konkursy,konkursy....

N

Natka

Gość
wieść niesie ,że wobec jednego z kandydatów na dyrektora IC w Przemyślu pojawiły się zastrzeżenia natury moralnej i etycznej/tajemnica poliszynela/.
A biedny kier.OC wziął specjalnie pół miesiąca urlopu i uczył się i ćwiczył zaciekle , przygotowując sie do wystąpienia przed komisją
 
Nie interesowaliśmy się zbytnio tymi konkursami poza jednym pismem, na które oczywiscie nie ma odpowiedzi, w którym zaproponowaliśmy SSC rozważenie udziału niezależnego obserwatora i doradcy z firmy HR, i to najlepiej którejść z pierwszych stron gazet.

Tymczasem mamy coś takiego. takie informacje do mnie napływają.
Jeżeli to jest prawda to aż strach sie bać co będzie ze służbą. Czy oni naprawdę nie widzą tego, że brak autorytetu przełożonych to jeden z większych problemów służby.

Część naborów kandydatów ogłoszono jeszcze za poprzednich rządów. Tylko dla dwóch izb SSC otworzył nowe nabory kandydatów.
Dlaczego ogłoszono kolejne zgłaszanie kandydatur w IC Toruń i IC Łódź, a nie zrobiono tego w IC Przemyśl, Opole i Katowice? Czy kandydaci w IC Łódź i IC Toruń, którzy zgłosili się wcześniej byli niewłaściwi? Wszędzie zmieniano skład Komisji Konkursowych, natomiast tylko w tych dwóch izbach ponownie ogłoszono zgłaszanie kandydatur.
Nadto w przeddzień konkursu odbyła się uroczystość w jednej z IC, w której uczestniczył Pan Przewodniczący Komisji Konkusrowej Może warto zadać Panu Kapicy pytania:
Czy jest świadomy, że Przewodniczący Komisji Konkursowej gościł dzień przed konkursem na uroczystości otwarcia Urzędu Celnego w ...., który został uruchomiony już 02 maja? I że w ocenie pracowników taki termin zorganizowania tej uroczystości nie był ani przypadkowy ani bezprzedmiotowy?
Czy wiadomo Panu, że Przewodniczący Komisji udał się następnie do prywatnej posiadłości jednego z kandydatów oddalając się od Warszawy, a po jakimś czasie wspólnie pojechał z nim do miejscowości Świder, gdzie w następnym dniu prowadził przesłuchania konkursowe?
Czy potwierdza Pan, że Przewodniczący Komisji daje się wciągać w rozgrywki, które podważają całkowicie jego obiektywizm w ocenie kandydatów?
Jak Przewodniczący Komisji dojechał do Katowic z Warszawy? Pociągiem? Czy mieli kierowcę?

Jeżeli takie historie są prawdziwe, to mamy niestety jako Służba ciąg dalszy farsy.
Mam nadzieję, że informacje, które do mnie dotarły nie są prawdziwe. Czy może ktoś to potwierdzić lub zdementować.
Jeżeli te informacje się potwierdzą, to chyba trzeba przesłać je do mediów.
 
Nawet jeśli na stronie ZZSC w Cieszynie podawane są prawdziwe informacje, to osobom posiadającym odrobinę przyzwoitości lub choćby poczucia estetyki proponuję tam nie zaglądać. Konkludując: sugeruję, by prawdę pisać również na forach, na których adminowie dbają o minimum kultury i dopuszczają do dyskusji kibiców różnych opcji a nie kiboli... :)
 
Panie Siwy

atakujesz Pan byłego Mrozka,który był jaki był ale nic złego ludziom nie zrobił, a teraz Pan zobaczysz co się będzie działo.

Pewnie już Pan wie kto został w ic katowice. niestety wraca STARE
 
Ostatnia edycja:
wieść niesie ,że wobec jednego z kandydatów na dyrektora IC w Przemyślu pojawiły się zastrzeżenia natury moralnej i etycznej/tajemnica poliszynela/.
A biedny kier.OC wziął specjalnie pół miesiąca urlopu i uczył się i ćwiczył zaciekle , przygotowując sie do wystąpienia przed komisją

chodzi wersja po oddziale ,że ze świerzo rozwiedzioną kochanką spędził wczasy za granicą ,bo randki na Lotosie w Skołoszowie ,znudziły im się...
 
Panie Sławku ,proszę oficjalnie podać skład komisji w Przemyslu ,zaraz bedziem wiedzieć ,dlaczego tacy a nie inni kandydaci ,taki a nie inny obecny po.dyrektora (prywatnie przyjaciel i prawa ręka pilota ),któryrobi dziwne uniki.Dlaczego Ministerstwo nie zatrudni fachowców z firm rekrutacyjnych?
 
Co za bzdety!!

Pan Mrozek nic nikomu złego nie zrobił? A obsadzając na ważniejsze stołki swoich kolesi zrobił dobrze braci celniczej? A poziom w pionie akcyzowym? A dzieląc nagrody dla swoich kumpli, tym samym pozbawiajac nagród tych co na to naprawde zasłużyli postępował OK ?
Fajnie to mieć niekompetentenego i bezczelnego przełożonego? Takich nam zafundował Mrozek. Mrozek niewiniątko?
A konkurs też zaczęli załatwiać? Wcale nie byłbym zdziwiony.. to ten styl.. "jak oszwabić innych"..
 
Zapomniałeś celniku Piotrze dodać Najwiekszy raban podnoszą tacy którzy przez lata byli przy korycie a teraz są odcięci
 
Ostatnia edycja:
Cóż za obrona byłego p.o. Dyr. IC Katowice?!!

