Najbliższe tygodnie to czas, w którym każdy FUNKCJONARIUSZ CELNY powinien odpowiedzieć sobie na kilka zasadniczych pytań.
Pytań nie muszę pisać, bo każdy je zna.
Ten czas pokaże, kto tak naprawdę chce dobra służby, identyfikuje się ze służbą, walczy o godność i honor funkcjonariuszy. Wybiła godzina ostatniej próby. Musimy pokazać czym jest dla nas mundur i czy jesteśmy go warci. Nic tak nie przekona rządzących dla naszych postulatów jak jedność środowiska i zaangażowanie wszystkich i każdego z osobna we wspólną sprawę jaką jest zrównanie praw z innymi służbami mundurowymi.
Taka szansa już się nie powtórzy w najbliższej przyszłości !!!
Musimy mieć wszyscy świadomość, że każdy z nas sam musi działać. Zachęcić do działania kilku swoich najbliższych znajomych. Nikt tego za nas nie zrobi.
W ostatnim czasie wielu z Was „krzyczy”, że:
ZWIĄZEK MA TO ZROBIĆ !!!
ŻE JAK ZWIĄZEK ZAŁATWI EMERYTURY TO SIĘ DO WAS ZAPISZĘ !!!
DLACZEGO ZWIĄZEK NIC NIE ROBI ?!?
ŻE NIC NIE NAUCZYŁO ZWIĄZKOWCÓW WYPISYWANIE SIĘ LUDZI PO PROTESTACH W 2008 ROKU !!!
MAM ZASADY I NIGDY NIE ZAPISZĘ SIĘ DO ŻADNEGO ZWIĄZKU.
Przyznam, że nie rozumiem dlaczego część z Was wrzuca wszystkie ZZ do jednego worka?
Związek daje z siebie wszystko w sprawie emerytur, lecz bez poparcia środowiska jest to głos „na pustyni”.
Do tych działań wszyscy funkcjonariusze muszą się po prostu KONIECZNIE włączyć.
Już raz z powodu małego poparcia środowiska rzadzącym np. udało się bez przeszkód wprowadzić taką ustawę, którą mamy. Na pikiecie w 2009 było pod Sejmem może ok. 360 osób. Środowisko biernie patrzyło jak „zawiązują nam petle na szyje” potem był już tylko lament gdy zaczęli realizować mianowania, wartościowanie i inne działania związane z modernizacją.
Koleżanki Koledzy!!!
Apelujemy o przemyślenie sprawy i aktywny udział w planowanych działaniach i oczywiście zapisywanie się do Związków.
Bez zaangażowania ogółu Funkcjonariuszy Związek nic nie zrobi.
Do wielu komórek nie przyjdzie nawet żaden związkowiec, nie dotrze nawet najmniejsza informacja związkowa, ponieważ nie mamy takich możliwości, gdyż nie ma tam naszych członków, a jeśli są to nie są utworzone struktury.
Związek może ogłosić jedynie terminy protestów i zaapelować do funkcjonariuszy o działania. Reszta należy do środowiska zawodowego.
To czy staniemy sie PRAWDZIWĄ Służbą Mundurową, czy pozostaniemy takim dziwnym tworem, z którym można robić co się tylko chce - zależy tylko od Ciebie celniku!!!
Czas najwyższy zadać sobie pytanie: w jaki sposób możecie pomóc sobie samemu? Sam jeden JAŚ KOWALSKI nie zdziała nic, stu takich JASIÓW może zostanie wysłuchanych, ale 1000 JASIÓW może już „dyktować warunki”. Bez jedności w naszym środowisku, bez oddolnego zaangażowania nic nie zwojujemy.
Dziękuję wszystkim tym, którzy wspierają Związek poprzez członkostwo.
Pytań nie muszę pisać, bo każdy je zna.
Ten czas pokaże, kto tak naprawdę chce dobra służby, identyfikuje się ze służbą, walczy o godność i honor funkcjonariuszy. Wybiła godzina ostatniej próby. Musimy pokazać czym jest dla nas mundur i czy jesteśmy go warci. Nic tak nie przekona rządzących dla naszych postulatów jak jedność środowiska i zaangażowanie wszystkich i każdego z osobna we wspólną sprawę jaką jest zrównanie praw z innymi służbami mundurowymi.
Taka szansa już się nie powtórzy w najbliższej przyszłości !!!
Musimy mieć wszyscy świadomość, że każdy z nas sam musi działać. Zachęcić do działania kilku swoich najbliższych znajomych. Nikt tego za nas nie zrobi.
W ostatnim czasie wielu z Was „krzyczy”, że:
ZWIĄZEK MA TO ZROBIĆ !!!
ŻE JAK ZWIĄZEK ZAŁATWI EMERYTURY TO SIĘ DO WAS ZAPISZĘ !!!
DLACZEGO ZWIĄZEK NIC NIE ROBI ?!?
ŻE NIC NIE NAUCZYŁO ZWIĄZKOWCÓW WYPISYWANIE SIĘ LUDZI PO PROTESTACH W 2008 ROKU !!!
MAM ZASADY I NIGDY NIE ZAPISZĘ SIĘ DO ŻADNEGO ZWIĄZKU.
Przyznam, że nie rozumiem dlaczego część z Was wrzuca wszystkie ZZ do jednego worka?
Związek daje z siebie wszystko w sprawie emerytur, lecz bez poparcia środowiska jest to głos „na pustyni”.
Do tych działań wszyscy funkcjonariusze muszą się po prostu KONIECZNIE włączyć.
Już raz z powodu małego poparcia środowiska rzadzącym np. udało się bez przeszkód wprowadzić taką ustawę, którą mamy. Na pikiecie w 2009 było pod Sejmem może ok. 360 osób. Środowisko biernie patrzyło jak „zawiązują nam petle na szyje” potem był już tylko lament gdy zaczęli realizować mianowania, wartościowanie i inne działania związane z modernizacją.
Koleżanki Koledzy!!!
Apelujemy o przemyślenie sprawy i aktywny udział w planowanych działaniach i oczywiście zapisywanie się do Związków.
Bez zaangażowania ogółu Funkcjonariuszy Związek nic nie zrobi.
Do wielu komórek nie przyjdzie nawet żaden związkowiec, nie dotrze nawet najmniejsza informacja związkowa, ponieważ nie mamy takich możliwości, gdyż nie ma tam naszych członków, a jeśli są to nie są utworzone struktury.
Związek może ogłosić jedynie terminy protestów i zaapelować do funkcjonariuszy o działania. Reszta należy do środowiska zawodowego.
To czy staniemy sie PRAWDZIWĄ Służbą Mundurową, czy pozostaniemy takim dziwnym tworem, z którym można robić co się tylko chce - zależy tylko od Ciebie celniku!!!
Czas najwyższy zadać sobie pytanie: w jaki sposób możecie pomóc sobie samemu? Sam jeden JAŚ KOWALSKI nie zdziała nic, stu takich JASIÓW może zostanie wysłuchanych, ale 1000 JASIÓW może już „dyktować warunki”. Bez jedności w naszym środowisku, bez oddolnego zaangażowania nic nie zwojujemy.
Dziękuję wszystkim tym, którzy wspierają Związek poprzez członkostwo.
Ostatnia edycja: