• Witaj na stronie i forum Związku Zawodowego Celnicy PL!
    Nasz Związek zrzesza 6783 członków.

    Wstąp do nas! (KLIKNIJ i zapisz się elektronicznie!)
    Albo jeśli wolisz zapisać się w tradycyjny sposób wyślij deklarację (Deklaracja do pobrania! Kliknij!)
    Korzyści i ochrona wynikająca z członkostwa w ZZ Celnicy PL (KLIKNIJ) plus inne benefity, np. zniżki na paliwo!
    Konto Związku 44 1600 1462 0008 2567 1607 7001 w BGŻ BNP PARIBAS

Kto za Dyr.Walczaka?

stoperan

Nowy użytkownik
Dołączył
14 Grudzień 2011
Posty
149
Punkty reakcji
0
Miasto
IC Ł.
Sądzę, że dla zachowania przyzwoitości powinien zostać ogłoszony casting.
Ponieważ forum jest źródłem informacji dla Pani Dyrektor i SSC proszę o propozycje kandydatur.
Gra idzie o duże pieniądze oraz o uporządkowanie akcyzy jako podstawowego dochodu w tej służbie.
Zgłaszajmy osoby odpowiedzialne.
 
zbędne stanowiska likwidacja etatu z-cy dyrektora

Wywołanie nowego tematu ma na celu próbę uzdrowienia tak ważnej jak nadzór i kontrola części działań izby i urzędu.
To tu patologia przejawia się najbardziej w fałszowaniu statystyki.
Dotyczy to wszystkich izb celnych.
Mimo wowołania tematu popieram opinię dotyczacą likwidacji takich fikcyjnych nikomu niepotrzebnych, wydłużających cykl decyzyjny i drenujących finanse izb etatów.
Wystarczy porównać zakres obowiazków dyrekcji, naczelników i kierowników tego pionu.
To w tej izbie pod nadzorem dyrekcji wystawiono mandat 1200 zł na bezdomnego.
Był to wynik nacisku zastępcy naczelnika słynnej juz agentki celnej na poprawienie statystyki. Wygląda , że razem wymyslili to z dyrektorstwem.
Likwidacja tych etatów i wysłanie agi do roboty na linii w karnym jedynym dobrym rozwiązaniem.
Tzw. obowiązki może przejać inny zastępca lub nawet kierownik.
Tylko ze stanisławem ostroznie bo tu nie chodzi o paraliż decyzyjny tylko o usprawnienie podejmowania decyzji.
Spłaszczenie struktury to na pewno wyjdzie tej instytucji na dobre.
Przecież mamy kontrolę wewnetrzna, funkcjonalną, audyt, sądy administracyjne.
No i więcej kasy może spłynąć dla tych co faktycznie zapierdzielają po rynkach.
Likwidacja tych przerostów na stanowiskach tzw. quasi decyzyjnych ułatwi wszystkim robotę.
Wszystkie czynności można wykonać z poziomu kierownika referatu pod nadzorem kontroli i dyrektora zamiast zabawy w pijar.
W to ,że jest tak świetnie jak mówi rzecznik to juz nikt nie uwierzy.Rzecznika też wysłałbym do roboty.
Tylko to jest w rękach generała i trzeba zmiany statutów izb celnych.
 
Ostatnia edycja:
też zauważam fałszowanie statystyk w pionie kontroli polegające na "robieniu wyników", które po kilku dniach już nie są wynikami pozytywnymi.
Kilkadziesiąt osób ma zajęcie, obrabia i przesyła z komórki do komórki papiery, wprowadza dane do wielu systemów informatycznych, których później nie uzupełnia co powoduje, iż figurują tam firmy i osoby jako nieuczciwi choć towary okazały się legalnie wprowadzone.

A co robią "główni statystycy" MF? chyba analiza nie jest ich mocną stroną.
 
Sądzę, że dla zachowania przyzwoitości powinien zostać ogłoszony casting.
Ponieważ forum jest źródłem informacji dla Pani Dyrektor i SSC proszę o propozycje kandydatur.
Gra idzie o duże pieniądze oraz o uporządkowanie akcyzy jako podstawowego dochodu w tej służbie.
Zgłaszajmy osoby odpowiedzialne.
Właśnie w w ic Łódź ogłoszono konkurs na zastępcę dic w pionie kontroli.
Pion kontroli to dyrektorski Ciechocinek.
Pewnie Darek B. albo Wojtek K. przyjaciele Doroty z UCI, odpocząć by chciała Ola M., ślini się Agnieszka F., ale ona to juz na wylocie.
Sławkowi K. zatarła się kara,
ten by się nadał bo potrafi wziąć za mordę.
 
Pionierzy mają najtrudniej.
SSC i ministerstwo moze teraz cos zmienić.
Jest mozliwosć uzdrowienia sytuacji w nadzorze i zahamowanie tej radosnej statystycznej twórczości.
To że dochody spadają nie jest tajemnica poliszynela.
Likwidacja etatu zastępcy dyrektora w izbie łódzkiej może wskazać kierunek usprawniania funkcjonowania izb celnych.
Wywołanie nowego tematu ma na celu próbę uzdrowienia tak ważnej jak nadzór i kontrola części działań izby i urzędu.
To tu patologia przejawia się najbardziej w fałszowaniu statystyki.
Dotyczy to wszystkich izb celnych.
Mimo wowołania tematu popieram opinię dotyczacą likwidacji takich fikcyjnych nikomu niepotrzebnych, wydłużających cykl decyzyjny i drenujących finanse izb etatów.
Wystarczy porównać zakres obowiazków dyrekcji, naczelników i kierowników tego pionu.Wszyscy robią to samo i na podstawie takich samych przepisów.
To w tej izbie pod nadzorem dyrekcji wystawiono mandat 1200 zł na bezdomnego.
Był to wynik nacisku zastępcy naczelnika słynnej juz agentki celnej na poprawienie statystyki. Wygląda , że razem wymyslili to z dyrektorstwem.
Likwidacja tych etatów i wysłanie agi do roboty na linii w karnym jedynym dobrym rozwiązaniem.

Spłaszczenie struktury decyzyjnej to na pewno wyjdzie tej instytucji na dobre.

Przecież mamy kontrolę wewnetrzna, funkcjonalną, audyt, sądy administracyjne.
No i więcej kasy może spłynąć dla tych co faktycznie zapierdzielają po rynkach.
Likwidacja tych przerostów na stanowiskach tzw. quasi decyzyjnych ułatwi wszystkim robotę.
Tylko to jest w rękach generała i trzeba zmiany statutów izb celnych bez szukania kolejnych nieudaczników.
 
Ostatnia edycja:
casting

Właśnie w w ic Łódź ogłoszono konkurs na zastępcę dic w pionie kontroli.
Pion kontroli to dyrektorski Ciechocinek.
Pewnie Darek B. albo Wojtek K. przyjaciele Doroty z UCI, odpocząć by chciała Ola M., ślini się Agnieszka F., ale ona to juz na wylocie.
Sławkowi K. zatarła się kara,
ten by się nadał bo potrafi wziąć za mordę.
Sami fachowcy. Nic dziwnego, że zlikwiduja izbę.
Sławek wymieniany jako mózg afery z ustawianiem przetargów na sprzet komputerowy powoła na naczelnika logistyki inż. tomasza herbu zapomniany milion w skarpecie i 50+. Teraz Sławek przedstawiciel ministerstwa i dobry kandydat na dyrektora.
MSWiA i afera z przetargami. sławek teraz wie co zrobić aby nie było tak jak w MSWiA.
Kto zamiótł pod dywan sprawę miliona w skarpecie. Pewnie były zastępca dyrektora obecnie naczelnik Jacek .Już sciagnął tomaszka herbu milion do komisji 50+.
Na zawiszy Sławek , Jacek, Paweł, Wojtek i Tomek po 12 (czyli po robocie) siadali do brydża w wartości i katowali do końca roboty.
Oficerowie rodem z PRL-u i Wifamy.
Darek nadzorował oc III w czasie Luxora uszczuplenia, które dorota szefowa określiła na conajmniej 5.000.000 PLN.
Nic dziwnego, ze darek teraz wozi zakupy.
Wojtek , gdyby ściany mleczarni w Łowiczu mogły mówić. mleko by sie rozlało.
Aga agnieszka zapomniała o sposobie załatwiania spraw gdy była agentką . Teraz mandat dla bezdomnego 1200 PLN i wartościowanie.
Ola mama odpowiedzialna za kadry MO szybka scieżka kariery w okresie masowych aresztowań min. etyka izbowego jej bezpośredniego przełożonego. Chcieli coś ugrać.
To SSC świetny zespół i konkurs pewnie wskaże najlepszego kandydata.
 
igrzyska

Właśnie w w ic Łódź ogłoszono konkurs na zastępcę dic w pionie kontroli.
Pion kontroli to dyrektorski Ciechocinek.
Pewnie Darek B. albo Wojtek K. przyjaciele Doroty z UCI, odpocząć by chciała Ola M., ślini się Agnieszka F., ale ona to juz na wylocie.
Sławkowi K. zatarła się kara,
ten by się nadał bo potrafi wziąć za mordę.

