Limit na przewóz papierosów przez granicę

Sługa

Użytkownik
Dołączył
19 Wrzesień 2008
Posty
109
Punkty reakcji
2
Czy ilość papierosów, która może być przewieziona przez granice RP jest sprawą uznaniową celnika?

Jeśli tak, to jaki przepis prawa o tym mówi?

A jeśli nie, to czy celnik, który pozwolił przewieść większą ilość papierosów przez granicę RP, niż ta określona w przepisie prawa (w jakim?), złamie prawo i co mu za to grozi?

art 32 Konstytucji RP

"1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny."

http://podatki.gazetaprawna.pl/wywiady/619360,ulatwienia_celne_zostana_tez_po_euro_2012.html
 
A co grozi celnikowi za pozwolenie na przewóz papierosów w ilości przekraczającej limit?
 
Ma jechać?

Nie co, ale kto grozi publicznie konsekwencjami za przestrzeganie prawa?
 
Ostatnia edycja:
Może jeszcze raz spytam.

Jakie konsekwencje PRAWNE grożą celnikowi, który pozwolił na przewóz papierosów w ilości przekraczającej limit określony w art 36 § 1 pkt 1 i pkt 2 Ustawy z dnia 6 grudnia 2008 r. o podatku akcyzowym. Dz.U.09.3.11 z późn. zm. potocznie nazywanej ustawą o podatku akcyzowym.
 
Może jeszcze raz spytam.

Jakie konsekwencje PRAWNE grożą celnikowi, który pozwolił na przewóz papierosów w ilości przekraczającej limit określony w art 36 § 1 pkt 1 i pkt 2 Ustawy z dnia 6 grudnia 2008 r. o podatku akcyzowym. Dz.U.09.3.11 z późn. zm. potocznie nazywanej ustawą o podatku akcyzowym.

art. 166 do art. 187 ustawy o służbie celnej oraz kodeks karny wszystko zależy od tzw. stopnia zaangażowania funkcjonariusza w dana sprawę.
 
„Świadomy podejmowanych obowiązków funkcjonariusza celnego ślubuję wiernie służyć Rzeczypospolitej Polskiej, przestrzegać zasad Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i obowiązującego porządku prawnego, rzetelnie wykonywać powierzone mi zadania oraz strzec dobrego imienia służby, honoru i godności funkcjonariusza, a także przestrzegać zasad etyki funkcjonariusza Służby Celnej. Tak mi dopomóż Bóg.”

Celnik, który pomaga podróżnemu ominąć kolejkę i przymyka oko na przekroczenie limitu, czy przestrzega zasad Konstytucji RP (art.32) i dotrzymuje ślubowania?

Celnik, który poza limitem pozwala przewozić papierosy, co skutkuje tym, że papierosy nie są kupowane na terenie Unii Europejskiej, a tym samym działa na szkodę Unii, może być godny zaufania?

Jak zakwalifikuje Kodeks Karny czyn celnika, który pozwolił bez pobrania należności, przywieźć na teren Unii Europejskiej kilka TIR-ów papierosów nie mówiąc o alkoholu czy innych towarach, kierującego się współczuciem (przecież podróżny poniósł koszty podróży, biletu)? Czy sędzia tęż okaże współczucie celnikowi?
 
„Świadomy podejmowanych obowiązków funkcjonariusza celnego ślubuję wiernie służyć Rzeczypospolitej Polskiej, przestrzegać zasad Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i obowiązującego porządku prawnego, rzetelnie wykonywać powierzone mi zadania oraz strzec dobrego imienia służby, honoru i godności funkcjonariusza, a także przestrzegać zasad etyki funkcjonariusza Służby Celnej. Tak mi dopomóż Bóg.”

Celnik, który pomaga podróżnemu ominąć kolejkę i przymyka oko na przekroczenie limitu, czy przestrzega zasad Konstytucji RP (art.32) i dotrzymuje ślubowania?

Celnik, który poza limitem pozwala przewozić papierosy, co skutkuje tym, że papierosy nie są kupowane na terenie Unii Europejskiej, a tym samym działa na szkodę Unii, może być godny zaufania?

Jak zakwalifikuje Kodeks Karny czyn celnika, który pozwolił bez pobrania należności, przywieźć na teren Unii Europejskiej kilka TIR-ów papierosów nie mówiąc o alkoholu czy innych towarach, kierującego się współczuciem (przecież podróżny poniósł koszty podróży, biletu)? Czy sędzia tęż okaże współczucie celnikowi?

