T
The Observer
Gość
Kosztujący 6 mln nowoczesny skaner rentgenowski do prześwietlania całych kontenerów to najnowszy nabytek gdyńskiej Izby Celnej.
Samojezdny skaner Rapiscan Eagle Mobile MXR 3040 wyprodukowano w Wielkiej Brytanii na podwoziu mercedesa. Urządzenie, które przed dwoma dniami otrzymała Izba Celna w Gdyni (obejmująca swoim zasięgiem całe woj. pomorskie), jest przeznaczone do prześwietlania kontenerów i całych pojazdów włącznie z kabiną kierowcy. Celnicy są nim zachwyceni.
- Przy jego pomocy można wykrywać przemycane towary oraz materiały wybuchowe, narkotyki, broń i ukryte skrytki - mówi Jolanta Twardowska, rzecznik gdyńskiej Izby Celnej. - Rapiscan jest jednym z najnowocześniejszych takich urządzeń na świecie i najlepszym w Polsce. Może prześwietlić ponad 20 pojazdów na godzinę. Skanowanie 18-metrowego ciągnika z naczepą zajmuje mu mniej niż minutę, a analiza obrazu tylko dwie minuty. W dodatku podczas analizy obrazu można zaznaczyć podejrzany towar, żeby celnicy podczas przeszukania kontenera łatwiej do niego dotarli - dodaje Twardowska. Skaner wyposażony jest w agregat, co zapewnia mu własne zasilanie. Można nim prześwietlać wszystkie towary, nawet klisze fotograficzne, kasety wideo, urządzenia elektroniczne i żywność, a zamontowana w nim specjalna aparatura mierzy stopień promieniowania.
Do obsługi nowego urządzenia przeszkolono już 16 funkcjonariuszy. Jak mówi Marcin Daczko z gdyńskiej Izby Celnej, Rapiscan został sfinansowany z funduszu unijnego PHARE. Kosztował 6 milionów złotych.
Samojezdny skaner Rapiscan Eagle Mobile MXR 3040 wyprodukowano w Wielkiej Brytanii na podwoziu mercedesa. Urządzenie, które przed dwoma dniami otrzymała Izba Celna w Gdyni (obejmująca swoim zasięgiem całe woj. pomorskie), jest przeznaczone do prześwietlania kontenerów i całych pojazdów włącznie z kabiną kierowcy. Celnicy są nim zachwyceni.
- Przy jego pomocy można wykrywać przemycane towary oraz materiały wybuchowe, narkotyki, broń i ukryte skrytki - mówi Jolanta Twardowska, rzecznik gdyńskiej Izby Celnej. - Rapiscan jest jednym z najnowocześniejszych takich urządzeń na świecie i najlepszym w Polsce. Może prześwietlić ponad 20 pojazdów na godzinę. Skanowanie 18-metrowego ciągnika z naczepą zajmuje mu mniej niż minutę, a analiza obrazu tylko dwie minuty. W dodatku podczas analizy obrazu można zaznaczyć podejrzany towar, żeby celnicy podczas przeszukania kontenera łatwiej do niego dotarli - dodaje Twardowska. Skaner wyposażony jest w agregat, co zapewnia mu własne zasilanie. Można nim prześwietlać wszystkie towary, nawet klisze fotograficzne, kasety wideo, urządzenia elektroniczne i żywność, a zamontowana w nim specjalna aparatura mierzy stopień promieniowania.
Do obsługi nowego urządzenia przeszkolono już 16 funkcjonariuszy. Jak mówi Marcin Daczko z gdyńskiej Izby Celnej, Rapiscan został sfinansowany z funduszu unijnego PHARE. Kosztował 6 milionów złotych.