Koronawirus w Medyce

larry1

Aktywny użytkownik
Dołączył
17 Maj 2007
Posty
381
Punkty reakcji
234
Proszę przyjrzeć się odprawom i warunkom w jakich wykonują swoje obowiązki służbowe nasi funkcjonariusze na przejściu dla pieszych.W całym kraju utrzymywany jest obowiązek dystansu a tu podróżni kotłują się oczekując na odprawę.Stoją jak śledzie po kilkanaście godzin.W czasach pandemii funkcjonariusze narażeni są na duże niebezpieczeństwo.
 
Po co? Przecież wszyscy zainteresowani wiedzą. Poza tym, zapytano ministra zdrowia dlaczego "poluzowano ograniczenia" w sytuacji kiedy liczba chorych nie spadła - nie było statystycznych wskazań. Odpowiedź była oczywista - "Bo mamy wystarczającą ilość łóżek i respiratorów".
Więc nie martwcie się... będzie dobrze.
 
Po co? Przecież wszyscy zainteresowani wiedzą. Poza tym, zapytano ministra zdrowia dlaczego "poluzowano ograniczenia" w sytuacji kiedy liczba chorych nie spadła - nie było statystycznych wskazań. Odpowiedź była oczywista - "Bo mamy wystarczającą ilość łóżek i respiratorów".
Więc nie martwcie się... będzie dobrze.
A poza tym chwalebna śmierć na służbie, może zaowocować awansem o dwa stopnie w górę więc się stratnym nie będzie.
 
Ciekawe czy ktoś przeanalizował zachorowania na przejściach granicznych - tak od początku grudnia do chwili obecnej? Najlepiej żeby zrobili to Ci wszyscy, którzy pomijali granicę w "podziękowaniach".
Ciężko znaleźć czasem nawet odrobinę przyzwoitości...
 
Ciekawe czy ktoś przeanalizował zachorowania na przejściach granicznych - tak od początku grudnia do chwili obecnej? Najlepiej żeby zrobili to Ci wszyscy, którzy pomijali granicę w "podziękowaniach".
Ciężko znaleźć czasem nawet odrobinę przyzwoitości...
Dużo osób chorowało styczeń luty. Gorączka, przeziębienie, ale kto to sprawdzał. Powinni funkcjonariuszom, tym co chorowali w tym okresie, zrobić testy na przeciwciała czy jak tam zwał 😁. Sam jestem ciekaw co by wyszło. Może granicą już przechorowała.
 
Na pewno przechorowała. Tylko nikt "oficjalnie" nie wiedział i nie reagował. Show must go on. Tak, jak w wielu innych wypadkach.
 
Po co testy funkom jak są ważniejsze sprawy....

A jakże są, "ocieplanie" Sasina i Szumowskiego:
  • przerwa w ściganiu niepłacących abo na propagandę
  • wstrzymanie wydobycia w kilkunastu kopalniach z płatnością 100% dla górników (póki co na 3 tyg)
Jakoś tak dziwnie bo w międzyczasie mają się odbyć wybory......
 
Francis, nie politykujmy, od tego są inni. My tylko dbajmy o zdrowie swoje i naszych rodzin, bo jak widać pracownicy sezonowi są ważniejsi od nas. Tylko co będzie jak chory funkcjonariusz odprawi (i zarazi) z kilka setek tych pracowników sezonowych. Kto ich będzie leczył w Polsce i kto będzie pracował np: w polu?
 
Kolego gdzie Ty widzisz politykowanie - to są fakty!




Politycy i ich działania mają kluczowy wpływ na moje życie i bezpieczeństwo, nie będę biernie przechodził kiedy widzę jak nas rozgrywa.
Dla nas wyrównania wynagrodzeń płacą w ratach i na dodatek po pseudo negocjacjach a dla innych jest na 100% za odejście od pracy.
Jest tego znacznie więcej, nie chcesz widzieć Twój wybór ale później nie udawaj że jesteś zaskoczony.
 
Spokojnie Kolego. Chodziło mi o to, że my nie możemy przedstawiać poglądów politycznych publicznie. Każdy ma jakieś zdanie, w obecnej sytuacji większość chyba podobne. To że jesteśmy rozgrywani nie tylko finansowo jest oczywiste ale pieniądze pieniędzmi - zdrowie najważniejsze i testy dla funkòw na granicy by się przydały. Myślę, że jest obawa przed tym jakby testy wyszły pozytywnie. Granica do zamknięcia?
 
Nie tylko na granicy, Czarni byli aktywni przez ten czas również. D-S-y też miały klientów, oddziały - również. A jak oni, to i do biura się naniosło...
 
Proszę przyjrzeć się odprawom i warunkom w jakich wykonują swoje obowiązki służbowe nasi funkcjonariusze na przejściu dla pieszych.W całym kraju utrzymywany jest obowiązek dystansu a tu podróżni kotłują się oczekując na odprawę.Stoją jak śledzie po kilkanaście godzin.W czasach pandemii funkcjonariusze narażeni są na duże niebezpieczeństwo.
Proszę przyjrzeć się odprawom i warunkom w jakich wykonują swoje obowiązki służbowe nasi funkcjonariusze na przejściu dla pieszych.W całym kraju utrzymywany jest obowiązek dystansu a tu podróżni kotłują się oczekując na odprawę.Stoją jak śledzie po kilkanaście godzin.W czasach pandemii funkcjonariusze narażeni są na duże niebezpieczeństwo.

A w Korczowej kierownictwo każe sprawdzać WSZYSTKIE kabiny TIRów wjezdzajacych do Polski, a SG unika kabin jak ognia. Nikt nie dba o naszych ludzi !!! Jakby pandemii już nie było !
 
Proszę przyjrzeć się odprawom i warunkom w jakich wykonują swoje obowiązki służbowe nasi funkcjonariusze na przejściu dla pieszych.W całym kraju utrzymywany jest obowiązek dystansu a tu podróżni kotłują się oczekując na odprawę.Stoją jak śledzie po kilkanaście godzin.W czasach pandemii funkcjonariusze narażeni są na duże niebezpieczeństwo.
Prawdą jest to co napisałeś ale to wszystko dzieje się po stronie Ukraińskiej i Polskie Służby nie mają na to ŻADNEGO wpływu. Uwierz mi że jakby Polskie Służby miały na to wpływ to Ci podróżni oczekujący do odprawy dawno zostali by już rozgonieni i obowiązujący dystans byłby zachowany. Nie mniej jednak jeśli masz jakieś pomysły na lepszą ochronę naszych funkcjonariuszy to zgłaszaj je na bieżąco do komórki BHP w IAS Rzeszów z tego co się orientuję są tam przedstawiciele ZZ działających w naszej Izbie w tym przedstawiciel ZZ Celnicy PL. Jestem przekonany że żaden Twój pomysł, uwaga czy sugestia poprawiająca bezpieczeństwo naszych funkcjonariuszy nie pozostanie bez rozpatrzenia.
 
Back
Do góry