Czyli Twoim zdaniem za każdym przemyconym papierosem kryje się łapówka?
Jeżeli tak to widać jak bardzo nie masz pojęcia o pracy służby celnej.
 
Celnik, który nie zapobiega nielegalnemu wprowadzeniu papierosów na obszar celny WE, bo się nie wyrabia, nie jest tożsamy z celnikiem świadomie łamiącym prawo. Jeśli jesteś abstynentem, nie musisz się tłumaczyć przed żoną sąsiada z powodu jego niekonwencjolnego powrotu do domu po 22-giej. Chyba że z sobie znanych powodów polewałeś mu co chwila, a sam piłeś mineralną. Czy taka powściągliwość jest miła Panu?
 
Tylko czyn świadomy szeregowego funkcjonariusza podlega moim zdaniem odpowiedzialności. Jeżeli przemyt nastąpił z powodu nadmiernego obciążenia lub wykonywania poleceń przełożonych (m.in. związanych ze stosowaniem niestandardowych procedur postępowania), to konsekwencje powinni ponosić zarządzający.
Jeżeli przemyt wynika z pomysłowości przemytników, a przecież to ich metoda uzyskiwania dochodu, to oznacza, że są o krok przed nami.
Chciałbym, żeby kiedyś Nasi posłowie, senatorowie, ministrowie wydający rozporządzenia, zdawali sobie sprawę z odpowiedzialności za przepisy, które tworzą, a może nawet więcej niż zdawali sobie sprawę.
 
Ostatnia edycja:
Co myślicie o tej wypowiedzi:

http://podatki.gazetaprawna.pl/wywiady/619360,ulatwienia_celne_zostana_tez_po_euro_2012.html

A w szczególności ten fragment:

"Przyznam również, że w sytuacji zidentyfikowanej grupy kibiców naszym celem nie będzie kontrola, ale ułatwienie im przejazdu przez granicę. Przecież przyjeżdżają oni do Polski, aby dobrze się bawić i wydać u nas pieniądze. W związku z tym nawet jeśli w ramach takiego przejazdu okazjonalnego wjadą dwie paczki papierosów więcej, to nic się nie stanie. Wiadomo przecież, że kibic nie płaci 400 zł za bilet i 800 zł za przejazd, aby na ulicy czy przed stadionem handlować papierosami. Nikt dla kilku paczek papierosów nie będzie zatrzymywał całego autokaru czy pociągu na granicy. "
 
"Przyznam również, że w sytuacji zidentyfikowanej grupy kibiców naszym celem nie będzie kontrola, ale ułatwienie im przejazdu przez granicę."

Decyzja zawsze będzie należeć do funkcjonariusza na pasie, ale moim zdaniem zwykła analiza ryzyka, którą musi przeprowadzić każdy funkcjonariusz (cel podróży, środek lokomocji, miejsce zamieszkania, sprawdzenie w systemach, oględziny pojazdu) dają podstawy do przypuszczenia, że osoby te nie będą naruszać przepisów. Energię można skoncentrować w kierunku osób, które czas Euro 2012, w związku ze wzmożonym ruchem bedą chciały rzeczywiście wykorzystać do dokonania przemytu!!!!
 
Ostatnia edycja:
"...Energię można skoncentrować w kierunku osób, które czas Euro 2012, w związku ze wzmożonym ruchem bedą chciały rzeczywiście wykorzystać do dokonania przemytu!!!! "

Jak ich wychwycić, skoro mają sygnał wyrażony publicznie z MF, że wystarczy udać kibica, aby spokojnie przejechać granicę.
Wcześniejsze info z MF o wprowadzeniu selektywnej kontroli było już przedmiotem komentarza przez OMKP.
 
Na wszystkich granicach wprowadza sie powoli zakaz inicjatywy własnej funkcjonariuszy. A ktoś wie,jaka jest reakcja na skargę przemytnika udającego biznesmena albo jaka będzie reakcja na skargę przebranego za kibica, złożoną oficjalnie do Kierownika, Naczelnika lub Dyrektora?Taki funkcjonariusz długo na pasach nie zagości. Ilość mandatów się ciągle zmniejsza,a przemyt rośnie.Nikt nie będzie walczył z przemytnikami i z oficjerami. Niedługo jedna osoba z analizy ryzyka bedzie decydowała co ma być kontrolowane.Prosta droga do korupcji.
 
