komunikat do nicka ,,morski"

W

Wiktor Gil

Gość
W związku ze zbiorem wszystkich interpelacji sejmowych dotyczących spraw celnych w Parlamencie tej i ubiegłej kadencji proszę o kontakt z Panem o nicku ,,morski",który cytuje treści wystąpień w Sejmie RP posłów zajmujących się problematyką celną.Chciałbym porównać moją wiedzę z Pańską celem ustalenia kontaktów z tymi posłami oraz treści odpowiedzi na wystąpienia.Myślę,że Pańskie zaangażowanie w tej materii ułatwi i skróci mi czas oczekiwania na oficjalna odpowiedź.Dzięki.
 
Witam. Zasady dobrego wychowania nakazują aby odnosić się do ludzi, kolegów związkowców z izby katowickej z szacunkiem zważywszy na to że w zaden sposób nie został Pan i Pański związek przez nich obrażony. Cieszę sie ze Pan zauważył jak dużą pracę z posłami i senatorami wykonali koledzy związkowcy z katowickiej izby. Owocem tej pracy są m.in. złożone interpelacje. Jeżeli chce Pan wykorzystać prace kolegów z organizacji związkowych działajacych w katowickiej izbie to proszę przed podjęciem współpracy i nawiązaniem kontaktów na forach internetowych przeprosić zwiazkowców z katowickiej izby za oszczerstwa których dopuścił sie Pan w swoich wystąpieniach. Pozdrawiam
 
do morskiego wyjadacza

Warunkowanie współpracy gestami publicznych przeprosin to jakiś objaw lekkiej aberracji.Pytanie było konkretne i odpowiedź niech bedzie taka sama!To nie nam potrzeba pomocy, był to gest w Waszym kierunku.Skoro nie chcecie współpracować to trudno.A tak na marginesie to w czyim imieniu podjęto to postanowienie?
 
Panie Wiktorze. Skoro publicznie sie kogos obraża, wypadałoby publicznie przeprosić. To chyba logiczne.
Morski swoją pracą spowodował, że w Sejmie pojawiły się niektóre interpelacje poselskie. A Pan najpierw obraża członków innych związków, a potem chce współpracować. Ciekawa taktyka.
 
Panowie premierzy nie przepraszali się publicznie, bynajmniej ja nie słyszałem. Związkowcy więc też nie muszą. Wystarczy, że zrobią to na spotkaniu, o ile do takiego dojdzie.
Ważne, aby uzgodnić wspólne postulaty protestacyjne i wspólne stanowisko dotyczące planowanej przez MF reformy Służby Celnej.
To powinna być podstawowa kwestia i główny kierunek działań wszystkich związkowców.
Nosić stale zadrę w sercu i być wiecznie obrażonym na siebie to bardzo nierozważne, kiedy mamy wszyscy jeden wspólny interes jakim jest dobro Służby Celnej i wybór najwłaściwszego i najlepszego dla Polski kierunku całej reformy.
Dajmy dobry przykład ze Śląska.
 
Ważne, aby uzgodnić wspólne postulaty protestacyjne i wspólne stanowisko dotyczące planowanej przez MF reformy Służby Celnej

Tylko się pospieszcie, bo w 2012 roku mają się bieguny Ziemii zmienić, Wenus zrobi pętlę nad Orionem, zagłada prawie 100%. Zdążycie Panie Sławku?
 
Pan Gil zachował się jak słoń w składzie porcelany i mam nadzieję że tylko dlatego, żeby został zauważony.
slawomir.siwy napisał:
Panowie premierzy nie przepraszali się publicznie, bynajmniej ja nie słyszałem. Związkowcy więc też nie muszą. Wystarczy, że zrobią to na spotkaniu, o ile do takiego dojdzie.
Są inne autorytety - wielcy ludzie potrafią wiele, a przykład z Panami Premiarami panie Sławku jest chybiony.
 
Delikatna refleksja:
Premierzy przeprosili obywateli.
Zwadę między sobą zakończyli natomiast w zaciszu gabinetów i tam być może nawzajem się przeprosili.
Kolega Wiktor może powinien postąpić podobnie. Członkowie i sympatycy wszystkich związków katowickich mogli poczuć się urażeni.
Do J_a_nek. Przykład z premierami podałem po to aby pokazać, że podobnie jak oni, także i związkowcy powinni powiedzieć i wytłumaczyć sobie, że jest dużo ważniejszy, wspólny interes do załatwienia jakim jest dla nas dobro Służby Celnej i poprawa statusu zatrudnionych w niej pracowników oraz funkcjonariuszy.
 
slawomir.siwy napisał:
Delikatna refleksja:
Premierzy przeprosili obywateli.
Przykład z premierami podałem po to aby pokazać, że podobnie jak oni, także i związkowcy powinni powiedzieć i wytłumaczyć sobie, że jest dużo ważniejszy, wspólny interes do załatwienia jakim jest dla nas dobro Służby Celnej i poprawa statusu zatrudnionych w niej pracowników oraz funkcjonariuszy.

