Panie Ministrze
Czy rozważono wszystkie za i przeciw w sprawie zatrzymywania środków transportu przy użyciu oznakowanych pojazdów służbowych (notabene słowo służbowych zniknęło z projektu, mam nadzieję, że to przeoczenie, bo chyba nie chodzi o oznakowane pojazdy typu TAXI, pogotowie gazowe, nauka jazy, firma ŻYWIEC, itd.)
Podałem już wcześniej, że przepisy Prawa o Ruchu Drogowym nie nakładają na Służbę Celną takiego obowiązku. Wystarczy, aby funkcjonariusz, który zatrzymuje pojazdy był umundurowany.
Mam obawy, że jak zabraknie wyników (spadną ujawnienia przemycanych papierosów itd.), to na gwałt będziemy zmieniali ustawę w tej części.
Jeżeli uważa Pan, że przy lub w oznakowanych pojazdach służbowych wyglądamy wiarygodniej, to taki obowiązek można wprowadzić poleceniem SSC (tak jak jest w Policji - Komendant Główny Policji określa kiedy mają być używane oznakowane pojazdy a kiedy nie). Zawsze takie polecenie w razie potrzeby łatwiej jest zmienić niż ustawę.
PROPONUJĘ NAPRAWDĘ POWAŻNIE SIĘ ZASTANOWIĆ. Bo to nie jest błachy problem i za jakiś czas okaże się że sam Pan się o tym przekona.
Czy rozważono wszystkie za i przeciw w sprawie zatrzymywania środków transportu przy użyciu oznakowanych pojazdów służbowych (notabene słowo służbowych zniknęło z projektu, mam nadzieję, że to przeoczenie, bo chyba nie chodzi o oznakowane pojazdy typu TAXI, pogotowie gazowe, nauka jazy, firma ŻYWIEC, itd.)
Podałem już wcześniej, że przepisy Prawa o Ruchu Drogowym nie nakładają na Służbę Celną takiego obowiązku. Wystarczy, aby funkcjonariusz, który zatrzymuje pojazdy był umundurowany.
Mam obawy, że jak zabraknie wyników (spadną ujawnienia przemycanych papierosów itd.), to na gwałt będziemy zmieniali ustawę w tej części.
Jeżeli uważa Pan, że przy lub w oznakowanych pojazdach służbowych wyglądamy wiarygodniej, to taki obowiązek można wprowadzić poleceniem SSC (tak jak jest w Policji - Komendant Główny Policji określa kiedy mają być używane oznakowane pojazdy a kiedy nie). Zawsze takie polecenie w razie potrzeby łatwiej jest zmienić niż ustawę.
PROPONUJĘ NAPRAWDĘ POWAŻNIE SIĘ ZASTANOWIĆ. Bo to nie jest błachy problem i za jakiś czas okaże się że sam Pan się o tym przekona.