"Spora grupa "młodych" funkcjuszy" - cha cha cha..! po 4 latach tyrania dostali po gwiazdce nadziei, bo się styczeń zbliżał...

A należała im się już dawno, no ale granica to nie oddział wewnętrzny, tam ponoć o awans łatwiej, rzekłbym - eksternistycznie, błyskawicznie, w uznaniu zasług i wkład pracy... Po 2 primo - 4 letni funkcjusz to już przecież teraz nie młody, ino stary, panie dzieju. Starych już nie ma, niewiele starszych - niewielu. I jest szansa że po 6, 9 miesiącach przejdziesz z osobówki na ruch ciężarowy. I to nie z powodu, że coś umiesz i jesteś dobry (czego oczywiście nie neguję, przeca byle kogo do służby nie biero, nie?!), tylko dlatego, że ktoś musi. No bo kto? Twój jeszcze młodszy kolega?
Alleluja i do przodu. Jechać nie stać. Zrobisz dobrze - to dobrze, a jak zrobisz coś źle to się dowiesz podczas postępowania w. (wersja soft). Wersji hard nie wspomnę.
H`asta la vista, camerados atwiortkos figurnos el latarkos della numeros.
PS. A`propos "wujka" - jak masz "wujka" to wiesz, no, no wiesz, nie wiem jak jest z ciocią, o ciociach nie mówili.
Comprende amigo? Zdarow.