Właśnie były wieczny p.o. k otoczył się cienkimi leszczami... Sam nie jest wybitny i daleko mu do tego..Chyba dobrze czuł się w tym niezbyt lotnym towarzystwie.. Oni mu kadzili, on dzielił stołkami... A może nie? Niestety, nietrudno przerosnąc to towarzystwo o głowę.. Poziom w dół - tacy są kumple byłego wiecznego p.o... Spece od grilla.. Nic mądrego, nic od siebie, żadnych własnych wniosków czy przemyśleń... Najlepiej napisać i zapytać MF-u... Dno!!!!
... i szukać dojść!! Tak zdobył stołek za pierwszym razem ( nie jest to powód do dumy) .... A za drugim? Nosił wilk razy kilka?
 
Do Waleriany

Szanowny Waleriano!
Dlaczego mnie obrażasz? Nie znasz mnie. Może jestem nielicznym w tej Izbie, który był represjonowany przez poprzedni reżim.

[Ale do rzeczy. Pracuję i pracowałem w izbie i widziałem co się dzieje. Wszyscy widzieli, tylko część tego nie rozumiała, lub udawała że nie widzi. Może i były dyr. Jest poczciwy, ale otaczał się ludźmi- pożal się Boże. Może z wyjątkiem Pani Dyrektor, bo Ona jest uosobieniem dobra. A co powiesz na fakt, że w naszej izbie wszystkie zmiany kadrowe wrzucane są na stronę internetową Izby. Z wyjątkiem jednej jak to ekspert celny pan Mrozek został powołany przez SSC na zastępcę dyrektora. Pomijam kwestię dyr. Skury. Rzecz miała się jesienią ubiegłego roku. Zastępcę dyrektora powołuje SSC na wniosek dyrektora izby.
Czyli... Dyrektor Mrozek zawnioskował do Szefa Służby Celnej o powołanie na zastępcę dyrektora eksperta celnego J. Mrozka. Kuriozum!!! Apogeum uczciwości!!! Waleriano – może do tego się odniesiesz, jak to wszystko takie uczciwe? Gdzie wzmianka o tej zmianie kadrowe?
Znam więcej pikantnych szczegółów. Mam pisać dalej?
]Zastanów się zanim będziesz obrażać innych. Bo ja/my przynajmniej mówimy prawdę, a nie rzucamy inwektyw bez pokrycia.
Mimo wszystko pozdrawiam odchodzących i życzę im, żeby nigdy ich nie spotkała tak krzywda, jak wyrządzili niektórym. ( nie mówię o komuchach). A i jeszcze jedno. Kiedyś zadałem Ci Waleriano kilka pytań.
]Ale łatwiej je przemilczeć i bezpodstawnie obrzucać błotem innych, niż odnosić się do niewygodnej prawdy.
 
ciekawe

Banas powołał w dziwnych okolicznosciach inspektora celnego Mrozka na p.o. dyr IC Katowice. Ale kiedy Mrozek został ekspertem? Coś o tym wiecie?
 
Celniku Piotrze, Piotrze2, Kangurze itp

Wykazujecie się na forum dużą wiedzą i uchodzicie za zorientowanych prawie we wszystkim. Może przybliżylibyście nam postać nowego dyrektora. Jego życiorys, wykształcenie, czym się dotychczas zajmował, rok przyjęcia do służby, i drogę kariery, kim była jego rodzina? etc etc...
 
Ostatnia edycja:
tak sobie myślę, że takie rzeczy to powinny być ogólnie dostępne np. na coryntii. Wszak dyrektor to osoba publiczna a nie tajemniczy Don Pedro.
 
Co tak nagle zamilkli? Proste pytanka. I co nie ma się czym pochwalić? Amnezja nagle złapała?:D:D
 
Ostatnia edycja:
CO, Waleriano?
Czyżby jego dziadek służył w Wermachcie?! ...
Człowieku, daj sobie siana! Z takimi podpuszczkami, to do cieszyńskiej opluwaczki!
 
Tajemnicza historia?

To co się dzieje wokół konkursu na Dyr. IC w Katowicach to jakaś paranoja.. Pomijając to, że wogóle skandalem jest to, że "wieczny p.o.", mając na uwadze jego kwalifikacje został p.o. dyrektorem - Ale da się to wytłumaczyć - czasy były pisowskie, niczym nie uzasadnione kariery błyskawiczne. Zostawało się p.o. dyrektorem, w trakcie "bycia p.o." zostawało się z inspektora ekspertem ( hahaha.. ), a zaraz potem zastępcą dyrektora Izby będąc jednocześnie p.o. dyrektorem... Paranoja..
Sam konkurs - Pan "wieczny p.o." woził i gościł przezwodniczacego Komisji konkursowej... A może znaleziono też dojścia do innych członków komisji ? - Czy Pan "wieczny p.o." , który pretenduje na stołek Dyrektora nie rozumie tak podstawowej rzeczy - czym jest konkurs? Nie rozumie, że są pewne zasady, które obowiązują ( powinny obowiązywać ) w państwie prawa? Głupota czy bezczelna nieuczciwość? Tak czy inaczej - dyskwalifikują ( powinny dyskwalifikować ) w normalnej, praworządnej instytucji ...
 
Coś się wyjaśni?

Czekam na poniedziałkowe wydanie GP i wzmianki o konkursach w SC. Konkurs na dyr. IC Katowice... Może ktoś wyjaśni tę sprawę i podejmie stosowne kroki ... A może sprawa zostanie po prostu "zamieciona pod dywan"...
 
Back
Do góry