L4 a sprawa Polska

MnL

Użytkownik
Dołączył
3 Styczeń 2007
Posty
266
Punkty reakcji
1
Miasto
wood
Jestem funkcjonariuszem alokowanym z Lubuskiego do Wielkopolski i wydaje mi się, że jednym z nielicznych który pracuje.
Czy Szef i nasza instytucja czyli sławetna Służba Celna nie jest w stanie zakończyc chorego układu ze zwolnieniami lekarskimi.
Wiem ,że dla wielu moich ziomków jest to podłe co piszę ale powstał tu dylemat pomiędzy sumieniem a realnym podejściem do życia.
Otrzymywanie pensji - już teraz nie jałmużny i pobieranie dodatku alokerskiego w kwocie przyzwoitej i blokowanie etatów, dalej powodowanie, że my "zdrowi" zapie...my po godzinach i zaczyna nam brakować siły, bo praca jest dla 30 a w pracy jest 20 a reszta choruje na kręgosłup-może chodzić nie jest fear wobec nas.Chorzy mówią daj sobie luz i idź na L4.
Proszę o ustosunkowanie się do Naszego problemu i może zrozumienie dla nas jeszcze zdrowych bo L4 jest coraz modniejsze, jeszcze trochę to nas alokwanych nie będzie nigdzie bo to będzie się opłacało-sumienie przegra z realem.
Wystarczy zebrać dane z IC w których przebywają alokowani i zobaczyć że jest to problem nagminny i wykorzystywanie dziury prawnej.
Pozdrawiam goniący ostakiem sił MnL z Poznania
 
Mam wrażenie że Szef nie ma zdania co zrobić z tym problemem a jest to problem ogromny. Dzisiaj w mojej komórce jest skład 50% z czego 1 jest na urlopie a pozostali na L4 od wczoraj do wtorku.
I się opłaca.:D
 
Projekt ustawy wprowadza możliwośc weryfikacji stanu zdrowia przed komisją lekarską, a poniekąd prawidłowości wydanego zwolnienia. Ponadto bedzie to procedura oceny przydatności do służby.
Obecnie jedynie dyrektor ma możliwość zwolnienia funkcjonariusza ze względu na długotrwałe zwolnienia. Trzeba jeszcze tym "chorowitym" pamiętać to przy okazji przyznawania nagród półrocznych. A przede wszystkim to najważniejsza jest presja środowiska, bezpośredniego przełożonego i okazywania nieakceptacji takiej niemoralnej postawy.
jk
 
Projekt ustawy wprowadza możliwośc weryfikacji stanu zdrowia przed komisją lekarską, a poniekąd prawidłowości wydanego zwolnienia. Ponadto bedzie to procedura oceny przydatności do służby.
Obecnie jedynie dyrektor ma możliwość zwolnienia funkcjonariusza ze względu na długotrwałe zwolnienia. Trzeba jeszcze tym "chorowitym" pamiętać to przy okazji przyznawania nagród półrocznych. A przede wszystkim to najważniejsza jest presja środowiska, bezpośredniego przełożonego i okazywania nieakceptacji takiej niemoralnej postawy.
jk
Chorowici często są zdziwieni, że nagroda półroczna im nie przysługuje-byłem świadkiem jak naczelnik nieźle sie pocił żeby wytłumaczyć ludzim, że regulaminy podpisali,
presja środowiska-kto będzie potępiał ludzi którzy wracają na L4 do rodziny do dzieci-tylko kto im nakazuje pracować-służyć, w Poznaniu i innych miejscach alokacji, można byłoby się zwolnić i siedziec w domu ale za co?
Niemoralne to jestok- ale jak można pracować w zespole w którym normalnym jest, że nawet expert (były naczelnik dyrektor) niealokowany wprost mówi przełożonemu że będzie na L4 tyle dni by nie tracić uprawnień do 3% i itp.
Pozdrwaiam i życze powodzenia sobie i Panu by ten chory układ się zmienił.
 
Back
Do góry