K
korsarz
Gość
Daliście popis drodzy Państwo w Warszawie.Zwłaszcza pierwszego dnia negocjacji.Butelki z wodą?!Przedszkolaki chyba są bardziej poukładane.Fołta i reszta raczej niech się nie zbliżają do Dorohuska na odległość strzału.Nie odpowiadamy za to co będzie.Mogą się koki rozwiązać i co niektórym numerki przekręcić.Jedynie Basia Smolińska zachowała się jak związkowiec,a nie co niektórzy obrażeni książęta.To chyba ostatnia szansa na poprawę dla Was bo możecie niedługo sami siebie reprezentować. :!: