K
Kierownik
Gość
Przyszedłem dzisiaj rano do pracy, do Oddziału a tu nikogo nie ma. Godzina rozpoczęcia służby właśnie się mija... w dalszym ciągu nikt się nie pojawia! O co chodzi? Jestem sam o Oddziale!
I tak trzymać!!! Popieram ten protest!!!
Jeśli władza ma nas poniżej pasa, to pokażmy władzy siłę naszego głosu. Teraz trzeba tylko wytrwałości, jedności i nie wolno dać się zastraszyć, nie wolno się łamać!!! JEŚLI NIE TERAZ TO NIGDY!!!
Pewnie, że żal kierowców, żal przedsiębiorców( gdyby nie oni bylibyśmy niepotrzebni. Szacunek dla nich! ) ale nie poczuwajmy się do winy. Winne jest Państwo, które w dalszym ciągu nic nie robi. Państwo miało bardzo dużo czasu aby się nami zainteresować, nie zrobiło nic, to teraz ma już tylko czas liczony w godzinach.
Na koniec apel do przedsiębiorców:
Nie uderzajcie w nas, uderzajcie w Państwo. Państwo nie dba o swoich pracowników - celników. Myślę że rynek nauczył was co się dzieje, gdy się nie dba o pracowników - odchodzą do lepiej płatnej pracy. My nie chcemy odchodzić, lubimy ten zawód, dlatego ten protest. Gdybyśmy odeszli bałagan byłby jeszcze większy od tego, który jest teraz i na pewno trwałby kilka miesięcy
I tak trzymać!!! Popieram ten protest!!!
Jeśli władza ma nas poniżej pasa, to pokażmy władzy siłę naszego głosu. Teraz trzeba tylko wytrwałości, jedności i nie wolno dać się zastraszyć, nie wolno się łamać!!! JEŚLI NIE TERAZ TO NIGDY!!!
Pewnie, że żal kierowców, żal przedsiębiorców( gdyby nie oni bylibyśmy niepotrzebni. Szacunek dla nich! ) ale nie poczuwajmy się do winy. Winne jest Państwo, które w dalszym ciągu nic nie robi. Państwo miało bardzo dużo czasu aby się nami zainteresować, nie zrobiło nic, to teraz ma już tylko czas liczony w godzinach.
Na koniec apel do przedsiębiorców:
Nie uderzajcie w nas, uderzajcie w Państwo. Państwo nie dba o swoich pracowników - celników. Myślę że rynek nauczył was co się dzieje, gdy się nie dba o pracowników - odchodzą do lepiej płatnej pracy. My nie chcemy odchodzić, lubimy ten zawód, dlatego ten protest. Gdybyśmy odeszli bałagan byłby jeszcze większy od tego, który jest teraz i na pewno trwałby kilka miesięcy