W temacie popiszmy o kwiatkach w naszych izbach, czyli absurdalnych, dziwnych, nielogicznych pomysłach przełożonych jak i podwładnych, śmiesznych sytuacjach i tych mniej śmiesznych.
Pamiętajcie tylko, aby nie zmyślać, pisać prawdę i nie obrażać nikogo, nie używać nazwisk.
Jak ktoś się boi to niech pisze na PW ja opublikuje bez podania danych i będzie anonimowe jako ja.
Ps. Nie jestem z wewnętrznej ani kierownictwa
Ja zacznę:
1. Ostatnio mam wrażenie, że w naszej izbie króluje statystyka, wszystko jest jej podporządkowane. Na koniec służby trzeba wypełnić conajmniej 3 systemy, we wszystkich te same dane, 4 pliki z danymi, a wszystko to dla statystyki. Tuwimowi przypisywane jest powiedzenie, że są trzy poziomy kłamstwa – kłamstwo pospolite, przysięga i statystyka.
Pamiętajcie tylko, aby nie zmyślać, pisać prawdę i nie obrażać nikogo, nie używać nazwisk.
Jak ktoś się boi to niech pisze na PW ja opublikuje bez podania danych i będzie anonimowe jako ja.
Ps. Nie jestem z wewnętrznej ani kierownictwa
Ja zacznę:
1. Ostatnio mam wrażenie, że w naszej izbie króluje statystyka, wszystko jest jej podporządkowane. Na koniec służby trzeba wypełnić conajmniej 3 systemy, we wszystkich te same dane, 4 pliki z danymi, a wszystko to dla statystyki. Tuwimowi przypisywane jest powiedzenie, że są trzy poziomy kłamstwa – kłamstwo pospolite, przysięga i statystyka.