Nowy Szef Służby Celnej

[Celnik Piotr]

Od dzisiaj nowym SSC jest Pan Jacek Kapica, Dyrektor IC Szczecin.
Były SSC Min. Dominik podał się do dymisji. Zna ktoś kulisy tych zmian?

 

[Guest]

Od dzisiaj nowym SSC jest Pan Jacek Kapica, Dyrektor IC Szczecin.
Były SSC Min. Dominik podał się do dymisji. Zna ktoś kulisy tych zmian?

Myslę że cel to pacyfikacja.

 

[Guest]

Niekoniecznie. Może po prostu Minister Finansów nie mógł patrzeć jak SSC płacze? :lol:

 

[aplikant celny]

Od dzisiaj nowym SSC jest Pan Jacek Kapica, Dyrektor IC Szczecin.
Były SSC Min. Dominik podał się do dymisji. Zna ktoś kulisy tych zmian?

Myslę że cel to pacyfikacja.

Odnoszę podobne wrążenie. Dominik w swej totalnej niewiedzy wywoływał jednak tylko uczucie politowania. Mimo, ze był elementem tego reżimu jego apel aby dać mu szansę był jenak w ciepłym tonie. Informacje o nowym SSC brzmią niepokojąco, przyrównywał nas do psów, traktował własny SNP jak frajerów nie chcąc im płacić za dojazd do pierwszego punktu kontroli i od ostatniego. Jeśli się mylę, proszę o sprostowanie. Wygląda to fatalnie.

 

[Kacper]

Co niektórzy chcieli szefa cola to mamy.
Rzad czytał nasze forum i dał to co chcieliśmy.


A powiem więcej nowy szef został wypromowny przez nas na tym forum

 

[Guest]

jakiego zolla? z niego col jak z koziej dupy trąba

 

[tax.uniforme]

Źródło wiadomości:
http://www.tvn24.pl/-1,1537369,wiadomosc.html

Los bywa przewrotny. Padały postulaty by szefem był celnik, no i jest.
Może się nie podobać niektórym, ale zapewne akt mianowania ma, mundur, stopień służbowy, stanowisko też są, więc jest celnikiem.
Nowy szef dyskutował na tym forum, więc problematykę ostatniego protestu zna dość dobrze.
Co z tego będzie, ano zobaczymy.
Mimo wszystko jednak dymisja pana Dominika jest zaskakująca i dziwna. Chyba, że jak ktoś pisał wcześniej, jego funkcja była tylko tymczasowa.

 

[Guest]

ubierz małpę w mundur, a tez bedzie zollem, wielu innych tez tu "dyskutowało", ciekawe czy zna nasze problemy?

 

[czytelnik2]

szef SSC

Panu Premierowi gratulujemy alchemii negocjacji i dialogu społecznego

 

[Guest]

Panu Premierowi gratulujemy alchemii negocjacji i dialogu społecznego

eby uzmysłowic Panstwu powage sytuacji przedstawie pewna metafore. Ona jest
drastyczna, ale i sytuacja z jaka mamy do czynienia jest dramatyczna. Własciciel ma psa,
który mu wiernie i oddanie słuył. Ale własciciel go zaniedbał. Nie dał mu jesc, głodził go i nie
dbał o niego. Pies stracił cierpliwosc, zdenerwował sie i zaczał własciciela kasac i ujadac –
takie sytuacje sie zdarzaja. Własciciel popełnił bład. Ale wyciagnał z tego wnioski i
powiedział no dobrze bracie teraz bede ciebie własciwie karmił i bede o ciebie dbał. Ale pies
nie chce tego, dalej kasa i ujada. Własciciel nadal chce załagodzic sytuacje, ale pies nic,
dalej swoje. Co sie robi z takim psem?!




pare dni temu napisane


nie bede komentował

 

[nie_celnik]

Co sie robi z takim psem?!

Wymienić na Fołtę i Smolińską. Jak nie wystarczy, dodać Adama!