Na pasie najważniejsza jest analiza ryzyka przeprowadzona w danej chwili na miejscu przez funkcjonariusza dokonującego kontroli!!! W innym przypadku na granicy zróbmy bramki jak na autostradzie, załóżmy OCR, system rozpoznawania twarzy, czytniki paszportów i niech system sam kieruje do kontroli:):):)
 
Ostatnia edycja:
Skoro SSC ma takie podejście do kwestii "kilku paczek papierosów", to dlaczego nie odważył się dotychczas oficjalnie i formalnie wdrożyć do stosowania art. 1 § 2 kks, ( Nie jest przestępstwem skarbowym lub wykroczeniem skarbowym czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma). Nie przypominam sobie decyzji czy polecenia, które dawałoby możliwość zastosowania w praktyce cytowanego artykułu kks. A niewątpliwie byłoby to rozwiązanie pozwalające nam skupić się na poważniejszych naruszeniach prawa, że o oszczędności papieru nie wspomnę...
 
Pisaliśmy do SSC na jesieni 2010:

"Należy także przyjrzeć się i zrewidować tryb postępowania na przejściach granicznych z zajętymi papierosami, przemycanymi przez podróżnych w niewielkich ilościach. Obecnie przy takich drobnych i oczywistych sprawach funkcjonariusze tracą mnóstwo czasu z powodu konieczności wykonania wielu biurokratycznych czynności. To odbywa się kosztem czasu obsługi podróżnych oraz kontroli i skuteczności w zwalczaniu przemytu, który dramatycznie rośnie. Udział nielegalnych papierosów na polskim rynku szacuje się już na 20%, a roczne straty budżetu na około 3 miliardy złotych.
Dzisiaj przemyt nawet paczki papierosów uruchamia niezwykle biurokratyczną machinę. Papierosy są zajmowane do depozytu w celu uregulowania ich sytuacji. Następnie kierowana jest sprawa do sądu, który orzeka przepadek papierosów na rzecz Skarbu Państwa. Naczelnik Urzędu Celnego ustala kwotę opłaty za przechowywanie towaru w depozycie. Jeżeli strona złoży zażalenie, to Dyrektor wydaje postanowienie w tejże sprawie. Gdy strona niezgadza się z postanowieniem, składa skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Obecnie co najmniej kilka spraw zostało przeprowadzonych przez wszystkie te instancje, w tym jedna dotyczy przemytu JEDNEJ paczki papierosów o wartości 1 zł słownie: jeden złoty (np. I S.A./Oi 146/10). Zajęte papierosy są przekazywane między magazynami, zajmują powierzchnie, następnie są za odpłatnością niszczone. Przy ujawnieniu nawet jednej przemyconej paczki papierosówzatrudniona jest armia ludzi. Czy były analizowane możliwości zmian procedur i przepisów, które pozwoliłyby na sprawniejsze i mniej biurokratyczne załatwianie spraw związanych z ujawnieniami niewielkich ilości papierosów? Czy MinisterFinansów podejmował inicjatywy zmiany procedur i przepisów karnych, tak aby w przypadku wykroczenia było możliwe w każdym przypadku zawrócenie papierosów za granicę z jednoczesnym nałożeniem sankcji karnej? Umożliwi to sprawniejszą walkę z przemytem. Celnicy mogliby więcej czasu poświęcać na kontrolę. Czy rozważano jeszcze inną ewentualność polegającą na dopuszczeniu oryginalnych papierosów na teren wspólnoty na własne potrzeby po uiszczeniu cła, podatku VAT, akcyzy i oznaczeniu każdej paczki papierosów legalizacyjnymi znakami akcyzy, gdy są przemycane w ruchu podróżnym w niewielkich ilościach. Papierosy takie można by zwolnić bez prawa odsprzedaży. Sprawca otrzymałby mandat. Zaangażowanie kadrowe byłoby redukowane do minimum. W zasadzie po ujawnieniu jedna osoba może wykonać wszystkie czynności. Znikają koszty depozytu, wynajmu powierzchni, transportu i niszczenia. Do budżetu trafia żywa gotówka. "

Nie doczekaliśmy się żadnej odpowiedzi, żadnych działań, nic, zero.

 
Back
Do góry