nakłanianie do nieprzestrzegania prawa

[Nie zarejestrowany]

Na stronie MFu pojawiły się slogany "Wyniki analizy w Izbie Celnej w Opolu, Kielcach oraz w Rzepinie wskazują, między innymi, na nadwyżkę zatrudnienia na poziomie zarządczym i administracyjnym w stosunku do zatrudnienia w obszarze wykonawczym, jak również wskazują na minimalny poziom obciążenia pracą w zakresie orzecznictwa i spraw karnych, skarbowych w porównaniu do pozostałych izb."
Czy czasami nie pomylił się, co poniektórym "nowomyślicielom "okres stachanowski z teraźniejszością, czy chodzi o jakość, czy o ilość? Dużo i szybko, to robi pies tylko że, wtedy szczeniaki ślepe wychodzą. Tylko ten, co nigdy w orzecznictwie nie pracował może tworzyć takie pokrętne teorie. Tok postępowania jest regulowany procedurami i stosownymi przepisami, czyżby tym myślicielom chodziło o pomijanie tych procedur, oby było dużo i szybko, a to mi już pachnie nakłanianiem do nieprzestrzegania prawa, za które grozi odpowiedzialność karna!

 

[Nie zarejestrowany]

Człowiek jest odpowiedzialny za swoje czyny. Chyba, że jest kimś znanym.

Czy czasami nie pomylił się, co poniektórym "nowomyślicielom "okres stachanowski z teraźniejszością, czy chodzi o jakość, czy o ilość?

Bez wątpienia chodzi o ilość.

Nie bądź naiwny. Nie od wczoraj wiadomo, że statystyką kraj nad Wisłą stoi. Skarbówka ma słabą ściągalność (ok. 15 %), a są oddziały gdzie przyjmuje się mniej niż jedno zgłoszenia dziennie na jednego celnika. Śmierć Arka nic nie zmieniła w policji. Orzecznictwo, efektywność, przepisy prawa, procedury - to nic. Przede wszystkim liczy się efekt mierzony estymacją przedziałową, a Człowiek - postrzegany jest przez pryzmat modelu dynamicznej estymacji macierzy ruchu. Okres stachanowski to przy tym poikuś. A jak ktoś inny nagina ci procedurę - bo szybko, do dużo, to i tak za przestrzeganie prawa odpowiedzialność karna spadnie na ciebie. Jak mawiają starzy indianie - Life is brutal.