Witam wszystkich.
Zastanawiam się czy ktoś z Was podchodzi w przyszłym roku do egzaminu na urzędnika mianowanego. Co prawda mianowań będzie tylko 200, ale perspektywa ich braku (!), a takie pomysły się pojawiły, doprowadza mnie do ostateczności.
Ponieważ szanse są małe, postanowiłam, że zapiszę się na jakiś kurs przygotowujący. Czy ktoś z Was mógłby mi coś polecić, próbowaliście podchodzić do testu w tamtym roku?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Zastanawiam się czy ktoś z Was podchodzi w przyszłym roku do egzaminu na urzędnika mianowanego. Co prawda mianowań będzie tylko 200, ale perspektywa ich braku (!), a takie pomysły się pojawiły, doprowadza mnie do ostateczności.
Ponieważ szanse są małe, postanowiłam, że zapiszę się na jakiś kurs przygotowujący. Czy ktoś z Was mógłby mi coś polecić, próbowaliście podchodzić do testu w tamtym roku?
Z góry dziękuję za odpowiedź.