Pewnie znajomi królika w komisji konkursowej.
 
konkretny przykład patologii

Pionierzy mają najtrudniej.
SSC i ministerstwo moze teraz cos zmienić.
Jest mozliwosć uzdrowienia sytuacji w nadzorze i zahamowanie tej radosnej statystycznej twórczości.
To że dochody spadają nie jest tajemnica poliszynela.
Likwidacja etatu zastępcy dyrektora w izbie łódzkiej może wskazać kierunek usprawniania funkcjonowania izb celnych.
Wywołanie nowego tematu ma na celu próbę uzdrowienia tak ważnej jak nadzór i kontrola części działań izby i urzędu.
To tu patologia przejawia się najbardziej w fałszowaniu statystyki.
Dotyczy to wszystkich izb celnych.
Mimo wowołania tematu popieram opinię dotyczacą likwidacji takich fikcyjnych nikomu niepotrzebnych, wydłużających cykl decyzyjny i drenujących finanse izb etatów.
Wystarczy porównać zakres obowiazków dyrekcji, naczelników i kierowników tego pionu.Wszyscy robią to samo i na podstawie takich samych przepisów.
To w tej izbie pod nadzorem dyrekcji wystawiono mandat 1200 zł na bezdomnego.
Był to wynik nacisku zastępcy naczelnika słynnej juz agentki celnej na poprawienie statystyki. Wygląda , że razem wymyslili to z dyrektorstwem.
Likwidacja tych etatów i wysłanie agi do roboty na linii w karnym jedynym dobrym rozwiązaniem.

Spłaszczenie struktury decyzyjnej to na pewno wyjdzie tej instytucji na dobre.

Przecież mamy kontrolę wewnetrzna, funkcjonalną, audyt, sądy administracyjne.
No i więcej kasy może spłynąć dla tych co faktycznie zapierdzielają po rynkach.
Likwidacja tych przerostów na stanowiskach tzw. quasi decyzyjnych ułatwi wszystkim robotę.
Tylko to jest w rękach generała i trzeba zmiany statutów izb celnych bez szukania kolejnych nieudaczników.
Taki konkurs pokazuje jak hoduje sie patologie w służbie celnej.
W konkursie może wziać udział osoba , której nazwisko przewija sie w różnych aferach lub zapominała o kosztownościach w skarpecie.
Może to być nieudacznik naczelnik luxor bo jest oficerem i ekspertem.
Jednym pociągnięciem w regulaminie konkursu wyklucza się natomiast osoby z kierunkowym wykształceniem w administracji oraz np. doktora ekonomii.
Jak to się ma do uwalniania pewnych zawodów min. np doradcy podatkowego, którym na pewno będzie ww. doktor ekonomii. Nie zostanie doradcą podatkowym inżynier.
Czy kryterium przy wyborze zbędnego zastępcy będzie ta dyspozycyjność przy robieniu zakupów dla dyrekcji i różnych szwindli z kosztownościami?
 
Ostatnia edycja:
karty rozdane

Na przykładzie łódzkiej izby widac jak ministerstwu udało się wartościowanie i utworzenie korpusów.
Fikcja konkursu na zastepcę dyrektora jeszcze to potwierdziła.
Zamiast zlikwidować nikomu niepotrzebne stanowisko zastępcy dyrektora brniemy w kolejne patologie.
Darek zastępca naczelnika, inżynier zasłużony w sprawie luxoru juz został namaszczony.
Po co ta cała reforma.
Wystarczyło ustalić, że ten co wozi dyrektora do domu i po drodze nosi siatki z cebulą (tomkowi przywieźli do urzędu od razu cały worek) zostaje zastępcą.
A tak to komisje w sprawie wartościowania , odwołania i skargi w sprawie korpusów, mnóstwo nikomu niepotrzebnej roboty.

Lepiej jakby szefowa zrobiła prawo jazdy.
 
specjalista od liczenia

Dyrekcja powinna brać przykład z wiceprezydenta Łodzi jeżdżącego nocą i sprawdzajacego postęp w naprawie dróg.
Każdy by chciał odpowiadać za prawidłową ilość biurek w urzędzie.
Jak dyrektor jedzie do urzędu i sprawdza meble to faktycznie jest to niezła fucha za 120.000 rocznie =pensja+nagrody+dodatki.
Nic dziwnego, ze bronią korpusów i wartościowania a konkursy to fikcja.
 
Ostatnia edycja:
Back
Do góry