a związki zawodowe mają tutaj największe pole do działania. Jeżeli rząd ciągnie wszystkich do ZUS-u to pomyślmy nad przedstawieniem propozycji od nas dla nas a nie będziemy prosić się żeby nas dostrzeżono łaskawie przy straży granicznej czy policji. Oj chyba jestem jakimś szalonym optymistą lub wręcz utopistą ......
 
Zdejmij maskę!!!,to nie karnawał w Wenecji!

Marian 2 napisał:
Naszym wrogiem chyba został min.Boni bowiem nie tylko blokuje emerytury mundurowe dla f,c a także ostatnio po 35 i 40 latach składkowych.Obłuda, kobieta żyje przeciętnie 81 lat t/j 21 na emeryturze mężczyzna 10 lat krócej tj 71 lat tj 6 lat.Czy odkładając 40 lat nie powinno się decydować o swoim godnym życiu w każdym wieku.Poparcie nasze powinno się na tym skupić a nie na emeryturach mundurowych.
Kliknij aby rozwinąć...

Powiem tak, kiedyś leciałam sobie ......ogłoszono zagrożenie bombowe na lotnisku,wszyscy pasażerowie zostali skupieni do odprawy granicznej w dwóch gatach, między innymi pan Michaś z asystentką/leciał do Paryża,wszyscy oczekujący na odprawę graniczną, bylo ich ponad około 400 osób/ 4 samoloty/ widząc pana jegomościa,nie myląc z Panem Wołodyjowskim i Basią,/mimo prób zwrócenia na siebie uwagi,-do jasnej Anielki,!!!! jestem ministrem-choć bez teki/,wszyscy się odwracali i słali sobie wymowne spojrzenia................................................................................Jak mawiała moja koleżanka <są ludzie i taborety>>>Pan kazał,sługa musi... A Wam, drodzy Celni życzę :::::szanujcie Siebie w pierwszej kolejności, następnie innych....
 
grajek napisał:
Młodość nie wieczność, starość nie radość, śmierć nie wesele!
Wiemy doskonale że zdrowie po 50-tce zaczyna szwankować - wyczerpują się siły witalne organizmu. ......
Kliknij aby rozwinąć...

platfusowych liberałów gucio to interesuje. Njalpeiej dla nich byłoby gdyby człowiek zapier...ał do zdechu a emerytue i tak odkladal na konto OFE coby te buieden instytucje miały czym inwestwoac i mnozyc swoj kapitał. Nie rozumiem pokręconego toku rozumowania przedstawionego otatnio przez (chyba) min. Fedak:

- jesli kobieta przejdzie na emeryture w wieku 55 lat bedzie miała okolo 1000 pln (dokladnej kowyy nie pamietam ale to byly bliskie okolice tysiaca) a jak po 65 to okolo 2000.

mnie na matematyce uczono prostego równania prporcji któremu WSZYSTKIE rządy zaprzeczają (nie wiem czemu)

35 lat pracy (start licze w wieku 20 lat) to jest 1000
a 45 lat pracy to 2000????

z równania proporcji wynikaloby ze podwojenie kwoty jest mozliwe tylko w przypadku podwojenia okresu płacenia składek .... czyli 70 lat pracy....

gdzies nas oszukują, albo w "latach" albo w "kwocie"... a moze w jednym i drugim?

kiedys było popularne hasło (pamiętam z garażu przy szkole) : "pomóż milicji pobij się sam"
teraz można by spokojnie zacząć pisać : "pomórz rządowi - nie dożyj emerytury"
 
Do kompletu powiedzonek dodać należy jeszcze jedno,a mianowicie:" Popierajcie PO i rząd czynem - umierajcie przed emerytalnym terminem".Pozdrawiam.
 
Ponownie proszę -o co chodzi z tym programem 50+ ? W urzędach rozsyłane jest pismo SSC Kapicy o utworzeniu zespołu ,działajacego od MF do UC ,mającego - tu uwaga - "zagospodarować" funkcjonariuszy 50+.Poczułem się trochę jak bydło rzeżne ,któremu pozostawiono wybór : na mięso czy na konserwy? Jest także odniesienie do stworzenia oddzielnej ścieżki kariery /miotła lub magazyn?/ oraz awansu .Są wyznaczone terminy,prośba -polecenie wypełnienia ankiety/podana strona internetowa/ dla wszystkich od 45+ . Poziom ogólnikowości tak wysoki.że nie wiadomo o co chodzi i czego się spodziewać? Jeżeli mają kłopot z starszymi pracownikami ,po co tworzyć zespoły,programy -skoro można sprawę załatwić przy pomocy emerytur ? Nie chcę obciążać S.Siwego ,ale może on wytłumaczy co jest grane?
 
...Są wyznaczone terminy,prośba -polecenie wypełnienia ankiety/podana strona internetowa/ dla wszystkich od 45+..

czy udało się komuś wejść na podaną stronę? bo mi ciagle wychodzi błędny adres
 
fix napisał:
Mam takie pytanie ;Oco chodzi SSC z wykorzystaniem funkcjonariuszy w wieku 50+ ? Zdaję sobie sprawę z karkołomnosci odpowiedzi na to pytanie, lecz śledząc poczynania SSC w tej grupie wiekowej/obnizanie kompetencji w zakresach obowiązków,pomijanie w nagrodach,manewry przy grupach zaszeregowania,zastrzeżenia co do dyspozycyjności itp/ mające na celu tworzenie tzw opinii wpływającej na oceny okresowe oraz zaszeregowanie /wartosciowanie/ ,mozna spodziewać się najgorszego.
Więc -co jest grane?
Kliknij aby rozwinąć...

Jeżeli pytania w ankiecie nie naruszają dóbr osobistych,nie ma większego problemu,gorzej będzie jak, dobra te możemy stracić odpowiadając na wrażliwe pytania.Wchodzenie w sferę prywatności,stan zdrowia,wyznania innych osób jest zabronione.Pamiętajmy o jednym,żadna ankieta nie jest do końca anonimowa.
 
Back
Do góry