Przyznam się, że poraziło mnie. Wierzę, że to tylko chwilowe oczarowanie sloganami lansowanymi od kilku lat przez MF i KW. Panie Sławku jesli będziemy DOBRO SŁUZBY pojmowali tak jak politycy DOBRO POLSKI, to nie czarujmy się , gdyż nie chodzi wcale o dobro, tylko o interesy wąskich grup. W przypadku polityków DOBRO POLSKI, to WŁADZA, WŁADZA, WŁADZA natomiast w przypadku wysoko umiejscowionych związkowców, to pewnie.......TO SAMO.

Proszę zwrócic uwagę, że wspólny interes jakim jest dobro słuzby od kilku lat nie ma nic wspólnego z rzeczywistym interesem funkcjonariuszy. Przy tych górnolotnych słowach, przy wsparciu waznymi względami słuzbowymi w ciągu kilku ostatnich lat wypędzono z domów tysiące funkcjonariuszy, pozwolono na łamanie praw pracowniczych, pozwolono na wszelkie zło, które jest w słuzbie. Czy tego wymagało patetyczne DOBRO SŁUZBY??? Wsród wielu funkcjonariuszy ma Pan wielki kredyt zaufania, ale nie może Pan zostać tubą Komitetu Wykonawczego.


Może to nie jest delikatna refleksja, ale tego właśnie (moim zdaniem 8) ) wymaga dobro służby.
 
Zorro. Zapraszam jeszcze raz na maila lub PW. Zapewniam Cię, że w moim osobistym rozumieniu dobro SC jest o 180 stopni inaczej interpretowane niż to, o którym piszesz. I to co piszę na forum nie jest głosem KW Federacji, tylko moim osobistym i w żaden sposób nie należy tak go utożsamiać, chyba że wyraźnie zaznaczę, że jest to decyzja KW Federacji.
P.S.
Bardzo zmartwiłeś mnie przy poniedziałku, gdyż myślałem, że foromowicze już mnie trochę poznali.
W gwoli wyjaśnienia napiszę, że w tym wątku chodzi mi głównie o sposób ewentualnych przeprosin.
 
takie sobie gadanie

Już upłynęło dość czasu żeby zorientować się w czym rzecz.Kto chciał zrozumieć to pojął ,kto zadeklarował pomoc i współpracę ,ten zasygnalizował wolę i podzielił się pomysłami.Bardzo poważnie do połączenia sił przystąpiły osoby z kręgu osób nam przychylnych.Roli mediatora podjął się p.Sławek Siwy i oberwało mu się .Ktoś w swojej narracji nie zaakceptował formy przekazu i stylu jakim wyraża swoje myśli p.Siwy.(szkoda czasu Panie Sławku).Jakiś nawiedzony gość wciąż mi mówi,że jest obrażony.Morski też jak Baba nie wie czego chce.Współpracy ,czy satysfakcji?Wiadomo,że żeby tym zasiedziałym rozruszać kości użyłem pewnej prowokacji,porównań i skrótów.Niektórzy pojęli to w mig, a niektóre fajtłapy chcą podać mnie do sądu.Konkretną postawę reprezentuje p.Anna Czak-Pyś.Akces do współpracy wyraził p.Iskierka Grzegorz.Sławomir Siwy poparł inicjatywę zebrania się i omówienia bieżącej sytuacji i stworzenia wstępnego planu pracy wszystkich ZZ w ramach obopólnej współpracy.Poznajmy się wszyscy bliżej ,to może w ramach współnego wysiłku ,choć w części uda nam się wypracować wspólne pole działania w ramach autonomii poszczególnych formacji zwiazkowych.Bardzo proszę o wstrzymanie się od bezsensownych uwag,bo to nie buduje porozumienia pomiędzy nami,a tworzy tylko wzajemną niechęć i niepotrzebne animozje.Jeśli jeszcze do kogoś mój apel nie trafił i czuje się tak obrażony,że musi na forum szukać satysfakcji to proszę ,aby się do mnie zgłosił osobiście to obiecuję,że nie będzie już musiał wykazywać swojej frustracji publicznie.Czas zabawy już minął.Teraz decydują się losy naszej przyszłości w Służbie Celnej.My jesteśmy gotowi w każdej chwili do rozmów.Mamy w tej chwili zadeklarowanych ok.stu członków i liczba ta z każdym tygodniem rośnie.Pozdrawiam.
 
Najpóźniej do 07.11. zaproponowałem dzisiaj drogą mailową spotkanie wszystkich tzw. branżowych związków zawodowych z całego Śląska (IC Wrocław, Opole i Katowice). Myślę, że na tym spotkaniu nie powinno zabraknąć Kolegi Wiktora. Możę inne niebranżowe zz też zechcą w nim uczestniczyć. Sądzę też, że wystarczy już polemiki na forum. Dużo więcej jest do załatwienia na tym spotkaniu. Tam też należy wyjaśnić sobie po męsku wszelkie sporne kwestie dot. wzajemnych urazów i animozji.
W mailu pisałem też o konieczności wzięcia udziału w pikiecie i blokadzie MF ze skarbowcami o ile do niej dojdzie. Sprawa dot. przecież naszego wspólnego interesu - tj. przede wszystkim naszych uposażeń.
 
"Tylko przeważająca liczba członków ,,S" w IC decydować może o kształcie i przyszłości Służby Celnej. Rozdrobnione i skłócone związki zaw. na terenie IC nie mogą być reprezentatywne w kwestii statutowego współuczestniczenia w tworzeniu nowej formacji Służby Celnej."

To ze strony WSSC- http://www.wssc.szu.pl/news.php?id=613

"Związki zawodowe, które dotychczas działały w Waszym i naszym imieniu, najczęściej pozorowały działania dla Waszego dobra, a niektóre ich poczynania miały charakter szkodliwy dla pracowników naszej Izby."

http://www.wssc.szu.pl/news.php?id=584

A na tym forum czytamy:
"Już upłynęło dość czasu żeby zorientować się w czym rzecz.Kto chciał zrozumieć to pojął ,kto zadeklarował pomoc i współpracę ,ten zasygnalizował wolę i podzielił się pomysłami.(...)Poznajmy się wszyscy bliżej ,to może w ramach współnego wysiłku ,choć w części uda nam się wypracować wspólne pole działania w ramach autonomii poszczególnych formacji zwiazkowych."

Ja się już poznałem i widzę, że w ciagu kilku tygodni jest tak rózne podejście do sprawy, ciekawe.
No tak, ale to jest polityka, niestety. Nie wierze takim ludziom i obym się mylił, ale guzik z tej deklaracji współpracy i współdziałania wyjdzie.
 
tax.uniforme napisał:
Nie wierze takim ludziom i obym się mylił, ale guzik z tej deklaracji współpracy i współdziałania wyjdzie.
Ja również mam podobne odczucia. Do tego staje mi przed oczyma koń trojański. Do guzika dodam więc jeszcze pętelkę - będzie komplet.
Obyś taxie był złym prorokiem.






________________________________________
„wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły”
 
Gdzie kucharek sześć...

Sześć związków zawodowych w jednej Izbie Celnej, a jeden lepszy od drugiego, brawo! A S. Siwy nie ma z kim do Warszawy pojechać?

Jakoś mi to wsztsko cuchnie cwaniactwem i hipokryzją. I chyba nie tylko mi. Zerknijcie na sonde związkową www.cenzura.republika.pl
 
Napisał W.Gil .Morski też jak Baba nie wie czego chce..Niektórzy pojęli to w mig, a niektóre fajtłapy chcą podać mnie do sądu..Mamy w tej chwili zadeklarowanych ok.stu członków i liczba ta z każdym tygodniem rośnie.

Kogo Pan reprezentujesz ? Siebie ? Swojego /byłego/ niedawnego kolegę i dyrektora w jednym ? Dlaczego Pan wszystkich wokoło obrażasz ?

Jaką posiadasz Pan legitymację by reprezentować interesy fc IC Katowice - ilu to członków jest w tej Pańskiej organizacji ?
 
do Wikora Gila

Daj spokój gościu. Nie używaj słów znaczenia,których nie rozumiesz: "deklaracja, współpraca, gotowość do rozmów". "hipokryzja, lenistwo, kłamstwo, marnowanie szans, cwaniactwo" - oto słowa które każdy kto Cię poznał - kojarzy z Tobą i resztą zarządu.Myślisz, że my w Rybniku nie czytamy forum? Solidarność w UC Rybnik liczy ok. stu członków i liczba ta z każdym tygodniem rośnie? Czego Ty się gościu napiłeś, że tak Ci się mnożą cyferki?
W życiu nie widziałem tylu zmarnotrawionych szans jakie wyprodukowałeś Ty i Jarek M. i towarzystwo.
 
Back
Do góry